-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Sieć trakcyjna
- Inicjator wątku bstok70
- Data rozpoczęcia
Zrobiłem 4 rozmiary wysięgników rurowych:
- dla toru prostego - do słupa
- dla toru na łuku zewnętrznym - do słupa
- dla toru prostego – od słupa
- dla toru na łuku wewnętrznym – od słupa
Każdy z tych wysięgników jest w 2 wersjach:
- przechylny / zdjęcie 1, 2, 3, na słupie VISMAN /
- nieprzechylny / zdjęcie 4 /
Ukośnik – drut stalowy cynowany o średnicy 0,8mm / oryginał 60,0mm/
Wysięg pomocniczy – drut stalowy cynowany o średnicy 0,6mm /oryginał 39,0mm/
Odciąg ukośnika nieprzechylny – drut stalowy cynowany o średnicy 0,8mm / oryginał 60,0mm
Blacha – alpaka 0,3mm lub mosiądz 0,3mm
Tulejka odciągu przechylnego rurka 0,7mm /oryginał 50,0mm
Oraz mocowanie wysięgników teownikowych lub rurowych do słupa VISMAN H
Wstawiam w imieniu
Zbigniewa Kluba
- dla toru prostego - do słupa
- dla toru na łuku zewnętrznym - do słupa
- dla toru prostego – od słupa
- dla toru na łuku wewnętrznym – od słupa
Każdy z tych wysięgników jest w 2 wersjach:
- przechylny / zdjęcie 1, 2, 3, na słupie VISMAN /
- nieprzechylny / zdjęcie 4 /
Ukośnik – drut stalowy cynowany o średnicy 0,8mm / oryginał 60,0mm/
Wysięg pomocniczy – drut stalowy cynowany o średnicy 0,6mm /oryginał 39,0mm/
Odciąg ukośnika nieprzechylny – drut stalowy cynowany o średnicy 0,8mm / oryginał 60,0mm
Blacha – alpaka 0,3mm lub mosiądz 0,3mm
Tulejka odciągu przechylnego rurka 0,7mm /oryginał 50,0mm
Oraz mocowanie wysięgników teownikowych lub rurowych do słupa VISMAN H
Wstawiam w imieniu
Zbigniewa Kluba
-
10
-
3
-
1
- Pokaż wszystkie
MAM I JA
Sobotnią poranną drzemkę uzupełniającą przerwał mi sygnał dzwonka telefonu
- Mamy już nowego Klubę! Przyjeżdżaj do Energetyki na Młodzikowskiego.
- Gawryluk - odparłem uszczypliwie - czy ty już tak zdemenciałeś, że zapomniałeś jak się odmienia rzeczowniki? Może raczej nowy klub?
Swoją szosą fajnie by było, żeby udało się wykorzystać jakoś stare zabudowania naszego zaplecza PKP Energetyka u zbiegu Poznańskiej i Młodzikowskiego. Wolałbym jakąś bocznicę (wszak została suwnica) ale i industrialny Klub też byłby czymś fajnym.
- A jakiś ty dowcipny - wycedził Gawryluk - tu chodzi o firmę KLUBA i nowe wysięgniki, które wykorzystamy na elektryfikację Bacieczek.
To mnie pobudziło natychmiast. Widziałem te wysięgniki na forum i bardzo się nimi zainteresowałem.
- A jest pan Kluba?
- Nie, jest jego przedstawiciel, bo sam autor pojechał chyba na wystawę. Ostry jest ten przedstawiciel. Mówi, że taki tu mamy bałagan, że wątpi aby się udało nam cokolwiek zrobić - Gawryluk aż zdjął kask ochronny.
- Ale o co chodzi?
- No bo się nie dogadaliśmy i przywiózł wysięgniki do zamkniętego zakładu, wyładował, odesłał transport, a tu nikogo nie ma i niczego nie ma...
- A co, on pierwszy raz u nas na Podlasiu?
- Chyba tak.
- Powiedz mu, że tam obok stoi platforma i nią przewieziemy wysięgniki do nowej siedziby.
- No ale przecież ona tam stoi, bo nie ma dopuszczenia do ruchu no i.... jak ostatnio próbowałem ją ruszyć, to się urwała tarcza zderzaka.
