Makieta SEMAFORY KSZTAŁTOWE H0

[vs125]

Witajcie mam małą nie jasność,przeglądając ofertę sklepu CONRAD.pl natrafiłem na semafory VIESSMANN do samodzielnego złożenia.Numer kat. Viessmann 4500,4501 i jeszcze jest też tarcza ostrzegawcza numeru nie pamiętam tam jest napisane semafory kolej DB.Posiadam kilka semaforów Świetlnych od Pana Z.Kluby ale chciałbym w dalszej części budowanej makiety odwzorować jakiś starszy szlak kolejowy z semaforami kształtowymi ,czy te podane nr. katalogowe nadają się do tego? To będzie zarząd PKP za bardzo nie znam się na tych sygnałach ale patrząc na świetlne semafory DB to ich kształt jest zupełnie inny niż nasze polskie czy z semaforami kształtowymi jest tak samo?Cena jest bardzo atrakcyjna i tu może być haczyk.Czy trzeba by je jakoś przerobić na PKP aby nie było kichy

 

[bstok70]

Cześć. Semafory kształtowe są takie jak w Polsce. W tarczy ostrzegawczej trzystawnej (ze strzałą w środku masztu) nie trzeba nic zmieniać, natomiast w tarczy ostrzegawczej dwustawnej (czyli sama tylko okrągła pomarańczowa tarcza) trzeba usunąć dolną oprawę żarówek i dolną oprawkę z soczewkami. U nas na tych typach tarcz stosuje się wyłącznie jedną oprawkę z jedną soczewką żółtą i jedną zieloną tuż pod talerzem tarczy. Te semafory i tarcze Conrada/Viessmanna nie mają napędu.

 

[vs125]

Dzięki , ja wiem że one są bez napędu napęd to już mniejszy problem jakieś serwo+sterownik z regulacją wychylenia i prędkości załatwi sprawę głównie chodziło mi o to jak na jakimś filmiku widziałem makieta po niej śmiga zarząd PKP a tam niemieckie semafory świetlne trochę mi to osobiście nie pasuje wychodzę z założenia jak ma coś być nie tak to wole nie mieć wcale.

 

[WM-MODEL]

http://forum.modelarstwo.info/search/600351/?q=semafory+kształtowe&o=date

http://forum.modelarstwo.info/threads/semafory-kształtowe-viessmana-do-samodzielnego-złożenia.12199/
http://forum.modelarstwo.info/threads/semafory-viessmann.9790/
http://forum.modelarstwo.info/threads/semafor-viessmanna.7890/

 

[vs125]

Witam dziękuję za linki.

 

[bstok70]

Siedzę sobie spokojnie, zadowolony z siebie pyszałek (no bo niby wychowany wśród sygnalizacji kształtowej) dumny, że dobrze doradzam, a tu nagle..... bum! - Pilne wezwanie na tajne komplety organizowane przez naszego Nauczyciela Pawła Piotra. Najpierw zasłużony zimny prysznic, a następnie jak zawsze ogrom niezwykłej wiedzy. W efekcie niczym mały ale bardzo szczęśliwy i wdzięczny za wiedzę pekińczyk odszczekuję: Tarcza trzystawna też nie jest idealnie taka jak w Polsce: strzała u nas powinna być biała z czewoną obwódką, soczewki zaś - tylko jedna para po prawej stronie słupa (patrząc od przodu na tarczę). Okazuje się, że u nas sygnały Ot1/Ot2/Ot3 uzyskuje się dzięki specjalnej obudowie żarówki, która zawiera w środku ruchome zwierciadło sprzężone ze strzałą. Tak więc wskazania tarczy uzyskuje się wykorzystując tylko jedną parę soczewk wg schematu: - jedno pomarańczowe - semafor, do którego odnosi się tarcza wskazuje "Stój", Zielone - semafor, do którego odnosi się tarcza wskazuje "Droga wolna", jednocześnie pomarańczowe i poniżej zielone - semafor do którego odnosi się tarcza wskazuje "Droga wolna ze zmniejszoną prędkością".
Nauczyciel wezwał mnie na doszkolenie w tajemnicy - mam nadzieję, że to dlatego, że nie chciał kompromitować swojego ucznia, a nie dlatego, że rezygnuje z nauczania

 

[Andrzej Harassek]

