Realistyczne zestawianie modelowych pociągów pasażerskich z epoki IV i V

[Danzig]

Kurcze, ile się człowiek dowie ciekawych rzeczy. Dziękuję koledzy za wszelkie informacje. Korzystając z okazji czy pamiętacie taki pociąg który był nazywany dalekobieżnym? Jechał z Gdyni do Mysłowic. Do Malborka jechał jeszcze w miarę szybko, w Malborku zmieniali loka na diesla z tego co kojarzę jakiegoś Fiata. ( Jakiego ??? ) Pociąg ten jechał potem dalej do Torunia przez Gardeję, Sztum, Kwidzyn, Grudziadz-Mniszek ...... W Toruniu wysiadaliśmy i dalej ( jeśli dobrze kojarzę szlakiem 27 ) Bipa + Parowóz Ol 49 relacji Toruń - Sierpc. Długie lata tak jeździłem na wakacje do Babci....
Ktoś może pamięta te składy???

 

[darekgd]

Jeszcze inne zdjęcia

 

[Danzig]

Jeszcze inne zdjęcia

to czarno białe zdjęcie to skąd? jakie to lata?

 

[Andrzej Harassek]

Korzystając z okazji czy pamiętacie taki pociąg który był nazywany dalekobieżnym? Jechał z Gdyni do Mysłowic. Do Malborka jechał jeszcze w miarę szybko, w Malborku zmieniali loka na diesla z tego co kojarzę jakiegoś Fiata. ( Jakiego ??? ) Pociąg ten jechał potem dalej do Torunia przez Gardeję, Sztum, Kwidzyn, Grudziadz-Mniszek

Owszem, niektórzy przynajmniej pamiętają. We pierwszych latach 1980. zmiana na trakcję spalinową następowała w Tczewie, a od roku bodajże 1983 lub 84, po elektryfikacji odcinka Tczew - Malbork, właśnie w Malborku. Lokomotywa to SP45 lub SU46 (bywało różnie) z MD Malbork. Z Malborka pociąg jechał do Torunia kolejno przez Sztum, Ryjewo, Kwidzyn, Sadlinki (nie jestem pewien postoju), Gardeję, Grudziądz. Ale nie pamiętam, żeby kiedykolwiek pociąg był prowadzony przez ST44, natomiast z pociągiem powrotnym raz widziałem Pt47 z Torunia, kiedy po zdefektowaniu SP45 w Toruniu, MD Toruń wydał właśnie Pt47 na zastępstwo. Ponieważ maszynista nie znał szlaku, od Torunia do Kwidzyna towarzyszył drużynie wracający akurat do domu maszynista, znający tę trasę. Jednak on wysiadł w Kwidzynie i ostatni odcinek, z Kwidzyna do Malborka, pociąg musiał jechać 40 km/h, co dodatkowo powiększyło i tak spore już spóźnienie pociągu.

 

[darekgd]

to czarno białe zdjęcie to skąd? jakie to lata?

To z tej strony, tam też piszą że ST44 obsługiwały ruch pasażerski a w sezonie grzewczym w podwójnej trakcji z parowozami,reszta zdjęć z Zamojszczyzny, głównie z Hetmanem

Link do zdjęcia ST44+parowóz:

https://parowozy.opole.pl/tag/lokomotywa-spalinowa/

 

[SP45-166]

Na PKP przez wiele wiele lat aż po dzień dzisiejszy występuje odwieczny niedobór lokomotyw typowych do ruchu pasażerskiego. Poza sezonem ogrzewczym częstym było zatrudnianie ST43, ST44, SM48, no i masowo SM42. Parowozy to już klasycznie Ty2 a elektryki (tu nieco łatwiej bo wszystkie mają sprzęg 3000V), ET22 czy ET21. W sezonie grzewczym było mniej pociągów, odpadały sezonowe nad morze. Gdy mocno zbrakło był dylemat czy odwołać pociąg czy jednak puścić i zdarzało się, że szedł wtedy wyjątkowo bez ogrzewanoa

 

[Danzig]

Owszem, niektórzy przynajmniej pamiętają. We pierwszych latach 1980. zmiana na trakcję spalinową następowała w Tczewie, a od roku bodajże 1983 lub 84, po elektryfikacji odcinka Tczew - Malbork, właśnie w Malborku. Lokomotywa to SP45 lub SU46 (bywało różnie) z MD Malbork. Z Malborka pociąg jechał do Torunia kolejno przez Sztum, Ryjewo, Kwidzyn, Sadlinki (nie jestem pewien postoju), Gardeję, Grudziądz. Ale nie pamiętam, żeby kiedykolwiek pociąg był prowadzony przez ST44, natomiast z pociągiem powrotnym raz widziałem Pt47 z Torunia, kiedy po zdefektowaniu SP45 w Toruniu, MD Toruń wydał właśnie Pt47 na zastępstwo. Ponieważ maszynista nie znał szlaku, od Torunia do Kwidzyna towarzyszył drużynie wracający akurat do domu maszynista, znający tę trasę. Jednak on wysiadł w Kwidzynie i ostatni odcinek, z Kwidzyna do Malborka, pociąg musiał jechać 40 km/h, co dodatkowo powiększyło i tak spore już spóźnienie pociągu.