- A ty co? Już nie jesteś z Podlasia?..... Damy radę, już dojeżdżam.
Sobotnią poranną drzemkę uzupełniającą przerwał mi sygnał dzwonka telefonu
- Mamy już nowego Klubę! Przyjeżdżaj do Energetyki na Młodzikowskiego.
- Gawryluk - odparłem uszczypliwie - czy ty już tak zdemenciałeś, że zapomniałeś jak się odmienia rzeczowniki? Może raczej nowy klub?
Swoją szosą fajnie by było, żeby udało się wykorzystać jakoś stare zabudowania naszego zaplecza PKP Energetyka u zbiegu Poznańskiej i Młodzikowskiego. Wolałbym jakąś bocznicę (wszak została suwnica) ale i industrialny Klub też byłby czymś fajnym.
- A jakiś ty dowcipny - wycedził Gawryluk - tu chodzi o firmę KLUBA i nowe wysięgniki, które wykorzystamy na elektryfikację Bacieczek.
To mnie pobudziło natychmiast. Widziałem te wysięgniki na forum i bardzo się nimi zainteresowałem.
- A jest pan Kluba?
- Nie, jest jego przedstawiciel, bo sam autor pojechał chyba na wystawę. Ostry jest ten przedstawiciel. Mówi, że taki tu mamy bałagan, że wątpi aby się udało nam cokolwiek zrobić - Gawryluk aż zdjął kask ochronny.
- Ale o co chodzi?
- No bo się nie dogadaliśmy i przywiózł wysięgniki do zamkniętego zakładu, wyładował, odesłał transport, a tu nikogo nie ma i niczego nie ma...
- A co, on pierwszy raz u nas na Podlasiu?
- Chyba tak.
- Powiedz mu, że tam obok stoi platforma i nią przewieziemy wysięgniki do nowej siedziby.
- No ale przecież ona tam stoi, bo nie ma dopuszczenia do ruchu no i.... jak ostatnio próbowałem ją ruszyć, to się urwała tarcza zderzaka.
- A ty co? Już nie jesteś z Podlasia?..... Damy radę, już dojeżdżam.
-
6
-
7
- Pokaż wszystkie
Często zaglądam, bardzo rzadko się odzywam (brak czasu??). bstok70 Doskonała narracja, doskonałe scenki, super zdjęcia, frapująca.... niemalże powieść. Pięknie!!! 
Kwestię elektryfikacji makiety śledzę od początku tego wątku (co spowodowało nieco późniejszą rejestrację) i jestem pełen najwyższego podziwu. Od urodzenia w 1960 r. (prawie) mieszkałem w budynku stacyjnym, aż tu nagle w 1974 zaczęto mi tuż za oknem elektryfikować linię Chybie-Wisła. Niezapomniane wrażenia, pierwsza EU04 z wieńcem na czele pomiędzy reflektorami, błyszczące na "miedziano" nowe druty, orkiestra kolejarska, ech...... nostalgia Ważne, że odmłodniałem!!
PS. Jestem nowy, ale jednak od dosyć dawna na tym forum
Kwestię elektryfikacji makiety śledzę od początku tego wątku (co spowodowało nieco późniejszą rejestrację) i jestem pełen najwyższego podziwu. Od urodzenia w 1960 r. (prawie) mieszkałem w budynku stacyjnym, aż tu nagle w 1974 zaczęto mi tuż za oknem elektryfikować linię Chybie-Wisła. Niezapomniane wrażenia, pierwsza EU04 z wieńcem na czele pomiędzy reflektorami, błyszczące na "miedziano" nowe druty, orkiestra kolejarska, ech...... nostalgia
Ważne, że odmłodniałem!!PS. Jestem nowy, ale jednak od dosyć dawna na tym forum
Ostatnio edytowane:
-
1
-
1
- Pokaż wszystkie
Heloł
Zanim powstaną Bacieczki muszę pokazać spolonizowane Viessmanny przez dodanie kratownic od Ostbahna.
Następnie udowodnić, że stosuję drut mosiężny i przyznaję, że tak, że jest w porządku jeżeli tylko się pamięta o jego łamliwości.
Cholera chyba się Gawryluk oparł o tarczę manewrową. Zabiję drania.
A może to optyka obiektywu?
