• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

ZNTK Babimost

OP
OP
krzychu12231
Reakcje
48 0 0
Decyzja zapadła już dawno, ale jakoś nie było okazji napisać, wczorajsze oświadczenie Kolegi popowe zachęciło mnie do tego.

Jest to ostatni mój wpis w tym temacie, ponieważ rezygnuję z dalszej działalności modelarskiej. Przez 5 lat budowy modeli co nieco udało się osiągnąć, mam nadzieję że zmotywowałem kogoś do próby własnych sił w tej dziedzinie. Ja rezygnuję, ponieważ do budowy modeli potrzeba czasu, kasy, cierpliwości i zdolności, a ja żadnej z tych rzeczy nie posiadam.
Z tematem ZNTK Babimost moderacja może zrobić co chce (zamknąć, usunąć lub zostawić), mi to bez różnicy.
Z kolejowego hobby oczywiście nie rezygnuję, imprezy 1:1 nadal będę odwiedzał i to częściej niż do tej pory.
Z dotychczasowych moich projektów dokończę może kiedyś jedynie Pt47 i postawię sobie na półkę w pokoju.
Wszystkim, którzy wytrwali do tej pory czytając mój temat dziękuję za uwagę.

Pozdrawiam

PS. PROSZĘ NIE KOMENTOWAĆ MOJEJ DECYZJI ANI NIE PISAĆ DO MNIE W TEJ SPRAWIE.
 

mattia

Znany użytkownik
Reakcje
81 1 0
Decyzja zapadła już dawno, ale jakoś nie było okazji napisać, wczorajsze oświadczenie Kolegi popowe zachęciło mnie do tego.

Jest to ostatni mój wpis w tym temacie, ponieważ rezygnuję z dalszej działalności modelarskiej. Przez 5 lat budowy modeli co nieco udało się osiągnąć, mam nadzieję że zmotywowałem kogoś do próby własnych sił w tej dziedzinie. Ja rezygnuję, ponieważ do budowy modeli potrzeba czasu, kasy, cierpliwości i zdolności, a ja żadnej z tych rzeczy nie posiadam.
Z tematem ZNTK Babimost moderacja może zrobić co chce (zamknąć, usunąć lub zostawić), mi to bez różnicy.
Z kolejowego hobby oczywiście nie rezygnuję, imprezy 1:1 nadal będę odwiedzał i to częściej niż do tej pory.
Z dotychczasowych moich projektów dokończę może kiedyś jedynie Pt47 i postawię sobie na półkę w pokoju.
Wszystkim, którzy wytrwali do tej pory czytając mój temat dziękuję za uwagę.

Pozdrawiam

PS. PROSZĘ NIE KOMENTOWAĆ MOJEJ DECYZJI ANI NIE PISAĆ DO MNIE W TEJ SPRAWIE.
NO CHLOPAKI ! CO SIE Z WAMI DZIEJE ! ? .:eek::eek::eek:
 
OP
OP
krzychu12231

krzychu12231

Znany użytkownik
Reakcje
48 0 0
Po dłuższym namyśle zdecydowałem się dokończyć rozpoczęte projekty, bo szkoda, żeby tyle roboty poszło na marne. Niemniej żadnych nowych projektów nie będę rozpoczynał, po zakończeniu rozpoczętych wycofam się ostatecznie z budowy modeli.
Wrzucam jedno foto z togo co na warsztacie, reszta relacji wyłącznie tutaj: http://forum.martel.pl/viewtopic.php?f=5&t=10435 .
5.jpg


To już wersja ostateczna SM31, wszystko pasuje jak powinno.
 
OP
OP
krzychu12231

krzychu12231

Znany użytkownik
Reakcje
48 0 0
Co się dzieje :mad: wszyscy rasowi modelarze mają dość budowy!:(
1. Chciałem kupić osprzęt kotła do parowozów - nie da się. Część elementów owszem, można z Weinerta, ale typowo polskich się nie da (z Mirek555k nie da się zupełnie gadać). Robić samemu - można się zarypać.
2. Dokumentacji fabrycznych zdobyć nie idzie.
3. Przekładnie i silniki trzeba sprowadzać zza granicy (drogo).
4. Odlać coś z metalu - ciężko znaleźć kogoś kto wykona małe zamówienie z dużą dokładnością za rozsądną cenę.