Nie pamiętam już szczegółowo konstrukcji tej komory lustrzanej, ale wydaje mi się, że lustro jest stałe, a przesłona (połączona ze strzałą) albo zasłania dolne światło (widoczne jest tylko górne, przesłonięte sprzężonym z dyskiem tzw."okularem" z filtrem pomarańczowym - sygnał Ot 1, lub zielonym - sygnał Ot 2 - zależnie od położenia dysku), albo je odsłania (widoczne są oba światła, przesłonięte wspomnianym wyżej okularem z dwoma filtrami i w ten sposób uzyskuje się światło pomarańczowe i zielone jednocześnie, czyli sygnał Ot 3). Spytacie, dlaczego stosuje się lustro zamiast dodatkowej latarni? Gdyby były dwie latarnie, osobno pomarańczowa i zielona (dwa światła potrzebne do sygnału Ot 3), to zgaśnięcie jednej z nich mogłoby spowodować wyświetlenie sygnału niebezpiecznego: gdyby przy sygnale Ot 3 (semafor wskazuje sygnał "wolna droga ze zmniejszoną prędkością") zgasło światło pomarańczowe, w nocy widoczne byłoby tylko jedno zielone światło, czyli sygnał Ot 2 - semafor wskazuje sygnał "wolna droga" (z pełną prędkością). Przypominam, że konstrukcja tarczy była tworzona w czasach, gdy sygnalizatory oświetlane latarniami naftowymi! Nie da się tam kontrolować świecenia obu świateł i automatycznie wygaszać drugiego, gdy z jakiegoś powodu zgaśnie pierwsze, jak to ma miejsce w obwodach świateł elektrycznych sygnalizatorów świetlnych.

 

[WM-MODEL]

Z książki A. Mikulskiego "Mechaniczne urządzenia zabezpieczenia ruchu kolejowego", WKiŁ1988

 

[Paweł Piotr]

W kontekście niezwykle istotnej informacji Andrzeja Harasska, dotyczącej zasadności stosowania komory lustrzanej warto zwrócić uwagę na przepis instrukcji Ie-1 (E-1), który w rozdziale I, § 2, pkt. 8 i 9 mówi:
8. Sygnał wątpliwy na semaforze albo brak świateł na semaforze świetlnym oznacza sygnał "Stój", z tym zastrzeżeniem, że jeżeli w porze nocnej semafor kształtowy wskazuje nocny sygnał Sr 1 "Stój" albo nocny sygnał jest nieoświetlony lub wątpliwy i jednocześnie semafor ten wskazuje sygnał dzienny zezwalający na jazdę, a przed tym semaforem nie ustawiono tarczy zatrzymania - sygnał D 1, ważny jest sygnał dzienny.
9. Sygnał wątpliwy lub brak świateł na każdym innym sygnalizatorze niż semafor należy rozumieć w taki sposób, który zapewnia zachowanie większego stopnia bezpieczeństwa ruchu.
Logika tych przepisów jest następująca: Maszynista pociągu jest obowiązany do konfrontacji sygnału nocnego na semaforze kształtowym (postrzeganego z daleka) z sygnałem dziennym (postrzeganym w bezpośredniej bliskości semafora, widocznym w świetle reflektorów lokomotywy) – sygnały te powinny być tożsame; w przeciwnym wypadku należy zastosować się do wskazań sygnału dziennego – właśnie dlatego, że może wygasnąć niższa latarnia semafora dwuramiennego.

 

[bstok70]

Trochę się pogubiłem. Andrzej pisze o ruchomej przesłonie, a na schemacie zaznaczono ruchome lustro, zaś w tekście "w położeniu zasadniczym odbite światło zielone jest przesłonięte przesłoną dodatkową". Czy to ruchome lustro jest jednocześnie przesłoną?

 

[Tomek K]

No to ja zamieszam wszystkim zupełnie! Na PKP były długo stosowane tarcze ostrzegawcze dokładnie takie jak niemieckie tj z dwoma latarniami. W książce Antoniego Mikulskiego "Elektromechaniczne urządzenia bezpieczeństwa ruchu pociągów" wydanie drugie z 1955r taka tarcza jest dokładnie opisana i pokazana. Ma ona trzy sygnały i światła nocne odpowiadające tym sygnałom tj Ot1 - dwa światła pomarańczowe ustawione "po skosie" lewe dolne i prawe górne, Ot2 - dwa światła zielone usytuowane tak jak pomarańczowe i Ot3 - dwa światła pomarańczowe jak przy Ot1 i dodatkowo nad prawym górnym światłem pomarańczowym jedno światło zielone przy czym to zielone światło pochodzi od odbicia światła górnego pomarańczowego. Tak więc jeśli zgaśnie górna latarnia to świeci się tylko dolne pomarańczowe i w związku z tym przy sygnale Ot3 nie ma możliwości świecenia się tylko jednego światła zielonego (jeśli zgaśnie dolne światło to pozostaje grupa zielono-pomarańczowa). Jedno światło zielone jest możliwe tylko przy sygnale Ot2 co sytuacji niebezpiecznej nie stanowi. W późniejszych latach podwójne światła na tarcza zostały zastąpione światłem pojedynczym, a trzy światła sygnału Ot3 zastąpiono dwoma światłami tak jak obowiązuje do dziś.

