Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Pewnie powinienem napisać, że nie powiem, bo sam wypracowałem tą technikę...
Ale ja nie z tych...
To kawałek papieru, docięty, dopasowany do fotela i posklejany, a potem pomalowany pomarańczową farbą akrylową... oczywiście pędzelkiem... z pozostawieniem białych pasów. Na koniec naklejona na fotel na klej introligatorski.
A tak w ogóle to w trakcie robienia kabiny tego Mercedesa powstało i drugie wnętrze... dla Steyra... Tym razem pocięta figurka projektu Grzesia i wydrukowana przez Mateusza...
Patrzę na postęp prac od Amerykańca po figurki i świetnie Ci to wychodzi. Jestem ciekaw efektu końcowego i trzymam kciuki.
Dobry patent wymyśliłeś z kamizelką choć ja spróbowałbym zrobić kurtkę odblaskową ze względu na grubość materiału.
Pomysł ciekawy i może spróbuję dokleić rękawy. No a grubość... Hm... Papier to papier, można było użyć jakiegoś cieńszego... Myślę, że przez szybę modelu nie będzie tej grubości widać.
Trochę opornie idzie ten Peterbilt, bo walczę teraz z pochromowaniem paru elementów i niestety, jeszcze jestem niezadowolony z efektu. W każdym razie próbuję dalej...
Jak pełna kurtka a nie kamizelka to jeszcze miejscami powinna być trochę ubrudzona bo pewnie już w niej jakieś prace robiono, koło zmieniano albo coś z ładunkiem...
Trochę opornie idzie ten Peterbilt, bo walczę teraz z pochromowaniem paru elementów i niestety, jeszcze jestem niezadowolony z efektu. W każdym razie próbuję dalej