Dzień dobry,
Jako że jest to mój pierwszy post, chciałbym wszystkich serdecznie powitać Jeśli o mnie chodzi to już od dłuższego czasu interesowałem się koleją, ale dopiero od około pół roku czytam na temat kolejowego modelarstwa. Może to dziwnie zabrzmi, ale wcześniej nie zdawałem sobie sprawy że modele polskich lokomotyw, które widywałem czasem na jakiejś czasowej makiecie gdzieś w gablotce na korytarzu centrum handlowego, nie są ręczną robotą, a można je normalnie kupić w sklepie Owszem, wiedziałem nawet że istnieje coś takiego jak skala H0 (o innych nie słyszałem), ale jakoś umykało mi że wielkie firmy z tej branży robią modele polskiego taboru (a tylko taki, ze względów sentymentalnych, mnie interesuje).
Dwa tygodnie temu kupiłem swój pierwszy model lokomotywy H0 od Piko. Znajduję się aktualnie na absolutnym początku mojej modelarskiej przygody i oprócz wspomnianej lokomotywy posiadam wyłącznie mały kawałek toru na którym mogę ją postawić Być może powinienem inaczej rozpocząć tę przygodę, ale akurat tak wyszło - spodobał mi się bardzo jeden z dostępnych modeli i już mu nie odpuściłem Teraz zastanawiam się nad dalszymi krokami ale tym razem będę planował je bardziej rozważnie
Chciałbym zacząć od sterowania. Moja nowa lokomotywa ma gniazdo dekodera PluX22 w którym aktualnie "siedzi" zaślepka pozwalająca na użytkowanie jej w trybie analogowym. Jako że nie mam aktualnie żadnego systemu sterowania chciałbym od razu wejść w sterowanie cyfrowe. I tu pojawia się pierwsze pytanie:
1. Jaki system sterowania wybrać?
Z racji małego metrażu mojego mieszkania nie planuję, nawet w przyszłości, tworzenia żadnej makiety: torowisko będę rozstawiał raz na jakiś czas na podłodze. I raczej nie będę jednocześnie używał więcej niż 1-2 modeli. Spodobał mi się system Piko SmartControl Light - sądzę że będzie on wystarczający do moich potrzeb, ale na wszelki wypadek chciałbym Was - Ekspertów - zapytać, czy jest to wybór optymalny w tej cenie?
Mam też rozterki odnośnie samych dekoderów. Przede wszystkim:
2. Jakiego producenta dekoder wybrać?
Tak, wiem że nie muszę mieć wszystkiego z jednej firmy. Chciałbym jednak od razu kupić dekoder z dźwiękiem i dlatego pierwszym produktem który zwrócił moją uwagę jest dekoder od producenta lokomotywy, czyli firmy Piko (jest to najnowsza generacja nazwana "PIKO SmartDecoder 4.1 Sound"). Z tego co już wyszperałem to głośnik idealnie pasuje do odpowiedniego zagłębienia w lokomotywie i dla mnie jako osoby która będzie udźwiękawiać swój pierwszy model jest to najłatwiejsza opcja. Zastanawia mnie jednak fakt, że kiedy przeglądam filmiki na Youtube z udźwiękowionymi lokomotywami to w opisach zazwyczaj jest podane iż jest to dekoder ESU albo Zimo. Nie wiem czy jest to zgodne z rzeczywistością, ale odniosłem wrażenie że te dekodery są popularniejsze. Czy dobrze mi się wydaje? A jeśli tak, do dlaczego tak jest?
I ostatnie pytanie:
3. Jak to jest z montowaniem dodatkowych kondensatorów w lokomotywach?
Od razu zaznaczę że wiem czym jest kondensator Zastanawia mnie jednak to iż niektórzy dolutowują dodatkowe kondensatory w lokomotywach. Teoretycznie ma to sens - odpowiednio duży kondensator podtrzyma zasilanie w przypadku przejeżdżania przez drobne odcinki gdzie lokomotywa może stracić zasilanie z torów (np. na rozjazdach). Fabryczna instrukcja do mojej lokomotywy jednak ani słowem nie wspomina o dolutowywaniu jakiegokolwiek kondensatora. Ta sama instrukcja wprost jednak mówi o tym iż np. głośnik sam sobie muszę dolutować. Czyli producent nie ma żadnych oporów przed zalecaniem dolutowywania elementów do lokomotywy. A jednak o kondensatorze nic nie wspomina. Czy to oznacza że w mojej lokomotywie już jeden z fabrycznych kondensatorów pełni rolę "tymczasowego podtrzymania zasilania" i nic już nie trzeba robić?
