Elektrowozy Skromna kolekcja pod napięciem

[Beobachter]

Jeżeli cytujemy jakąś wypowiedź, to naturalnie nasza odpowiedź, czy też komentarz odnosi się do tego cytatu.
W każdym innym przypadku odnośnikiem jest wpis poprzedzający nasz - taka logika forumowej „korespondencji”.
A z E 44 problem „sanek” istotnie czasem się pojawiał i wówczas - jak napisał @xxx - czyszczenie styków było remedium. No chyba że, jak w moim wcześniejszym wpisie, potrzebna jest już większa ingerencja na skutek zużycia elementów eksploatacyjnych

 

[robertkroma]

I to jest odpowiedź "gadać aby gadać". Czy wiemy nadal z jakich lat są te modele co pisał kolega "XXX" które posiada, czy po prostu polemika, aby coś napisać? Ja nie cytowałem czyjeś wypowiedzi tylko pytałem autora, a odpowiada ktoś inny wrzucając zdjęcie z netu.

 

[Beobachter]

A mnie się wydaje że to "XXX" pisał że ma problem z E44 a nie "beobachter", prawda? Więc osoba trzecia. Czy u kolego też jest ten problem z E44?

Kolega zadał mi pytanie, więc uprzejmość wymagała udzielenia odpowiedzi, co też uczyniłem.
Komentowanie tego :

I to jest odpowiedź "gadać aby gadać"

uprzejme niestety nie jest…szkoda.
Jak dla mnie EOT.

 

[xxx]

Czy wiemy nadal z jakich lat są te modele co pisał kolega "XXX" które posiada, czy po prostu polemika, aby coś napisać? Ja nie cytowałem czyjeś wypowiedzi tylko pytałem autora, a odpowiada ktoś inny wrzucając zdjęcie z netu.

Miałem na myśli modele BR244 DR (5/6201) i E44 DB (5/6211) to są modele z osobnymi wózkami. Nowsze niż te pierwsze ze wspólnym elementem napędowym podwozia. Kupiłem je używane ale w stanie idealnym dlatego nazywam je "muzealne". Lata produkcji to jakieś 70-80.
Sanki jak to nazwałem to to co już autor wątku opisał czyli sytuacja gdzie jeden wózek jedzie a drugi nie a tylko się ślizga.
Odpowiedziałem dopiero teraz bo dopiero wszedłem na komputer. Nie sądziłem, że wyjdzie z tego taka mocna polemika.

 

[Beobachter]

Lata produkcji to jakieś 70-80.

Trochę jeszcze poszukałem w swoich katalogach oraz w internecie - produkcja E 44 zaczęła się ( w omawianej wersji ) w 1966 roku.
W 1990 roku produkcję przejął Gützold (do 1992 roku).
Trochę więcej informacji na innym forum (język niemiecki) tu : https://www.altemodellbahnen.de/t32102f29-zur-E-von-Piko.html

 

[robertkroma]

Gützold przejął produkcje E44 jeszcze przed zjednoczeniem Nimiec i te lokomotywy miały feler, gdyż blachy pokryte były jakimś nalotem i nie przewodziły prądu. Wyglądały na czyste ale bez przewodzenia, komutator także. Stąd moje pytanie o rok produkcji. Wcześniejsze mogły nie przewodzić tylko z powodu brudu i osadu.

 

[Beobachter]

Tak trochę dla rozluźnienia „naelektryzowanej” atmosfery … elektryczne scenki z życia kolei Bawarii.
Na stację wjeżdża właśnie krótki pociąg towarowy (skład był już prezentowany w TYM wpisie, a jego wagony w kolejnych).
Wówczas był jednak prowadzony przez parowóz GtL 4/4, który tutaj został zastąpiony przez elektrowóz EG 1.

Tutaj widzimy pociąg w całej okazałości. Natomiast na drugim planie widoczna jest tylko część znacznie dłuższego pociągu towarowego, którego wagony były już prezentowane w ośmiu kolejnych wpisach zaczynających się TU.
Tam też występowały różne bawarskie parowozy, które ze względu na charakter tego wpisu zostały dzisiaj zastąpione przez elektrowóz EG 2 (OK, ten będzie jeszcze w przyszłości prezentowany).

W widoku z większej wysokości lepiej widoczny jest też skład osobowy ma trzecim planie. Jego wagony były też już prezentowane w kolejnych wpisach zaczynających się TU. Również tym razem zastąpiłem parowóz Pt 2/3 pasującym do charakteru aktualnego wpisu elektrowozem EP 3/6.

Jeszcze tylko widok z tyłu na odjeżdżający pociąg z widocznym na jego końcu, prezentowanym już wcześniej wagonem bagażowym P.

 

[Beobachter]