Tak, panie Andrzeju, ma Pan rację. Najpierw była zmiana w Tczewie. Nawet jedną jak przez mgłę pamiętam bo - uwaga ! jechaliśmy już z Gdańska-Wrzeszcza Bipą ! Co do Sadlinek pociąg oczywiście tam stawał, dokładnie to pamiętam. W Toruniu jechaliśmy przez most na Wiśle, potem Elana, Grębocin i przez Lipno do Skępego. To były piękne czasy. Nigdzie i nigdy nie naoglądałem się tyłu pięknych składów Bipy i parowozów.

Wracając jednak do mojego pierwotnego pytania pamięta Pan może jakie wagony jeździły wtedy w składzie do tych Mysłowic? Wiem że było dużo Bonanz zawsze, a przedziałowe to przeważnie jedynki. Dwójki może jedna albo dwie...

 

[SP45-166]

Podobno ostatnie dwie sztuki SU46 w Malborku zostawione tam były właśnie do obsługi poc. Mysłowice- Gdynia. Musiał być konkretny skład. Kumpel tym jechał w pierwszej poł. lat 90tych i wspominał coś o kilkunastu wagonach

 

[Andrzej Harassek]

Wiem że było dużo Bonanz zawsze, a przedziałowe to przeważnie jedynki. Dwójki może jedna albo dwie...

Z grubsza tak było, jak kolega @Danzig pamięta, w składzie były w zasadzie tylko wagony relatywnie nowego typu, tzn. jedynki i dwójki typu Y oraz wagony 120A. W jakiej proporcji, nie pamiętam, zresztą to mogło się zmieniać. Mówimy o pierwszej połowie lat 1980. i wtedy skład liczył ok. 10 wagonów. Był to pociąg osobowy dalekobieżny, który nie zatrzymywał się na wszystkich stacjach i przystankach, ale jednak częściej, niż pociągi pospieszne. Takie pociągi czasami nazywano przyspieszonymi, ale w formalnej klasyfikacji takiej kategorii nie było.

Podobno ostatnie dwie sztuki SU46 w Malborku zostawione tam były właśnie do obsługi poc. Mysłowice- Gdynia. Musiał być konkretny skład. Kumpel tym jechał w pierwszej poł. lat 90tych i wspominał coś o kilkunastu wagonach

Trzeba pamiętać, że profil linii Toruń - Malbork, zwłaszcza od Grudziądza do Malborka jest dość trudny, więc nawet przy 10 wagonach SP45 miała co robić. Jak było w latach 1990. nie wiem.

 

[Intruz]

Z ciekawszych relacji był jeszcze pociąg dalekobieżny z Łodzi Kaliskiej do Gdyni przez Kutno, Sierpc, Brodnicę i Iławę. Mijanka wypadała akurat w moim rodzinnym Rypinie. Szkoda że zbyt gówniaty byłem żeby to pamiętać. Obsługa trakcyjna:
EU07 (Łódź-Płock) z MD Łódź Olechów
SP45 (Płock- Iława) z MD Sierpc
EU07 (Iława- Gdynia) z MD Gdynia Grabówek.
Z kolei do początku lat 90-tych parowozownia Sierpc zapewniała obsługę połączeń lokalnych trakcją parową- wtedy już tylko serią Ol49.

 

[Andrzej Harassek]

Z ciekawszych relacji był jeszcze pociąg dalekobieżny z Łodzi Kaliskiej do Gdyni przez Kutno, Sierpc, Brodnicę i Iławę.

Ja z połowy lat 1980. pamiętam w Malborku inny pociąg w tej samej relacji, Łódź Kaliska - Gdynia. Z Gdyni jechał tak, jak pociąg do Mysłowic, przez Tczew, Malbork, Kwidzyn, Grudziądz i Toruń. Dalszej trasy nie jestem pewien, ale chyba jechał przez Włocławek i Kutno. W tych latach przez Malbork nie przejeżdżał chyba żaden inny pociąg z/do Łodzi, więc może kolega @Intruz pisze o innych czasach?

 

[Danzig]

Podobno ostatnie dwie sztuki SU46 w Malborku zostawione tam były właśnie do obsługi poc. Mysłowice- Gdynia. Musiał być konkretny skład. Kumpel tym jechał w pierwszej poł. lat 90tych i wspominał coś o kilkunastu wagonach

Tak to prawda. To był bardzo popularny pociąg w tamtym czasach. Jechał prawie w linii prostej x północy na południe. W tamtych latach kupa młodych mężczyzn ze wsi emigrowała do stoczni na północy albo do kopalń na południe, dlatego na weekendy i latem zawsze były mocno obłożone.

