Salon Hobby 2015 - organizacja imprezy.

[DarekW]

Mam nadzieję, iż pojawi się tu wiele wartościowych pomysłów jak zorganizować ciekawą, atrakcyjną i przyjemną imprezę.
Do udziału w dyskusji, planowaniu i realizacji przedsięwzięcia zapraszam zwłaszcza wszystkich forumowych kolegów z głowami pełnymi pomysłów - nie marnujmy ich.

Wpis w celu przypomnienia, po co powstał wątek, bo chyba większość z piszących tu, co miał na celu, zapomniała.

 

[Maciej_A]

Dzień dobry wszystkim.
Jestem tu nowy.
Znalazłem ten wątek ponieważ chciał bym wziąć udział w imprezie Salon Hobby. Nie posiadam jeszcze swojej makiety ale posiadam kilka, kilkanaście wagonów jak i kilka lokomotyw.
Może mógł bym też pomóc przy rozkładaniu. Jak czytałem z tym zawsze jest sporo pracy. Na coś się przydam aby nie przyjechać jako pasożyt.
Czytałem ten wątek od początku ale nie znalazłem informacji kto organizuje makietę w tym roku. Z tego co czytałem to poprzednie lata Klub Hazero z Poznania.
Chciał bym się oficjalnie zgłosić a może i w czymś pomogę.

pozdrawiam
Maciek

 

[Młodzikowski]

Drodzy Koledzy, Koleżanki i Użytkownicy zacnego forum Jak to dobrze, że od dwóch lat nie mam tego (organizacyjnego) problemu.

Pozwolicie, że cofnę się wstecz - o lat 11, do pierwszej edycji Salonu HOBBY. Pojechaliśmy tam z kumplem - "w ciemno". Ja z nędzną makietą, On ze swoimi okrętami. Było fajnie, bawiliśmy się wspólnie na mojej makiecie, poznaliśmy też wielu "zakręconych" ludzi (między innymi Pawła Radeckiego, ówczesnego prezesa ŁKMK, który to w imieniu Klubu zaprosił nas na imprezę do Łodzi). Byliśmy zaskoczeni i szczęśliwi. Do czasu. Po imprezie, znawcy i rasowi modelarze - na łamach ówczesnych czasopism i forach modelarskich - "rozjechali" nas (szczególnie mnie ).

Ale co tam - pojechaliśmy do Łodzi. Wspólnie z ŁKMK - wystawiliśmy jedną makietę. Jakoś się dało - bez uprzedzeń. Wspólnej zabawy, nie był nawet w stanie zniweczyć prawdziwy "nalot" na manewrujący parowóz.

Tak było kiedyś. Teraz na proste pytanie o organizację - czytam, czytam i czytam ... I końca nie widać. Pomysłów, frustracji i dorabiania ideologii. A mówią, że hobby ma być przyjemnością ...
Ku....wa, kiedyś było inaczej ... Na koniec, parę zapomnianych fotek mojego Kumpla.

 

[Młodzikowski]

Chyba będę musiał przeprosić za swój wpis Autora tego wątku. Jakoś tak dziwnie - wszyscy "nabrali wody w usta".

 

[Salsa]

Eee Krzysiu nie przesadzaj, zobacz ile masz pozytywnych ocen pod wpisem.

 

[Sello]

Wątek coś przycichł, a czas ucieka.
W związku z tym chciałbym zapytać komu mogę zgłosić swój udział wraz z modułami w tegorocznej edycji?
Rozpoczynając ten wątek liczyłem na las rąk ludzi chętnych podjęcia się organizacji imprezy, z zastosowaniem wszystkich światłych pomysłów szanownego kolektywu.
Tak więc, komu mogę zgłosić?

 

[arekBR]

Drodzy Koledzy, Koleżanki i Użytkownicy zacnego forum Jak to dobrze, że od dwóch lat nie mam tego (organizacyjnego) problemu.

Pozwolicie, że cofnę się wstecz - o lat 11, do pierwszej edycji Salonu HOBBY. Pojechaliśmy tam z kumplem - "w ciemno". Ja z nędzną makietą, On ze swoimi okrętami. Było fajnie, bawiliśmy się wspólnie na mojej makiecie, poznaliśmy też wielu "zakręconych" ludzi (między innymi Pawła Radeckiego, ówczesnego prezesa ŁKMK, który to w imieniu Klubu zaprosił nas na imprezę do Łodzi). Byliśmy zaskoczeni i szczęśliwi. Do czasu. Po imprezie, znawcy i rasowi modelarze - na łamach ówczesnych czasopism i forach modelarskich - "rozjechali" nas (szczególnie mnie ).

Ale co tam - pojechaliśmy do Łodzi. Wspólnie z ŁKMK - wystawiliśmy jedną makietę. Jakoś się dało - bez uprzedzeń. Wspólnej zabawy, nie był nawet w stanie zniweczyć prawdziwy "nalot" na manewrujący parowóz.