No i tu pokazuję "dropsy " od Sommerfeldt`a. Pod makietą są naprężane za pomocą dołączonej do zestawu sprężynki - fajna rzecz opisana już wcześniej (z załączonym schematem)
Fundamenty są jeszcze niepomalowane ale koncentruję się na rzeczach trudnych a rzeczy łatwiejsze zostawiam na potem. Ciekawe tylko czy będzie mi się łatwo malować miejsca oplecione pajęczyną drutów elektrycznej sieci trakcyjnej. Oj chyba będziemy sobie z Gawrylukiem pluć w brodę.
Zanim powstaną Bacieczki muszę pokazać spolonizowane Viessmanny przez dodanie kratownic od Ostbahna.
Następnie udowodnić, że stosuję drut mosiężny i przyznaję, że tak, że jest w porządku jeżeli tylko się pamięta o jego łamliwości.
Cholera chyba się Gawryluk oparł o tarczę manewrową. Zabiję drania.
A może to optyka obiektywu?
No i tu pokazuję "dropsy " od Sommerfeldt`a. Pod makietą są naprężane za pomocą dołączonej do zestawu sprężynki - fajna rzecz opisana już wcześniej (z załączonym schematem)
Fundamenty są jeszcze niepomalowane ale koncentruję się na rzeczach trudnych a rzeczy łatwiejsze zostawiam na potem. Ciekawe tylko czy będzie mi się łatwo malować miejsca oplecione pajęczyną drutów elektrycznej sieci trakcyjnej. Oj chyba będziemy sobie z Gawrylukiem pluć w brodę.
-
11
-
1
-
2
- Pokaż wszystkie
Heloł
Chociaż Kolega Gawryluk był temu przeciwny, postanowiłem zamieścić zdjęcia najnowszych słupów firmy KLUBA. Zdaniem Gawryluka, lepiej było poczekać na zawieszenie sieci. Tymczasem wiedząc, że w najbliższym czasie nie będziemy mieli dostępu zarówno do warsztatu jak i do drutu fosforo-brązowego uważałem, że trzeba pokazać słupy, bo są piękne i że może lepiej je pokazać przed zawieszeniem sieci (na wypadek gdybyśmy coś zepsuli). Tak więc ostatecznie, po mojej wygranej w "orzeł czy reszka" przedstawiamy pierwsze zdjęcia z projektu BB.
Najpierw kilka słów o pokazanym tu fragmencie szlaku. Jest to dość ciasny łuk 15 stopni na linii dwutorowej. Sam moduł pochodzi z oferty Kolegi Kotebi. Szerokość nasypu (półki), na którym ułożone zostało torowisko jest zgodne z FREMO. Ponieważ zależało mi na możliwości prowadzenia po tej linii pociągów z przekroczoną skrajnią poprosiłem P. Zbyszka Klubę aby wysięgniki od wewnętrznej strony łuku były jak najdłuższe. Spowodowało to jednak odsunięcie masztu słupa od osi toru na tyle, że fundament wylądował poza nasypem. Przepraszam za złą ostrość ale zdjęcia robiłem dziś w mżawce i niedoświetleniu. Mam jednak nadzieję, że widać na nich niezwykły kunszt ich wykonania. Są to oczywiście najnowsze słupy firmy KLUBA z wysięgnikami wałkowymi (codziennie takie oglądam w drodze do pracy), a więc najnowsza epoka. Te "pięknoty" umieszczone na modułach całkowicie mnie paraliżują, bo wtedy wszystko, co zrobię wokoło je oszpeca. Mimo to, zgodnie z tym co już wcześniej deklarowałem krok po korku realizuję plan elektryfikacji moich modułów i zachęcam wszystkich jeżdżących elektrowozami do tego samego. Wielkim marzeniem byłoby posiadanie tylko takich słupów, jednak wiąże się to z dużymi kosztami. Radzę sobie planując wydatki na wiele miesięcy wprzód. Zachęcam innych do tego, ponieważ trzeba wspierać takich arcymistrzów jakim jest Pan Z. Kluba. Za jakiś czas pokażę jeszcze cztery inne wersje słupów, które zakupiłem w zawiązku z projektem BB. Planowana całkowita długość szlaku związanego z projektem to ~3.8m.
Trochę się zakurzył
Tutaj słup z wysięgnikiem po zewnętrznej stronie łuku.