Jako że jest to mój pierwszy post, chciałbym wszystkich serdecznie powitać Jeśli o mnie chodzi to już od dłuższego czasu interesowałem się koleją, ale dopiero od około pół roku czytam na temat kolejowego modelarstwa. Może to dziwnie zabrzmi, ale wcześniej nie zdawałem sobie sprawy że modele polskich lokomotyw, które widywałem czasem na jakiejś czasowej makiecie gdzieś w gablotce na korytarzu centrum handlowego, nie są ręczną robotą, a można je normalnie kupić w sklepie Owszem, wiedziałem nawet że istnieje coś takiego jak skala H0 (o innych nie słyszałem), ale jakoś umykało mi że wielkie firmy z tej branży robią modele polskiego taboru (a tylko taki, ze względów sentymentalnych, mnie interesuje).
Dwa tygodnie temu kupiłem swój pierwszy model lokomotywy H0 od Piko. Znajduję się aktualnie na absolutnym początku mojej modelarskiej przygody i oprócz wspomnianej lokomotywy posiadam wyłącznie mały kawałek toru na którym mogę ją postawić Być może powinienem inaczej rozpocząć tę przygodę, ale akurat tak wyszło - spodobał mi się bardzo jeden z dostępnych modeli i już mu nie odpuściłem Teraz zastanawiam się nad dalszymi krokami ale tym razem będę planował je bardziej rozważnie
Chciałbym zacząć od sterowania. Moja nowa lokomotywa ma gniazdo dekodera PluX22 w którym aktualnie "siedzi" zaślepka pozwalająca na użytkowanie jej w trybie analogowym. Jako że nie mam aktualnie żadnego systemu sterowania chciałbym od razu wejść w sterowanie cyfrowe. I tu pojawia się pierwsze pytanie:
1. Jaki system sterowania wybrać?
Z racji małego metrażu mojego mieszkania nie planuję, nawet w przyszłości, tworzenia żadnej makiety: torowisko będę rozstawiał raz na jakiś czas na podłodze. I raczej nie będę jednocześnie używał więcej niż 1-2 modeli. Spodobał mi się system Piko SmartControl Light - sądzę że będzie on wystarczający do moich potrzeb, ale na wszelki wypadek chciałbym Was - Ekspertów - zapytać, czy jest to wybór optymalny w tej cenie?
Mam też rozterki odnośnie samych dekoderów. Przede wszystkim:
2. Jakiego producenta dekoder wybrać?
Tak, wiem że nie muszę mieć wszystkiego z jednej firmy. Chciałbym jednak od razu kupić dekoder z dźwiękiem i dlatego pierwszym produktem który zwrócił moją uwagę jest dekoder od producenta lokomotywy, czyli firmy Piko (jest to najnowsza generacja nazwana "PIKO SmartDecoder 4.1 Sound"). Z tego co już wyszperałem to głośnik idealnie pasuje do odpowiedniego zagłębienia w lokomotywie i dla mnie jako osoby która będzie udźwiękawiać swój pierwszy model jest to najłatwiejsza opcja. Zastanawia mnie jednak fakt, że kiedy przeglądam filmiki na Youtube z udźwiękowionymi lokomotywami to w opisach zazwyczaj jest podane iż jest to dekoder ESU albo Zimo. Nie wiem czy jest to zgodne z rzeczywistością, ale odniosłem wrażenie że te dekodery są popularniejsze. Czy dobrze mi się wydaje? A jeśli tak, do dlaczego tak jest?
I ostatnie pytanie:
3. Jak to jest z montowaniem dodatkowych kondensatorów w lokomotywach?
Od razu zaznaczę że wiem czym jest kondensator Zastanawia mnie jednak to iż niektórzy dolutowują dodatkowe kondensatory w lokomotywach. Teoretycznie ma to sens - odpowiednio duży kondensator podtrzyma zasilanie w przypadku przejeżdżania przez drobne odcinki gdzie lokomotywa może stracić zasilanie z torów (np. na rozjazdach). Fabryczna instrukcja do mojej lokomotywy jednak ani słowem nie wspomina o dolutowywaniu jakiegokolwiek kondensatora. Ta sama instrukcja wprost jednak mówi o tym iż np. głośnik sam sobie muszę dolutować. Czyli producent nie ma żadnych oporów przed zalecaniem dolutowywania elementów do lokomotywy. A jednak o kondensatorze nic nie wspomina. Czy to oznacza że w mojej lokomotywie już jeden z fabrycznych kondensatorów pełni rolę "tymczasowego podtrzymania zasilania" i nic już nie trzeba robić?