Chciałbym się z wami podzielić swoim pomyłem na budowę SM42, jaki mi chodzi po głowie od jakiegoś czasu. Oczywiście założenie jest takie że model ma powstać z wydruku 3D, bo ten mam opanowany na dość zaawansowanym poziomie. Jak wiadomo SM42 to lokomotywa manewrowa, więc musi posiadać funkcję zapalania świateł do manewrów, do jazdy solo na szlaku po torze niewłaściwym, a także zwykłe szlakowe. Istotnym też było, aby model był niezawodny na torze, dlatego dumałem gdzie mogę zmieścić baterię kondensatorów.
Zanim przystąpiłem do projektowania 3D, należało poszukać odpowiedniego dawcy. Chodziło o to aby rozstaw kół w wózku i samych wózków był taki jak w oryginale. Oczywiście trafić model który jest idealnie zgodny z naszymi lokomotywami jest raczej niemożliwy. Na początku moje myśli krążyły wokół modelu V100 od Brawy...i Fleischmanna. Zastanawiałem się nad nowym wypustem PIKO..., jednakże najlepszy okazał się model Hobbytrain G1700. Po pomiarach wirtualnych a potem w realu, okazało sie że rozstaw wózka jest prawie zgodny z naszą SM42. Do tego zewnętrzne osie modelu są w tym samym miejscu co osie Stonki. Po zakupie modelu i dokładnych pomiarach modelowaniu wszystko się potwierdziło, co widać na wstępnym projekcie modelu 3D
Potem zabrałem sie za modelowanie całej reszty.... pomostu oraz budy
Okazało się że seryjna płytka zaczynała mi stwarzać pewne problemy i już na tym etapie zrodził się pomysły zaprojektowania nowej płytki sterującej do lokomotywy. Płytki która pozwoli wyświetlić wszystkie wspomniane wcześniej sygnały świetlne o których pisałem (manewry/jazda solo/niewłaściwy tor itp). Z pomocą przyszedł @WM-MODEL, który to ogarną temat elektrycznie. Ważyła się jeszcze sprawa związana z montażem dekodera i kondensatorów. Wspólnymi siłami udało się dojść do porozumienia. Dekoder ma być zamontowany w kabinie, kondensatory mają być montowane w podwoziu i ewentualnie na wózkach. Kondensatory były dla mnie bardzo ważne, gdyż cenie sobie bardzo niezawodność modelu podczas zabawy. Nie ma nic bardziej irytującego jak model którego procesor i dekoder się resetuje co chwilkę... że już nie wspomnę o dźwięku który startuje co chwilę swoje sekwencje. Póki co to nie widzę miejsca na zamontowanie dekodera dźwiękowego, chyba że wyrzucimy płytkę sterującą oraz wszystkie kondensatory-może kiedyś takie rozwiązanie przetestuję
Poniżej parę zrzutów z ekranu podczas wirtualnej upychanki płytki i dekodera i kondensatorów w modelu
jakoś sie udawało i zaczynało to sensownie wyglądać Oczywiście w międzyczasie zrobilem parę wariantów płytki wyciętej laerowo w kartonie aby sprawdzić gabaryty jakie są realne do zamontowania w modelu
Równocześnie poszukiwałem sposobu na zrobienie w prosty sposób świateł biało-czerwonych w reflektorach na pomoście. Wstępne wydruki były zrobione u @popowe i zaraz po otrzymaniu testowane w ciemności warsztatu.
Kiedy już najważniejsze elementy zostały dograne ukończyłem model testowy lokomotywy i spasowany z całą resztą....
wszystko pasowało i się mieściło... a do tego wydruk pokazał kilka swoich błędów. Błędy w modelu 3D były szybkie do naprawienia... ale stanąłem przed innym problemem. Jak sprawnie połączyć ramę modelu dawcy z wydrukiem ramy. Z pomocą znów przyszedł laser i skleja 4mm. W niej wyciąłem parę elementów które po złożeniu w kilka warstwa pozwoliły zamontować ramę modelu na siodle. Na to nakleić ramę SM42 i całość równo docisnąć na kilkanaście minut
Rama siadła idealnie na odlewie Hobbytraina oraz na drewnianym siodle.