A tutaj fragment łuku (no niestety dość ciasnego ale tylko taki był w ofercie)
Boki modułów nie są jeszcze wykończone ale wciąż obmyślamy z Gawrylukiem co ma tam być.
Chociaż Kolega Gawryluk był temu przeciwny, postanowiłem zamieścić zdjęcia najnowszych słupów firmy KLUBA. Zdaniem Gawryluka, lepiej było poczekać na zawieszenie sieci. Tymczasem wiedząc, że w najbliższym czasie nie będziemy mieli dostępu zarówno do warsztatu jak i do drutu fosforo-brązowego uważałem, że trzeba pokazać słupy, bo są piękne i że może lepiej je pokazać przed zawieszeniem sieci (na wypadek gdybyśmy coś zepsuli). Tak więc ostatecznie, po mojej wygranej w "orzeł czy reszka" przedstawiamy pierwsze zdjęcia z projektu BB.
Najpierw kilka słów o pokazanym tu fragmencie szlaku. Jest to dość ciasny łuk 15 stopni na linii dwutorowej. Sam moduł pochodzi z oferty Kolegi Kotebi. Szerokość nasypu (półki), na którym ułożone zostało torowisko jest zgodne z FREMO. Ponieważ zależało mi na możliwości prowadzenia po tej linii pociągów z przekroczoną skrajnią poprosiłem P. Zbyszka Klubę aby wysięgniki od wewnętrznej strony łuku były jak najdłuższe. Spowodowało to jednak odsunięcie masztu słupa od osi toru na tyle, że fundament wylądował poza nasypem. Przepraszam za złą ostrość ale zdjęcia robiłem dziś w mżawce i niedoświetleniu. Mam jednak nadzieję, że widać na nich niezwykły kunszt ich wykonania. Są to oczywiście najnowsze słupy firmy KLUBA z wysięgnikami wałkowymi (codziennie takie oglądam w drodze do pracy), a więc najnowsza epoka. Te "pięknoty" umieszczone na modułach całkowicie mnie paraliżują, bo wtedy wszystko, co zrobię wokoło je oszpeca. Mimo to, zgodnie z tym co już wcześniej deklarowałem krok po korku realizuję plan elektryfikacji moich modułów i zachęcam wszystkich jeżdżących elektrowozami do tego samego. Wielkim marzeniem byłoby posiadanie tylko takich słupów, jednak wiąże się to z dużymi kosztami. Radzę sobie planując wydatki na wiele miesięcy wprzód. Zachęcam innych do tego, ponieważ trzeba wspierać takich arcymistrzów jakim jest Pan Z. Kluba. Za jakiś czas pokażę jeszcze cztery inne wersje słupów, które zakupiłem w zawiązku z projektem BB. Planowana całkowita długość szlaku związanego z projektem to ~3.8m.
Trochę się zakurzył
Tutaj słup z wysięgnikiem po zewnętrznej stronie łuku.
A tutaj fragment łuku (no niestety dość ciasnego ale tylko taki był w ofercie)
Boki modułów nie są jeszcze wykończone ale wciąż obmyślamy z Gawrylukiem co ma tam być.
-
4
-
1
-
3
- Pokaż wszystkie
Słupy co 45cm. Ja bym stawiał 2 bramki na moduł. Oczko sieci to 3cm szerokości jak dobrze pamiętam. @Arturro
"Przęsłowcy" vs "Haczykowcy"
Cały Świat budujący moduły pod drutem (Fremoludki) na granicy swoich modułów tworzy na przewodach sieci trakcyjnej haczyki. Haczykami tymi sieciowcy szybko spinają moduł z modułem i jest więcej czasu na zabawę. Cały Świat ale nie my. My z Gawrylukiem wolimy iść pod górkę, robić swoje drzwi i nie korzystać z otwartych. Jesteśmy "przęsłowcami" - tworzymy przewody-przęsła którymi łączymy skrajny słup jednego modułu ze skrajnym słupem drugiego modułu. Zabiera to dużo więcej czasu, a zwłaszcza adrenaliny kiedy się pomieszają przęsła i ich dopasowywanie kradnie czas przeznaczony na zabawą. Można zapytać: dlaczego? Odpowiedź jest mętna i niezrozumiała. Argumentami przeciw haczykom jest ich "zaczepność". Nie to, że są agresywne ale uwielbiają zahaczać o wszelkie elementy garderoby. Przęsłami zaś można dodatkowo regulować naprężenia, co ma znaczenie w zależności od tego, w jakiej temperaturze powstawała sieć, a w jakiej jest eksploatowana.
