• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Salon Hobby 2015 - organizacja imprezy.

Status
Zamknięty, nie możesz umieszczać tu nowych wpisów.

Przemek Kamiński

Znany użytkownik
Reakcje
419 3 0
#41
No to wsadziłem kij w mrowisko:)
Ale puki co moderator nie przeniesie tego do innego wątku ciągnijmy to.
Moi Drodzy i Mili koledzy. Jeśli chcecie się dobrze "pobawić kolejkami" to wynajmijcie duże opuszczone magazyny i zróbcie tam największą i najrealistyczniejszą makietę modułową. Sam bardzo chętnie przyjadę i zapłacę za wstęp, i nie mówię tego w żartach. Ale to będzie dla nas pasjonatów i entuzjastów tego typu modelarstwa.
Natomiast na imprezie takiej jak na MPT to odwiedzający oczekują TEŻ i innej formy prezentacji. Takiej która zachęci ich do zainteresowania się tym. I wcale nie musi to być tak jak to niektórzy pisali powyżej "pędzące pociągi" i cyrkowe kolory. Wolałem się zatrzymać i popatrzeć na małe dioramy na których odbywały się jakieś manewry, było w nich więcej życia.
A sami Organizatorzy, czyli MPT za kilka lat przy tak spadającej frekwencji, powiedzą PANOM JUŻ DZIĘKUJEMY. I poproszą inną formę hobby do zajęcia powierzchni wystawienniczej i napędzenia im oglądających. Możecie się z tym nie zgadzać ale to jest forma ewolucji, nieprzystosowani nie przeżyją:(
 

bstok70

Znany użytkownik
MSMK
PGM
Reakcje
1.341 33 1
#42
A sami Organizatorzy, czyli MPT za kilka lat przy tak spadającej frekwencji, powiedzą PANOM JUŻ DZIĘKUJEMY. I poproszą inną formę hobby do zajęcia powierzchni wystawienniczej i napędzenia im oglądających. Możecie się z tym nie zgadzać ale to jest forma ewolucji, nieprzystosowani nie przeżyją:(
Ale przecież Piotr już napisał - Targi jeśli będą chciały, to we współpracy ze sklepami stworzą sobie makiety a'la tort. I wtedy modelarze ze swoimi dziełami sztuki znikną z pola widzenia. Ale nie znikną ze świata. Wciąż będziemy spotykać się na imprezach zamkniętych dla widzów. Pewnie - skoro dla ludzi "hobby", to zwykła zabawa, a nie wielomiesięczna lub wieloletnia praca modelarza - nikt po nas nie zapłacze. Przyjmiemy to z godnością ;-) . A kto wie, może kiedyś ktoś zatęskni i żeby zobaczyć to wszystko jeszcze raz, będzie gotów zapłacić za transport i hotel? Myślę też, że Piotr jest tu absolutnym autorytetem jako organizator. Jego trzeba słuchać. :) Aha - Jeszcze jedno. O tym też już było - jakąś próbą kompromisu mogłoby być dążenie do budowy jak największej ilości szlaków dwutorowych. Ale czy wtedy odżałujecie klimat tych stacji, które już powstały na jednym torze?
 
Ostatnio edytowane:

Brodagaz

Znany użytkownik
Reakcje
26.027 108 2
#43
A może wystarczy rozkład jazdy a dokładniej godzinę podzielić zgodnie ze skalą na 87 i czas odjazdów pociągów będzie realny czyli zgodny z ich wielkością a do tego będą one odpowiednio często pomykać po modułach.;):)
 

elektryk33

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#44
Nie oczekujmy, że modelarze muszą zajmować się promocją swojego hobby w formie dużo, szybko, kolorowo, a jeszcze lepiej tak by każdy mógł sobie dotknąć, czy się sam pobawić...
Oczywiście, że modelarze nie muszą nic, tak samo jak publiczność. Obie strony nie muszą absolutnie nic. Jednak pomimo własnej woli stanowią establishment zjawiska nazywanego modelarstwo kolejowe. I chcąc nie chcąc mogą powodować efekt w postaci przyciągnięcia i zauroczenia ( zauroczenie jest kluczowym momentem, później już idzie samo ) modelarstwem kolejowym. Mogą również niestety wywołać i efekt przeciwny. Może jednak modelarze spróbowali by podjąć się misji propagowania modelarstwa i wprowadzić jakieś modyfikacje w formie przedstawiania swoich wspaniałych makiet. Ja ze swojej strony na pewno bym chciał widzieć więcej ruchu na makiecie, co nie jest jednoznaczne z obniżeniem realizmu. Na pewno rozkład jazdy na każdej stacji byłby cenną informacją dla zwiedzających gdzie powinni w danej chwili się znajeźć aby obejrzeć coś ciekawego.

