Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Saurerki z Roskopfa od czasu warsztatowej robótki są bliskie mojemu sercu Choć te w małej kabinie nie robią nigdy na mnie takiego wrażenia jak "globy".
Roskopowi udały się te formy, zarówno kabin jak i zabudów - pasują do szwajcarskich klimatów tamtych lat.
Fajnie masz... Też bym chciał znajdować takie ciekawe modele grzebiąc w starych kartonach.
Bardzo fajny ten Saurer. Mam jakiś sentyment do tych starych ciężarówek.
Oj tam, oj tam... Czasem coś kupuje jako "dawce" ale zmienia mi się koncepcja i tak model trafia w karton zapomnienia na czas aż go znowu nie otworze.
Dziś taka Renata:
Jak jestem dużym fanem "majorek" tak ta z pierwszej generacji mi nie podchodzi , chociaż chyba o tak trzeba będzie ją nabyć . Jak to mówi Mikołaj , nie wypada nie mieć
Dzięki za komentarze
Dziś się pochwale prezentem jaki sobie zrobiłem na gwiazdkę co prawda myślałem, że paczka dojdzie po świętach ale Allegrowicz ze Szczecina u którego kupiłem już nie jeden model milo mnie zaskoczył - dopilnował by paczka dotarła w środę. Jeżeli to jeden z forumowiczów to Serdecznie Pozdrawiam i dziękuje.
Pierwszym modelem jest mój motoryzacyjny ideał - Scania 3serii. Herpowska forma kabiny jest dobra, można by się przyczepić do tego ze stopnie mogłyby być bardziej dopracowane przez producenta bo zastosował lekkie uproszczenie, ale tych modeli już coraz mniej dlatego osobiście wybaczam taki mały fakt. Ten konkretny model urzekł mnie prostotą malowania utrzymaną w tonacji dwukolorowej, a także tym że nie ma koślawo doklejonej osłony przeciwsłonecznej i śladu po urwanych lusterkach jak to zazwyczaj bywa w modelach z drugiej reki.
Drugim modelem jest Kenworth, który już prawdopodobnie przewinął się na forum u Kolegów posiadających "hamerykancow". Ogólnie nie kręcą mnie auta zza oceanu, ale tego zapragnąłem z powodu utrzymania go w takim Ownerowskim stylu. Fajnym akcentem jest tu tylni zderzak ze światłami w takim trochę Holenderskim stylu. Jedynym minusem jaki w nim znajduje to toporny wygląd przedniej szyby i słupków. Uważam że gdyby herpa zrobiła minimalnie niższa kabinę i cieńsze słupki zdecydowanie ten model zyskałby na plus.
Dla mnie scania 3 generacji jest fenomenalna w każdej postaci . Co do amerykańca to szkoda że nie jest w innym kolorze bo w tym białym trochę razi z tymi chromami .
Scania malowanie Rynarta? Pasowałoby - Herpa takie Iveco Turbo wypuściła. Piękna!
Amerykańce z Herpy to niestety taki gruz, że nie da się ich lubić - tylko "galanteria" je trochę ratuje.
Dokładnie to malowanie Lenderink'a ale już z usuniętymi oznaczeniami przewoźnika była wystawiona. Z google wiem, że Awm wypościła też 3ke w tym malowaniu ale w wersji Streamline i naczepą firanką a w Herpie była burtówka pod plandeką.
Witam, dziękuje za zainteresowanie tematem i komentarze.
Dziś jakby prezentacji ciąg dalszy, żółta scania dostała naczepę co by mogla pracować.
W przyszłości zmieni się w niej plandekę ale na razie zostanie jak jest.
Dodatkowo też przy okazji dorzucę dwie fotki Scanii, którą wcześniej prezentowałem.
Tym razem połączoną z naczepą, która moim zdaniem klimatycznie idealnie pasuje.
Oraz kolejna Scania z mojej modelarskiej firmy, tym razem reprezentantka serii 4ej.