Pewnego dnia zachwycając się nad byciem przęsłowcami naszła nas z Gawrylukiem refleksja: Skoro jesteśmy tacy genialni, to dlaczego nie znamy ŻADNEGO przęsłowca z siecią 0.3mm. Pytanie nas zaskoczyło, a ponieważ odpowiedź nie chciała nadejść, postanowiliśmy je zignorować. Ale ferment już zaczął nas zatruwać. Nadeszły wspomnienia z "zagubienia przęseł", z "pomieszania przęseł", z "zagubienia, a później pomieszania przęseł" i gdy spotkaliśmy się kolejnego dnia nasze spojrzenia mówiły same za siebie: "Zostańmy haczykowcami".
Na potrzeby wytyczenia miejsca granicy modułu powstała specjalna półeczka:
Dołożyliśmy około 1mm na zagięcie haczyków (co okazało się być trudne, bo wytworzyły się znienawidzone przez nas "garniki"). I powstał pierwszy w naszym zakładzie moduł haczykowy.
A że właśnie z noclegowni wyszedł ziewając okropnie Andrzejek z Dębicy, poprosiliśmy go by swoją maszyną pomógł nam w testach.
Na "jedynce" (na torze pierwszym) wszystko poszło jak trzeba......
.... ale na trójce.... Oj Andrzejek się wybudził i puścił nam niezłą wiązkę
WZYWAMY WAS WIĘC "HACZYKOWCY" @Arturro , @Artur ! Inni Koledzy. Jak robicie te diabelne haczyki? Jak je wyginacie aby utrzymywały naprężenie? Jaka jest tajemnica Fremoludków. Czy żeby ją poznać trzeba koniecznie wstąpić w jej szeregi?
Ratujcie nas przed utopią bycia "przęsłowcami"!
Cały Świat budujący moduły pod drutem (Fremoludki) na granicy swoich modułów tworzy na przewodach sieci trakcyjnej haczyki. Haczykami tymi sieciowcy szybko spinają moduł z modułem i jest więcej czasu na zabawę. Cały Świat ale nie my. My z Gawrylukiem wolimy iść pod górkę, robić swoje drzwi i nie korzystać z otwartych. Jesteśmy "przęsłowcami" - tworzymy przewody-przęsła którymi łączymy skrajny słup jednego modułu ze skrajnym słupem drugiego modułu. Zabiera to dużo więcej czasu, a zwłaszcza adrenaliny kiedy się pomieszają przęsła i ich dopasowywanie kradnie czas przeznaczony na zabawą. Można zapytać: dlaczego? Odpowiedź jest mętna i niezrozumiała. Argumentami przeciw haczykom jest ich "zaczepność". Nie to, że są agresywne ale uwielbiają zahaczać o wszelkie elementy garderoby. Przęsłami zaś można dodatkowo regulować naprężenia, co ma znaczenie w zależności od tego, w jakiej temperaturze powstawała sieć, a w jakiej jest eksploatowana.
Pewnego dnia zachwycając się nad byciem przęsłowcami naszła nas z Gawrylukiem refleksja: Skoro jesteśmy tacy genialni, to dlaczego nie znamy ŻADNEGO przęsłowca z siecią 0.3mm. Pytanie nas zaskoczyło, a ponieważ odpowiedź nie chciała nadejść, postanowiliśmy je zignorować. Ale ferment już zaczął nas zatruwać. Nadeszły wspomnienia z "zagubienia przęseł", z "pomieszania przęseł", z "zagubienia, a później pomieszania przęseł" i gdy spotkaliśmy się kolejnego dnia nasze spojrzenia mówiły same za siebie: "Zostańmy haczykowcami".
Na potrzeby wytyczenia miejsca granicy modułu powstała specjalna półeczka:
Dołożyliśmy około 1mm na zagięcie haczyków (co okazało się być trudne, bo wytworzyły się znienawidzone przez nas "garniki"). I powstał pierwszy w naszym zakładzie moduł haczykowy.