Tak było kiedyś. Teraz na proste pytanie o organizację - czytam, czytam i czytam ... I końca nie widać. Pomysłów, frustracji i dorabiania ideologii. A mówią, że hobby ma być przyjemnością ...
Ku....wa, kiedyś było inaczej ... Na koniec, parę zapomnianych fotek mojego Kumpla.

Ale żeś kolego odsmażył kotleta? Niestety jako mieszkaniec Poznania, stały bywalec Hobby muszę ze smutkiem przyznać, że lata świetności mamy już za sobą. To co widziałem w Piotrkowie w ostatni weekend, powala na kolana, budzi szczery szacunek i uznanie za tak dobrze przygotowaną imprezę. Koledzy reasumując, może już nie w tym roku, ale w przyszłym proponowałbym wejść w komitywę z kolegami z ESMMK i spróbować wspólnie reaktywować dawną świetność i popularność Salonu Hobby.

 

[Sello]

Ależ jestem jak najbardziej za!
Mam rozumieć że kolega arekBR wraz z kolegami z ESMMK będzie organizatorem makiety, która mam nadzieję taż wszystkich powali.
Już teraz proszę o wpisanie nas na listę uczestników i czekamy z niecierpliwością informację: co, komu i do kiedy zgłosić.

 

[Zv]

Wydaje mi się ze Klub Poznański obchodzi jakąś rocznicę.. może jednak coś się wydarzy. Nie byłe w zeszłym roku pierwszy raz od 9 lat.. i jakoś niestety nie żałuję. Targi dalej maja delikatnie mówiąc do dupy politykę w temacie makiet która tam są wystawiane a imprezy jak ta w Piotrkowie pokazują ze MOŻNA inaczej. Natura nie lubi pustki jedno umiera powstaje drugie..

 

[arekBR]

Ależ jestem jak najbardziej za!
Mam rozumieć że kolega arekBR wraz z kolegami z ESMMK będzie organizatorem makiety, która mam nadzieję taż wszystkich powali.
Już teraz proszę o wpisanie nas na listę uczestników i czekamy z niecierpliwością informację: co, komu i do kiedy zgłosić.

Chyba coś się nie rozumiemy? Wyczuwam jakiś sarkazm, kpinę. Jedno pytanie dlaczego ma mnie akurat kopnąć zaszczyt organizacji. Jestem modelarzem nie zrzeszonym, mieszkającym w Poznaniu zaledwie 10 lat.
Nie mnie jest dane nawiązywać współpracę ze stowarzyszeniem z Piotrkowa. Wydaje mi się że o coś takiego powinien zabiegać ( oczywiście jeśli będzie chciał ) HKP. Ja mogę co najwyżej zapisać się do waszych
struktur i pomagać na ile tylko potrafię.

 

[Sello]

Imprezę może zorganizować każdy i każdy może nawiązać współpracę z kim chce. Tak więc nie widzę przeszkód aby kolega nawiązał taką współpracę i zajął się organizacją SH2016 a może jeszcze 2015, bo tu też chętnych do organizacji nie ma, za to doradców jest sporo.
Wystarczy tylko chcieć, szanowny przedmówco.
I nie ma tu cienia sarkazmu, tylko smutna prawda.

 

[corwin]

Imprezę może zorganizować każdy i każdy może nawiązać współpracę z kim chce. Tak więc nie widzę przeszkód aby kolega nawiązał taką współpracę i zajął się organizacją SH2016 a może jeszcze 2015, bo tu też chętnych do organizacji nie ma, za to doradców jest sporo.
Wystarczy tylko chcieć, szanowny przedmówco.
I nie ma tu cienia sarkazmu, tylko smutna prawda.

I po co ten sarkazm skoro Hazero i przyjaciele już mają dogadany plan na Salon Hobby 2015?

 

[Marcin Kempa]

Ktoś tu jest kłamczuszkiem

 

[Michał_P]

Może warto zamknąć temat zanim balon pęknie?

 

[Sello]

I po co ten sarkazm skoro Hazero i przyjaciele już mają dogadany plan na Salon Hobby 2015?

Po to żeby Ci wszyscy klepacze w klawiaturę i "wujowie dobra rada" ruszyli dupy i zrobili to o czym się rozpisują na forum.
A dopóki imprezy organizujemy my to będą zrobione tak jak my chcemy i na takich zasadach na jakich my chcemy się bawić, a jak chce ktoś mieć inaczej niech zorganizuje tak jak uważa.

A teraz można faktycznie zamknąć ten temat, bo klepacze w klawiaturę zostaną klepaczami w klawiaturę.

Pozdrawiam wszystkich, my na SH2015 będziemy się bawić dobrze, czy Wy będziecie, zupełnie mnie nie interesuje. Zawsze możecie pojechać tam gdzie jest "szoł".

 

[PiotrK]

Rzeczywiście lepiej zamknąć ten wątek. Nic już nie wnosi, a tylko może rozpalać niepotrzebne emocje.