 

[Danzig]

Ja z połowy lat 1980. pamiętam w Malborku inny pociąg w tej samej relacji, Łódź Kaliska - Gdynia. Z Gdyni jechał tak, jak pociąg do Mysłowic, przez Tczew, Malbork, Kwidzyn, Grudziądz i Toruń. Dalszej trasy nie jestem pewien, ale chyba jechał przez Włocławek i Kutno. W tych latach przez Malbork nie przejeżdżał chyba żaden inny pociąg z/do Łodzi, więc może kolega @Intruz pisze o innych czasach?

Ma Pan rację Panie Andrzeju. Ten do Łodzi był chyba jedyny. Ale były też pociągi na Mazury które z Malborka jechały przez Elbląg do Olsztyna. A ten pociąg do Łodzi to później jeździł już tylko przez Tczew, Laskowice Pom. Bydgoszcz, Toruń, Włocławek i chyba Kutno....
Przez Malbork też jechały pociągi do Warszawy przez Malbork, Iławę....

 

[Intruz]

Panie Andrzeju, zdecydowanie mówię o latach 1980. Jeszcze w 1987r. mój Tata używał tego pociągu służąc (wtedy ludowej) Ojczyźnie. Z rozkładu wyleciał chyba z początkiem lat 1990. W wolnej chwili spróbuję dotrzeć do odpowiedniego rozkładu.

 

[Danzig]

A to taka raczej smutna informacja, bo Ci nabywcy to zwykli handlarze złomem.

https://www.rynek-kolejowy.pl/mobil...o-znalazlo-potencjalnych-nabywcow-103786.html

 

[Andrzej Harassek]

zdecydowanie mówię o latach 1980.

Ja mam informacje z pierwszej ręki, bo z własnych obserwacji, kiedy pracowałem w Malborku. Ale po pierwsze, pamięć bywa zawodna, a po drugie, moje obserwacje kończą się w 1984 roku, kiedy po kilku latach, spędzonych w tamtych stronach, wróciłem do Warszawy. Nie mogę dać głowy, czy w 1987 roku nie było już inaczej. Ale w pierwszej połowie lat 1980. były dwa pociągi osobowe między Gdynią a Łodzią. Jeden to ten, o którym tu mówimy, przez Malbork, Kwidzyn, Grudziądz i Toruń, a drugi najkrótszą trasą, przez Laskowice i Bydgoszcz. Ten drugi był zestawiony z ezt serii EN57, bez 1 klasy.

 

[Danzig]

No to jednak dobrze napisałem... coś tam jednak pamiętam

 

[Aurel]

Ja mam informacje z pierwszej ręki, bo z własnych obserwacji, kiedy pracowałem w Malborku. Ale po pierwsze, pamięć bywa zawodna, a po drugie, moje obserwacje kończą się w 1984 roku, kiedy po kilku latach, spędzonych w tamtych stronach, wróciłem do Warszawy. Nie mogę dać głowy, czy w 1987 roku nie było już inaczej. Ale w pierwszej połowie lat 1980. były dwa pociągi osobowe między Gdynią a Łodzią. Jeden to ten, o którym tu mówimy, przez Malbork, Kwidzyn, Grudziądz i Toruń, a drugi najkrótszą trasą, przez Laskowice i Bydgoszcz. Ten drugi był zestawiony z ezt serii EN57, bez 1 klasy.

Był też Panie Andrzeju jeszcze trzeci pociąg nr 5124 wyjeżdżający z Gdyni wieczorem i jadący nocą z Gdyni do Łodzi Kaliskiej przez Malbork, Iławę, Brodnicę, Sierpc, Płock, Kutno

 

[Danzig]

Był też Panie Andrzeju jeszcze trzeci pociąg nr 5124 wyjeżdżający z Gdyni wieczorem i jadący nocą z Gdyni do Łodzi Kaliskiej przez Malbork, Iławę, Brodnicę, Sierpc, Płock, Kutno

Ale to strasznie dziwna trasa powiem szczerze. Nie znam tego pociągu, chociaż kojarzy mi się że raz jechałem z rodzicami jakąś taką mega dziwną trasą i przesiadka była właśnie w Sierpcu..... Ale nie wiem czy to był ten pociąg....

 

[Aurel]

Ale to strasznie dziwna trasa powiem szczerze. Nie znam tego pociągu, chociaż kojarzy mi się że raz jechałem z rodzicami jakąś taką mega dziwną trasą i przesiadka była właśnie w Sierpcu..... Ale nie wiem czy to był ten pociąg....

Ciągnęły go planowo aż 4 różne lokomotywy, w planie w roku 1985 były po kolei EU07 do stacji Iława z MD Gdynia, potem SP45 do stacji Brodnica z MD Malbork, następnie Ty2 do stacji Płock z MD Sierpc i na koniec EU07 do stacji Łódź Kaliska z MD Łódź Olechów. Razem 12 wagonów (w tym 2 w okresie wakacyjnym), bagażowy, dwa sypialne, 5 wagonów 2 kl, 2 wagony 1 kl, barowy 2 kl i pocztowy.
Taki urok był kolei