Jeszcze raz powtarzam. Nie uważam, że modelarze coś muszą, ale coś by się stało gdyby podjęli misję propagowania w dopuszczalnych dla siebie granicach modelarstwa kolejowego?
 

rafał1970

Użytkownik
OKMK Piętrusek
Reakcje
1 0 0
#45
Jeszcze chciałbym napisać o jednym zdarzeniu z tamtej wystawy. Otóż na wystawie tej była też makieta "tort" dla dzieci. I to było super. Ale podczas oglądania makiet usłyszałem awanturującą się kobietę. Okazał się że Pani ta przyszła z dwójką dzieci specjalnie aby dzieci się pobawiły właśnie na tej makiecie. Jednak usłyszała od właścicieli makiety, że to oni tu przyjechali się pobawić. W ten sposób faktycznie nie ma żadnych szans na rozwój modelarstwa w Polsce.
Zawiedziony byłem też reakcją jednego ze znanych modelarzy do którego owa pani się zwróciła, a także reakcją innych również znanych modelarzy na relację tego pierwszego z zajścia ( nie znam nazwisk ). Otóż ów modelarz zbył całkowicie kobietę odmawiając jej jakiejkolwiek pomocy, a mógł przecież udać się w miejsce zamieszania i postarać się wyjaśnić problem choć to nie była makieta należąca do niego i nie miał w tym żadnego interesu. Miał również sporo czasu bo na makietach ruch był incydentalny. Później właśnie relacjonując swoim kolegom zajście był wręcz oburzony reakcją kobiety i wyraził się do kolegów, iż " to nie jest jego problem" na co reszta śmietanki modelarskiej tego kraju mu ochoczo przytaknęła
.
Odniosę się do incydentu podczas Krakowskiej imprezy. W niedzielę w godzinach popołudniowych czas stania w kolejce do sterowania makietą wydłużył się (trzeba było poczekać ok 15m. :))Pewna pani oburzona długością oczekiwania na swoją kolej próbowała "wcisnąć" się na początek mając za nic czekających w kolejce. Została grzecznie poproszona o zajęcie miejsca w kolejce.Próbowała interweniować u organizatorów mówiąc że nie będzie tyle czekać, "zapłaciłam za wstęp i chce teraz
- ot i cały incydent
Nie słyszałem i nie widziałem żeby któryś z kolegów był w stosunku do tej pani nieuprzejmy. Poprosili tylko o zajęcie miejsca w kolejce do zabawy makietą tak jak wszystkie osoby które chciały popróbować sterowania makietą.
 

Inkson

Moderator Forum Dla początkujacych
Zespół forum
BGM
Reakcje
1.398 28 0
#47
Hmmm, retoryka tej pani zgadzała by się z tą którą ja słyszałem. Być może że tak było.
To w końcu słyszałeś, nie słyszałeś, być może tak było, nie było. Bo z tej odpowiedzi nic nie wynika, a pierwotnie podałeś tą wiadomość jako pewnik. A na marginesie zapytam- że to niby kiedy mieliśmy się sami bawić skoro kolejka dzieciaków do obsługi makiety stała bez przerwy przez cały dzień.
 

elektryk33

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#48
Ja nic nie stwierdzam, tylko słyszałem akcję od momentu kiedy babka podeszła do jednego z modelarzy. Z jej słów dokładnie wynikało że przyszła specjalnie aby dzieci się pobawiły, a usłyszała że nie bo właściciele makiety po to przyjechali żeby się nią pobawić. Nie byłem przy zajściu a tylko słyszałem jej relację do jednego z modelarzy.
 

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
970 82 11
#50
Kol.elektryk33 jest jak Radio Erwań które podawało że w Moskwie rozdawali samochody a okazało się że
nie w Moskwie a w Leningradzie i nie samochody a rowery i nie rozdawali a kradli .
 