Reasumując - nie warto.
 

Gethvar

Znany użytkownik
Reakcje
229 4 0
1. Chciałem kupić osprzęt kotła do parowozów - nie da się. Część elementów owszem, można z Weinerta, ale typowo polskich się nie da (z Mirek555k nie da się zupełnie gadać). Robić samemu - można się zarypać.
2. Dokumentacji fabrycznych zdobyć nie idzie.
3. Przekładnie i silniki trzeba sprowadzać zza granicy (drogo).
4. Odlać coś z metalu - ciężko znaleźć kogoś kto wykona małe zamówienie z dużą dokładnością za rozsądną cenę.

Reasumując - nie warto.
Oj to jest właśnie to co czyni satysfakcję z tego hobby jeszcze większą, im więcej się człowiek o to czy tamto wystara, im więcej włoży serca i pracy tym więcej z tego jest frajdy jak się uda skończyć, tak że nie poddawaj się ;) natomiast kwestie finansów to sprawy przejściowe, jeśli teraz nie ma pieniędzy na to czy tamto nie znaczy że za rok czy dwa nie będzie ich w ilości przynajmniej wystarczającej ;)
 

Ostatni

Znany użytkownik
Reakcje
195 3 0
1. Chciałem kupić osprzęt kotła do parowozów - nie da się. Część elementów owszem, można z Weinerta, ale typowo polskich się nie da (z Mirek555k nie da się zupełnie gadać). Robić samemu - można się zarypać.
2. Dokumentacji fabrycznych zdobyć nie idzie.
3. Przekładnie i silniki trzeba sprowadzać zza granicy (drogo).
4. Odlać coś z metalu - ciężko znaleźć kogoś kto wykona małe zamówienie z dużą dokładnością za rozsądną cenę.

Reasumując - nie warto.
Co racja to racja , niestety- to były również powody dla których i ja zrezygnowałem z samodzielnej budowy modeli.
Gethvar , być może też masz rację ale budowa modelu z blach dłużej jak 2 tygodnie to już masochizmem zajeżdża, a w Polskich warunkach jest to niewykonalne :)
 

Gethvar

Znany użytkownik
Reakcje
229 4 0
Co racja to racja , niestety- to były również powody dla których i ja zrezygnowałem z samodzielnej budowy modeli.
Gethvar , być może też masz rację ale budowa modelu z blach dłużej jak 2 tygodnie to już masochizmem zajeżdża, a w Polskich warunkach jest to niewykonalne :)
Jak dla mnie modelarstwo to przede wszystkim cierpliwość... poza tym wygląda na to że jestem masochistą, skoro modele, które już od jakiegoś czasu buduję się walają już kilka miesięcy po mieszkaniu... hehehe dzięki... ;)
 
OP
OP
krzychu12231

krzychu12231

Znany użytkownik
Reakcje
48 0 0
Z powodu wielkich dyskusji, jakie swego czasu toczyły się na forum na temat EN57 Modela (z którego nic nie wyszło) i Milosza (który jest jak dla mnie zdecydowanie za bardzo uproszony) postanowiłem pokazać kilka zdjęć z budowy EN57. Kibel jest rozgrzebany, brakuje mi zdjęć podwozia. I tu mam prośbę, jeśli ktoś dysponuje zdjęciami EN57 wykonanymi z kanału rewizyjnego i mógłby je udostępnić, to będę bardzo wdzięczny (nie musi być na forum, może być w innej formie, myślę, że jakoś się dogadamy, w rozsądnej cenie jestem gotów takie zdjęcia zakupić). Bez tych zdjęć modelu skończyć się nie da.

Część metalowa to moje dzieło, dach, który trafi do odlewu z żywicy to dzieło kolegi z forum, jeśli będzie chciał to sam się ujawni.