A że właśnie z noclegowni wyszedł ziewając okropnie Andrzejek z Dębicy, poprosiliśmy go by swoją maszyną pomógł nam w testach.
Na "jedynce" (na torze pierwszym) wszystko poszło jak trzeba......
.... ale na trójce.... Oj Andrzejek się wybudził i puścił nam niezłą wiązkę
WZYWAMY WAS WIĘC "HACZYKOWCY" @Arturro , @Artur ! Inni Koledzy. Jak robicie te diabelne haczyki? Jak je wyginacie aby utrzymywały naprężenie? Jaka jest tajemnica Fremoludków. Czy żeby ją poznać trzeba koniecznie wstąpić w jej szeregi?
Ratujcie nas przed utopią bycia "przęsłowcami"!
Łolaboga! Jaki ruch w wątku. Arturze! Teraz już Cię stąd nie wypuszczę. Jak robisz haczyki (technicznie) aby idealnie na siebie zachodziły? Zdradź tajemnicę.
Tak, tu chodzi o granicę modułów. Normalnie wstawiam tam przęsło przewodów ale bardziej mi odpowiada opcja Artura. Jest szybsza. Przy dłuższym szlaku lub wielu modułach (zwłaszcza stacyjnych), przęsła wypadają kiepsko.
Tak, tu chodzi o granicę modułów. Normalnie wstawiam tam przęsło przewodów ale bardziej mi odpowiada opcja Artura. Jest szybsza. Przy dłuższym szlaku lub wielu modułach (zwłaszcza stacyjnych), przęsła wypadają kiepsko.
Ja bym lutował, lutownica na aku i szłoby szybko, a naciąg i wizualnie byłoby idealnie, ale trzebaby pewnie na 4 ręce, jeden łączy przewody, drugi lutuje.
Poza tym jestem pod wrażeniem twojej sieci 0,3. Zawsze mnie te grube przewody na sieciach irytowały i zastanawiałem się czy nie można tego zrobić lepiej. Obecnie sam tworzę na razie krótką na 200 cm dioramkę usieciowaną też 0,3 ale ze zwykłego drutu z plecionki przewodowej.
Poza tym jestem pod wrażeniem twojej sieci 0,3. Zawsze mnie te grube przewody na sieciach irytowały i zastanawiałem się czy nie można tego zrobić lepiej. Obecnie sam tworzę na razie krótką na 200 cm dioramkę usieciowaną też 0,3 ale ze zwykłego drutu z plecionki przewodowej.
Ostatnio edytowane:
To mam nadzieję, że pokażesz . Ale chciałbym skorzystać z okazji i zapytać o plecionkę. Mam drut stalowy 0.3 właśnie w formie linki, zwiniętej w okrąg średnicy około 20cm. Niestety utrzymuje swój kształt i po rozwiązaniu, co czynią ją przy moich umiejętności całkowicie nieprzydatną. Czy jest jakiś sposób aby wyprostować taką linkę? Dotychczas wykorzystywałem "prosty jak drut" drut stalowy ale ostatnio zniknął z rynku i prawdopodobnie się nie pojawi, co sparaliżuje elektryfikację moich modułów.
Pozdrawiam. Michał.
. Ale chciałbym skorzystać z okazji i zapytać o plecionkę. Mam drut stalowy 0.3 właśnie w formie linki, zwiniętej w okrąg średnicy około 20cm. Niestety utrzymuje swój kształt i po rozwiązaniu, co czynią ją przy moich umiejętności całkowicie nieprzydatną. Czy jest jakiś sposób aby wyprostować taką linkę? Dotychczas wykorzystywałem "prosty jak drut" drut stalowy ale ostatnio zniknął z rynku i prawdopodobnie się nie pojawi, co sparaliżuje elektryfikację moich modułów. Pozdrawiam. Michał.
| Autor wątku | Podobne wątki | Forum | Odpowiedzi | Data |
|---|---|---|---|---|
|
Sieć trakcyjna produkcji seryjnej | Budownictwo i pozostała infrastruktura | 87 |
Podobne wątki
-
Sieć trakcyjna produkcji seryjnej
- Rozpoczęte przez Robert Reschka
- Odpowiedzi: 87