Ze swojej strony mogę tylko potwierdzić, że ludzi przyciąga ruch na makiecie (modułach) i możliwość samodzielnego sterowania poszczególnymi składami. Potwierdziło się to na naszych imprezach.
Każdą imprezę, na której ja się wystawiam traktuję jako promocję modelarstwa. Do dyspozycji zwiedzających udostępniam kilka składów, dając możliwość młodemu adeptowi modelarstwa dokonania wyboru czym będzie sterował. Czas jest oczywiście ograniczony (ze względu na liczbę chętnych).
Zeszłoroczne MTP jak dla mnie (z pozycji widza) były generalnie słabe i faktycznie na modułach H0 wiało nudą.
Czytając niektóre wypowiedzi w tym temacie zastanawiam się po co to organizować? Jak ktoś chce sobie pojeździć "stricte" zgodnie ze wszystkimi zasadami, jak w "prawdziwej kolei" to czy koniecznie musi pojawiać się na MTP? Jak dla mnie nie koniecznie, bo zawsze może sobie wynająć salę sportową lub domówić się z jakąś instytucją, która mu taką salę udostępni i tam organizować zamknięte imprezy. Tu chodzi o kompromis, żeby każda ze stron była zadowolona.
Nasz klub, dzięki uprzejmości Uniwersytetu Szczecińskiego ma obecnie udostępnioną salę, w której mamy rozłożone moduły i organizujemy imprezy wewnętrzne (dla członków naszego klubu), gdzie jeździmy według określonego schematu (lub bez niego). I wszyscy są zadowoleni. Rozgraniczyliśmy imprezy wewnętrzne od zewnętrznych i jak na razie to się sprawdza bardzo dobrze.