Inkson

Moderator Forum Dla początkujacych
Zespół forum
BGM
Reakcje
1.398 28 0
#51
Kol.elektryk33 jest jak Radio Erwań które podawało że w Moskwie rozdawali samochody a okazało się że
nie w Moskwie a w Leningradzie i nie samochody a rowery i nie rozdawali a kradli .
Superowe wyjaśnienie tych wpisów, to już wiemy wszystko.
 

elektryk33

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#52
To co napisałem w pierwszym poście to było dokładnie tak jak to usłyszałem. Po wpisie rafal1970 stwierdziłem tylko że babka mogła nie mieć do końca racji.
 

rafał1970

Użytkownik
OKMK Piętrusek
Reakcje
1 0 0
#53
A swoją drogą to babka miała "tupet":D Ja płacę ja żądam. Janek mi przypomniał (jeden z dyżurujących w tym czasie przy "torciku" ) że pani zażądała podłączenia dodatkowej "myszki":LOL:
I miała pecha bo się właśnie skończyły dyplomy
 

Inkson

Moderator Forum Dla początkujacych
Zespół forum
BGM
Reakcje
1.398 28 0
#54
To co napisałem w pierwszym poście to było dokładnie tak jak to usłyszałem. Po wpisie rafal1970 stwierdziłem tylko że babka mogła nie mieć do końca racji.
Ale nie usłyszałeś tego bezpośrednio od obsługi makiety, nie byłeś świadkiem zdarzenia. Oparłeś się na relacji z ust trzecich, a takie wiadomości to już są traktowane jako plotki. Zobacz regulamin tego forum na temat podawania nie prawdziwych wiadomości.
 

elektryk33

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#55
Ok, kobieta może nie miała racji, ale tego nie wiedzieli również modelarze do których zwróciła się z prośba o interwencję a nie uzyskała nawet próby pomocy a jedynie usłyszała, że to nie ich sprawa. Tak też nie można robić. Tyle w temacie.
 

hobbysta43

Znany użytkownik
OKMK Piętrusek
Reakcje
7 0 0
#56
Potwierdzam słowa "inksona" i "rafała 1970". Od pewnego czasu organizujemy zabawę dla dzieci podczas takich wystaw , nie tylko w Krakowie, ale i w innych miastach( makieta w skali H0- popularny tort). Wyszliśmy z założenia, że takie wystawy makiet kolejowych są też okazją, aby najmłodsi adepci modelarstwa kolejowego też mieli chwilę radości. Na naszym stanowisku dostają do ręki myszkę lub tablet do ręki i mogą przez określony czas sterować składami pociągów( naszymi prywatnymi składami). Za tą zabawę otrzymują dyplom "młodego maszynisty" lub domek kolejowy do sklejanie oraz cukierki( też nasza inicjatywa i pomysł). Te upominki Nasz Klub - Oświęcimski Klub Modelarzy Kolejowych "Piętrusek" funduje z Własnych składek. Ponieważ tak jak wyjaśniono powyżej w pewnym momencie kolejka oczekujących jest duża , dzieci czekają po kilka minut - robi się nerwowo. Ta Pani - pamiętam do dzisiaj nie chciała czekać i wcisnęła Swoje dziecko bez kolejki. Była zdziwiona uwagą dyżurującego przy torcie. Stąd tez skarga do organizatorów. Z tego co mi wiadomo zwrócono jej za bilet. Czy taka forma propagowania modelarstwa kolejowego wystarczy dla "elektryka33"? Bliżej publiczności chyba już nie można? Otrzymujemy podczas wystaw wiele słów pochwały i wdzięczności za naszą działalność zarówno od dzieci i ich rodziców. Tym się cieszymy.
 

elektryk33

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#57
Ok, zwracam honor OKMK Piętrusek. Osobiście byłem miło zaskoczony tą makietą i żałowałem że nie wziąłem córki bo by chętnie sobie pojeździła na tak dużej makiecie ( obsługę MM ma opanowaną :) ) Jeszcze raz przepraszam ale kobieta była bardzo przekonująca. Ale jeszcze raz powtórzę, że osoba do której zwróciła się o pomoc mogła wykazać więcej zainteresowania niezależnie od tego czy skargi paniusi były uzasadnione. Ten wątek wydaje mi się za wyczerpany.
 