Część zdjęć robiłem telefonem, który kompletnie nie radzi sobie ze zdjęciami takich dupereli (mimo że zdjęcia krajobrazu i innych dużych przedmiotów robi ładne), na chwilę obecną nie mam dostępu do aparatu, więc lepszych zdjęć póki co nie będzie.
1.jpg
2.jpg
3.jpg
4.jpg
5.jpg
6.jpg
kibel1.JPG
kibel2.JPG
kibel4.JPG
kibel5.JPG


Kika uwag co do modelu:
- napęd - 2 silniczki Mashima, umieszczone pod podłogą członu środkowego, napęd na 2 wózki
- buda z 3 warstw blachy 0,3mm nowe srebro
- wszystko skręcane na śruby, w pełni rozbieralne
- na chwilę obecną zgarniacze są kompletnie zwalone, poza tym jest jeszcze sporo rzeczy do poprawek, o wielu z nich wiem, ale zapewne nie o wszystkich
- sprzęgi Scharfenberga - będą to gotowe odlewy Weinerta

Aktualnie pracuje także nad własną elektroniką, oparta będzie o kontrolery Atmega8 SMD. Oczywiście ostatecznie model dostanie pełne oświetlenie oraz dźwięk.
 
Ostatnio edytowane:

Gethvar

Znany użytkownik
Reakcje
229 4 0
Jakbyś miał już jakieś odpady z blach to chętnie odkupię jakby co, a jakbyś miał na zbyciu jakiś "nieudany" prototyp, to też chętnie bym taki przytulił ;) Miodnie się zapowiada, potem jeszcze przydał by się z późnej serii model z czołem a'la EW58 ;)
 
OP
OP
krzychu12231

krzychu12231

Znany użytkownik
Reakcje
48 0 0
Spoko te części o które pytałeś da się załatwić ale jeszcze trochę musisz poczekać, bo na razie nie wszystkie wyszły tak jak należy. Zasadniczo na Milosza powinny jednak pasować, bu kumpel porównywał oba w realu i główne wymiary są zgodne, różnice są w szczegółach. Ale jak idzie o nieudane prototypy to się staram by takich nie było, bo koszt budowy EN57 jest spory i mój budżet nie wytrzyma niestety nieudanych prototypów.
Tak w skrócie:
- blachy: 800zł (5 arkuszów o wymiarach 440x300mm)
- napęd: 250-300zł
- 3 ostoje frezowane CNC: 200zł
Jak doliczyć do tego elektronikę (z dźwiękiem myślę jakieś 600-700zł), farby, odlewy dachów, wnętrza, kalkomanie itd itd to koszt samych materiałów wychodzi ponad 2000zł. 2 prototypowe człony sterownicze kosztowały mnie 320zł (same blachy) a na Allegro sprzedały się łącznie za 70zł (fakt, że były niekompletne, bez dachów, ostoi i miały lekko walnięty jeden wymiar). Ale mimo wszystko nauczka z tego taka, żeby nie robić nieudanych prototypów:)
 

Gethvar

Znany użytkownik
Reakcje
229 4 0
Spoko te części o które pytałeś da się załatwić ale jeszcze trochę musisz poczekać, bo na razie nie wszystkie wyszły tak jak należy. Zasadniczo na Milosza powinny jednak pasować, bu kumpel porównywał oba w realu i główne wymiary są zgodne, różnice są w szczegółach. Ale jak idzie o nieudane prototypy to się staram by takich nie było, bo koszt budowy EN57 jest spory i mój budżet nie wytrzyma niestety nieudanych prototypów.
Tak w skrócie:
- blachy: 800zł (5 arkuszów o wymiarach 440x300mm)
- napęd: 250-300zł
- 3 ostoje frezowane CNC: 200zł
Jak doliczyć do tego elektronikę (z dźwiękiem myślę jakieś 600-700zł), farby, odlewy dachów, wnętrza, kalkomanie itd itd to koszt samych materiałów wychodzi ponad 2000zł. 2 prototypowe człony sterownicze kosztowały mnie 320zł (same blachy) a na Allegro sprzedały się łącznie za 70zł (fakt, że były niekompletne, bez dachów, ostoi i miały lekko walnięty jeden wymiar). Ale mimo wszystko nauczka z tego taka, żeby nie robić nieudanych prototypów:)
Jeśli się boisz o budżet, dla takiego modelu gotów bym się pobawić w mecenasa sztuki modelarskiej :p
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 13
Tabor 2
Tabor 3
Tabor 9
Tabor 9

Podobne wątki