Dawno tutaj nic nie pisałem bo też zajmowały mnie inne tematy.
Jednak kilkanaście dni temu kupiłem model ZIŁ130 wywrotka MMZ555 z pasującą do niego przyczepą firmy Herpa. Biorąc pod uwagę doświadczenia z poprzednim modelem nie spodziewałem się jakiejś ekstra jakości. Jednak nie ma wielkiego wyboru na rynku a sam model nie jest zły. Niestety jest sprzedawany podobnie jak konkurencyjny wyrób Miniaturmodelle razem z jednoosiową przyczepą co do której nie ma pewności czy była w użyciu w naszym kraju. Wykluczyć tego nie można że sprowadzono niedużą liczbę tych przyczep ale samochody te jak sprzegano z przyczepami wywrotkami to PW40 produkcji krajowej.
Model sam jest dość ładny ale ma też kilka błędów już znanych z poprzedniego modelu które w większości da się poprawić. Nowym błędem który najbardziej rzuca się w oczy jest odwrócony dyszel przyczepy.
Nie zrobiłem zdjęcia przed wszelkimi pracami więc posłużę się pożyczonym zdjeciem z sieci by mieć pogląd jak wygląda produkt bazowy.
W modelu Miniaturmodelle dyszel jest obniżony w środkowej części a w tym jest odwrócony do góry. Takie rozwiązanie daje możliwość rozładunku skrzyni samochodu bez potrzeby odpinania przyczepy. Da się to poprawić w 5 minut bo jest to element przyklejony osobno. Trochę musiałem poprawić domykanie tylnej klapy oraz "osiadanie" kipra na ramie. Niewielkie wybranie materiału w kilku miejscach rozwiązało problem. W tym modelu jest bardzo widoczne koło zapasowe które ma niestety piastę co jest błędem bo powinna być tylko ogumiona felga z dużym otworem na środku. To też udało się zrobić.
A oto efekty dotychczasowych prac.
W przyczepie jeszcze nie zmodyfikowane koło zapasowe
I możliwości rozładunku samochodu.
Tutaj już obydwa koła zapasowe poprawione.
Porównanie mordek. Wywrotka ma starszy grill do roku 1977 go a skrzyniowy ma nowszy po face liftingu z roku 1977 go.
Pozostaje mi jeszcze trochę pracy z tym modelem. Na pewno do stoczenia będą piasty tylnych kół i pomalowanie migaczy oraz tylnych świateł. Jak uda się usunąć rosyjskie napisy to jest szansa na zachowanie malowania i naniesienie kalkomanii Transbudu. Kolor niebieski jest bardzo jasny (być może trochę za jasny) ale mam podejrzenie że też był stosowany. Zastanawiam się nad użyciem czarnych napisów tylko czy ZIŁ y z Transbudu też miały czarne napisy bo ja kojarzę białe.