dgajus

Moderator Grupy SKMK
SKMK
Reakcje
3.153 42 1
#58
... takie wystawy makiet kolejowych są też okazją, aby najmłodsi adepci modelarstwa kolejowego też mieli chwilę radości. Na naszym stanowisku dostają do ręki myszkę lub tablet do ręki i mogą przez określony czas sterować składami pociągów (naszymi prywatnymi składami) (...) w pewnym momencie kolejka oczekujących jest duża , dzieci czekają po kilka minut - robi się nerwowo.
Kiedy w 2013 i 2014 Sopocki Klub Modelarzy Kolejowych uczestniczył w Targach "Gra i Zabawa" (link do wątku -> tutaj) zorganizowanych na terenie kompleksu targowego AmberExpo również chcieliśmy zainteresować naszą pasję tych najmłodszych. W celu uniknięcia "nerwowych" sytuacji wśród dzieci jak i ich rodziców wpadliśmy na prosty sposób: sporządziliśmy listę, na którą zapisywaliśmy z wyprzedzeniem "młodego maszynistę" na konkretną godzinę. Przychodził więc taki mały zainteresowany z rodzicem, podawał swoje imię i otrzymał informację, że np.: o godz. 10:30 ma się stawić w gotowości na jazdę. A że dysponowaliśmy na szufladzie różnym taborem (składy towarowe i osobowe) taki ów "młody maszynista" mógł sobie wybrać, jaki pociąg chce poprowadzić. Przychodzili punktualnie (niektórzy zapisywali się po kilka razy) i pod naszym okiem bawili się. W ciągu godziny mogliśmy dać radochę (aż, a może tylko) sześciorgu dzieciakom (jeden przejazd w tę i z powrotem z możliwością oblotu składu na szufladach trwał do 10 min.) Przez cały czas targów było duże zainteresowanie jazdami, a na makiecie ruch był non-stop.
Co do kontaktów międzyludzkich, jest oczywiste, że z ludźmi przy makiecie należy rozmawiać, należy podpowiadać co ciekawego można zobaczyć na modułach, bo gro z nich podąża za jadącym pociągiem i nie zdąży skupić uwagi czy to na scence rodzajowej, czy innym ciekawym obiekcie zbudowanym wręcz z "przedziwnych materiałów", a uśmiech publiczności (chyba z podziwu za naszą modelarską pracę) jest najwspanialszą zapłatą za trud włożony w całą tą inicjatywę.
 

hobbysta43

Znany użytkownik
OKMK Piętrusek
Reakcje
7 0 0
#59
Miło słyszeć słowa pochwały i fajny sposób rozwiązania kolejki dzieci do makiety.O takim sposobie rozwiązania kolejki jaką proponuje "dgajus" myśleliśmy gdy dojdziemy do tego, aby uczuć nieco starsze dzieci kierowania składami na segmentach. To dobre rozwiązanie. My na swoim torcie mamy dwa stanowiska i każde z dzieci steruje nimi po 3 min( jeżeli jest mniej osób oczekujących czas wydłużamy do 4 lub 5 min). Można stanąć w kolejce i drugi raz pobawić się składami. Co 30 minut składy zmieniamy. Takie reguły przyjęliśmy na "naszym torcie". Oczywiście, że w trakcie zabawy nawiązujemy kontakt z dziećmi, Ich rodzicami. Odpowiadamy na pytania , namawiamy do działania, informujemy o miejscach lub sklepach gdzie można dostać tabor kolejowy dla najmłodszych itp.Zapraszamy Wszystkich chętnych : młodszych i nieco starszych na Wszystkie imprezy o tej tematyce.Warto pobawić się "małą rzeczywistością w skali H0":)
 

Michał_P

Znany użytkownik
Reakcje
182 27 0
#60
Warto jeszcze dodać, że czynnikiem przyciągającym ludzi z "zewnątrz" a szczególnie dzieci i młodzież, jest współczesny tabor, taki jaki obecnie spotkać można na torach. Oznacza to, że na modułach powinny znaleźć się przede wszystkim pociągi w barwach przewoźnika prestiżowego, PR i Cargo, jako reprezentatywnych dla obecnych realiów.
Wiadomo, że większość z nas zdecydowanie bardziej przychylnie patrzy na zielonego Gagarina z brudną Bipą, jednak należy pogodzić się faktem, że dla młodego pokolenia staje się to tym, czym dla mojego pokolenia epoka III z orłem - ciekawostką dla koneserów, bez większego związku z teraźniejszością.
 
Status
Zamknięty, nie możesz umieszczać tu nowych wpisów.

Podobne wątki