 

[Andrzej Harassek]

Tomek ma oczywiście rację, w początkowym okresie powojennym tarcze były takie same, jak w Niemczech, z dwiema latarniami. W późniejszych latach zrezygnowano z jednej, dolnej latarni (po lewej stronie słupa). Pozostała tylko górna latarnia po prawej stronie, w wypadku tarczy trzystawnej wyposażona dodatkowo w komorę lustrzaną. Lustra (są dwa, co widać na rysunku)) są normalnie nieruchome (nie zmieniają położenia przy zmianie sygnałów), dolne jest jednak umocowane tak, że ma możliwość niewielkiego wychylania się w celu jego regulacji. Służą do tego śruby regulacyjne, także zaznaczone na rysunku (poz. 5) oraz kluczyk do regulacji (poz. 6). Odbite światło zielone, przy strzale w położeniu pionowym jest zasłonięte tą dodatkową przesłoną, sprzężoną ze strzałą. Zasadnicza przesłona ("okular") z dwoma filtrami (pomarańczowy i zielony) jest poruszana dyskiem tarczy i przy dysku w położeniu pionowym powoduje wyświetlenie światła (można powiedzieć "głównego", pochodzącego wprost z latarni, a nie odbitego) pomarańczowego, a przy dysku poziomo - tego samego światła, ale zielonego.

Nawiązując do wpisu kolegi Pawła Piotra można zauważyć, że zastosowanie podobnego rozwiązania z komora lustrzaną na semaforach dwuramiennych byłoby z powodów praktycznych niemożliwe. Stąd też m.in. cytowany przez Pawła Piotra przepis, mówiący o nadrzędności sygnału dziennego nad nocnym.

 

[vs125]

Witam Dziękuję wszystkim za informacje, na pewno mi to ułatwi podjęcie decyzji o zakupie.Przeglądając forum już wcześniej natrafiłem na podobny temat o semaforach do montażu tylko tam one były firmy nie jestem pewien Conrad i Volker czy coś takiego.Jest tam mini relacja z budowy i porównanie do Viessmanna, Do napędu autor wpisu użył elementu od zamka centralnego od samochodu.Ja mając w planach semafory kształtowe kombinowałem do nich jaki napęd by tu zastosować,zamki centralne znamy wszyscy,minus to dość duża bryła samego napędu(alternatywa to użycie napędu od klap bagażników lub wlewów paliwa) wymontowanych z samochodu te uniwersalne są dużo większe od tych dedykowanych do konkretnego modelu.Serwo+sterownik to też odkrycie ameryki przeze mnie nie jest myślałem jeszcze o napędzie "siłownik od reflektorów samochodowych" Czy ktoś z Was użytkowników tego forum kiedyś próbował coś z takimi napędami?Z mojej przymiarki do rozjazdu+ten napęd to wyszła lipa bo jak napęd zam.centralny bez jakiejkolwiek dźwigni przerzuca iglicę rozjazdu dużo za szybko nawet na 3V napięcia to ten od świateł bez dźwigni(ruch taki sam jak w zamku centralnym)tylko dużo dużo dużo wolniej aż za wolno.Działa od 1,5V do 12V .Różnic pomiędzy tymi napędami jest kilkaużo mniejsza obudowa,dużo wolniejsza praca samego cięgna,mechanizm wewnętrzny podobny(ślimakowy) trzpień co się wysuwa jest sprzężony z potencjometrem wewnątrz obudowy ,płytka elektroniczna z układem i trzy piny do zasilania pierwszy to pewnie PLUS drugi MINUS a trzeci?? SYGNAŁ STERUJĄCY tak ja to jest w serwach modelarskich chociaż na 100% pewności nie mam.Po małej modyfikacji podłączenie plusem i minusem bez sygnału,trzeba wywalić płytkę lub przeciąć ścieżkę.Konkretnie chodzi mi o skok potrzebny do zmiany położenia ramion semafora kształtowego np.VIESSMANN z napędem dedykowanym czy od zamka centralnego bez różnicy ile to jest milimetrów?Czy macie jakieś doświadczenia z napędami od reflektorów samochodowych?

 

[WM-MODEL]

A nie lepiej użyć napędu dedykowanego do tego semafora -> http://www.conrad.at/ce/de/product/212640/Viessmann-4550V-Stellantrieb
Ja wiem, kosztuje niemało ale za to semafor działa praaawie jak prawdziwy

Albo cuś takiego -> http://www.artol.sk/prestavniky/1861-tor-prestvanik-1ks.html
Komentarz jw.

Kiedyś dawno temu bawiłem się ze spolszczeniem takich Viesmann'ów, właściwie Voelkner'ów, w zasadzie to to samo jest

 

[vs125]

Co do napędu dedykowanego niewykluczone że zamiast 2 semaforów i 1 tarczy kupie jeden z napędem takim jak podałeś w linku.Będzie ciut mniejsza frajda z kombinowaniem aby to działało ale efekt końcowy będzie dużo lepszy człowiek uczy się na błędach popełnionych wcześniej i jakieś wnioski z tego się wyciąga aby nie było powtórki z rozrywki co do błędów.Dzięki.

 

[RMP]

Odgrzebię stary watek bo nie chcę zaśmiecać i tworzyć nowego.
Mam krótkie pytanie czy semafory kształtowe, o których mowa powyżej mają możliwość ręcznego sterowania i tym samym braku konieczności kupowania automatycznego napędu?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

 

[WM-MODEL]

Nie, nie mają.
Tzn. w zasadzie nie mają, możesz sobie palcem podnosić i opuszczać ramię