W międzyczasie przyszła testowa płytka od Władka, zaraz potem ruszyłem o składania całości i testów elektrycznych..
Zanim przystąpiłem do projektowania 3D, należało poszukać odpowiedniego dawcy. Chodziło o to aby rozstaw kół w wózku i samych wózków był taki jak w oryginale. Oczywiście trafić model który jest idealnie zgodny z naszymi lokomotywami jest raczej niemożliwy. Na początku moje myśli krążyły wokół modelu V100 od Brawy...i Fleischmanna. Zastanawiałem się nad nowym wypustem PIKO..., jednakże najlepszy okazał się model Hobbytrain G1700. Po pomiarach wirtualnych a potem w realu, okazało sie że rozstaw wózka jest prawie zgodny z naszą SM42. Do tego zewnętrzne osie modelu są w tym samym miejscu co osie Stonki. Po zakupie modelu i dokładnych pomiarach modelowaniu wszystko się potwierdziło, co widać na wstępnym projekcie modelu 3D
Potem zabrałem sie za modelowanie całej reszty.... pomostu oraz budy
Okazało się że seryjna płytka zaczynała mi stwarzać pewne problemy i już na tym etapie zrodził się pomysły zaprojektowania nowej płytki sterującej do lokomotywy. Płytki która pozwoli wyświetlić wszystkie wspomniane wcześniej sygnały świetlne o których pisałem (manewry/jazda solo/niewłaściwy tor itp). Z pomocą przyszedł @WM-MODEL, który to ogarną temat elektrycznie. Ważyła się jeszcze sprawa związana z montażem dekodera i kondensatorów. Wspólnymi siłami udało się dojść do porozumienia. Dekoder ma być zamontowany w kabinie, kondensatory mają być montowane w podwoziu i ewentualnie na wózkach. Kondensatory były dla mnie bardzo ważne, gdyż cenie sobie bardzo niezawodność modelu podczas zabawy. Nie ma nic bardziej irytującego jak model którego procesor i dekoder się resetuje co chwilkę... że już nie wspomnę o dźwięku który startuje co chwilę swoje sekwencje. Póki co to nie widzę miejsca na zamontowanie dekodera dźwiękowego, chyba że wyrzucimy płytkę sterującą oraz wszystkie kondensatory-może kiedyś takie rozwiązanie przetestuję
Poniżej parę zrzutów z ekranu podczas wirtualnej upychanki płytki i dekodera i kondensatorów w modelu
jakoś sie udawało i zaczynało to sensownie wyglądać Oczywiście w międzyczasie zrobilem parę wariantów płytki wyciętej laerowo w kartonie aby sprawdzić gabaryty jakie są realne do zamontowania w modelu
Równocześnie poszukiwałem sposobu na zrobienie w prosty sposób świateł biało-czerwonych w reflektorach na pomoście. Wstępne wydruki były zrobione u @popowe i zaraz po otrzymaniu testowane w ciemności warsztatu.
Kiedy już najważniejsze elementy zostały dograne ukończyłem model testowy lokomotywy i spasowany z całą resztą....
wszystko pasowało i się mieściło... a do tego wydruk pokazał kilka swoich błędów. Błędy w modelu 3D były szybkie do naprawienia... ale stanąłem przed innym problemem. Jak sprawnie połączyć ramę modelu dawcy z wydrukiem ramy. Z pomocą znów przyszedł laser i skleja 4mm. W niej wyciąłem parę elementów które po złożeniu w kilka warstwa pozwoliły zamontować ramę modelu na siodle. Na to nakleić ramę SM42 i całość równo docisnąć na kilkanaście minut
Rama siadła idealnie na odlewie Hobbytraina oraz na drewnianym siodle.
W międzyczasie przyszła testowa płytka od Władka, zaraz potem ruszyłem o składania całości i testów elektrycznych..
- 8
- 5
- Pokaż wszystkie