-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Mój ZNTK różne dłubania miłośnika MTB ciufy ;)
- Inicjator wątku daplo
- Data rozpoczęcia
wracam do ST44 , by móc cieszyć się otwieranymi drzwiami trzeba niestety jeszcze trochę popracować przy podstawie całego modelu . Niestety podstawa ta dochodzi do obudowy dość znacznie , tym samym uniemożliwia otwarcie drzwi - ale :
jak widać różnymi metodami dotarłem do celu
teraz czas by zacząć spasowywać wszystko do kupy , choć na pewno idzie do zaszpachlowania dziura u góry modelu przez którą wkręca się śróbke.
No mi takie rozwiązanie nie pasuję , więc będę coś myślał by buda była mocowana od dołu
jak widać różnymi metodami dotarłem do celu
teraz czas by zacząć spasowywać wszystko do kupy , choć na pewno idzie do zaszpachlowania dziura u góry modelu przez którą wkręca się śróbke.
No mi takie rozwiązanie nie pasuję , więc będę coś myślał by buda była mocowana od dołu
-
2
-
1
- Pokaż wszystkie
Witam ponownie , mój świat się troszkę zmienił przez to co się działo i dzieje do o koła Nas, ale staram sie nie zerwać z modelarstwem. Zaczynam teraz dłubać przy Ot-1 , żadnego modelu nie odkładam na bok , przy wszystkich coś powoli dłubie , albo czekam na pomysł jak coś samemu zrobić
Ot-1 będzie konwersją z parowozu 41 produkcji Marklin Hamo. Model stary ale jak dla mnie bardzo fajny , ciężki co daję dużą szansę że będzie skrupulatnie liczył podkłady , chcę go zrobić z dźwiękiem , tutaj będę musiał kupić jakiegoś gotowca z wgranymi dźwiękami bo elektronika jest dla mnie magią a to podciągam pod elektronikę
Jak widać demontaż nie jest jakiś szczególnie skomplikowany i fajne w modelu jest to że nie jest on za bardzo delikatny , czyli nie trzeba obchodzić sie z nim jak z jajkiem
Na pierwszy ogień poszedł tender , pomysł jest taki by był on trochę opustoszony z węgla a nie jak to ma najczęściej że węgiel z niego aż kipi
Ten węgiel zostanie zastąpione prawdziwym , mam pełną piwnice więc mogę się pokusić a kawałek rzeczywistego świata na swojej makiecie
Ot-1 będzie konwersją z parowozu 41 produkcji Marklin Hamo. Model stary ale jak dla mnie bardzo fajny , ciężki co daję dużą szansę że będzie skrupulatnie liczył podkłady , chcę go zrobić z dźwiękiem , tutaj będę musiał kupić jakiegoś gotowca z wgranymi dźwiękami bo elektronika jest dla mnie magią a to podciągam pod elektronikę
Jak widać demontaż nie jest jakiś szczególnie skomplikowany i fajne w modelu jest to że nie jest on za bardzo delikatny , czyli nie trzeba obchodzić sie z nim jak z jajkiem
Na pierwszy ogień poszedł tender , pomysł jest taki by był on trochę opustoszony z węgla a nie jak to ma najczęściej że węgiel z niego aż kipi
Ten węgiel zostanie zastąpione prawdziwym , mam pełną piwnice więc mogę się pokusić a kawałek rzeczywistego świata na swojej makiecie
Prace powoli idą dalej
nie podobało mi się w modelu wykonanie drąga stawidłowego , kąt i to że był to monoblok z kotłem, a jest to duży element i powinien być oddzielną częścią
teraz jest tak jak na zdjęciu
pozostawione rany po operascji nie będę się starał specjalnie zakryć , ot dla mnie nierówności dodają smaczku , szkoda że producenci nie starają się odtworzyć faktycznej faktury parowozu
nie podobało mi się w modelu wykonanie drąga stawidłowego , kąt i to że był to monoblok z kotłem, a jest to duży element i powinien być oddzielną częścią
teraz jest tak jak na zdjęciu
pozostawione rany po operascji nie będę się starał specjalnie zakryć , ot dla mnie nierówności dodają smaczku , szkoda że producenci nie starają się odtworzyć faktycznej faktury parowozu
Następna część która mi nie pasuje idzie pod nóż , dosłownie Byłem pewien że budka jak reszta modelu jest metalowa a okazała się plastikiem - to dobrze, bez męki pozbyłem się elementów które mi nie odpowiadały
najlepiej to usunąć nożem z czołowym ostrzem
nowy daszek zrobiony jest z pokrywki po margarynie i wygotowany w wodzie by zachował kształt - tak jak na zdjęciu widać włożone do gara i już
w tej formie uważam że model będzie bardziej przypominał oryginał
Byłem pewien że budka jak reszta modelu jest metalowa a okazała się plastikiem - to dobrze, bez męki pozbyłem się elementów które mi nie odpowiadały 
najlepiej to usunąć nożem z czołowym ostrzem
nowy daszek zrobiony jest z pokrywki po margarynie i wygotowany w wodzie by zachował kształt - tak jak na zdjęciu widać włożone do gara i już
w tej formie uważam że model będzie bardziej przypominał oryginał
-
2
-
1
- Pokaż wszystkie
Szczeze mówiąc dla mnie to jeden **** , mam nadzieję że **** poprawnie napisałem
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
4
-
1
- Pokaż wszystkie
UWAGA MAM DYSORTOGRAFIE W TEKŚCIE MOGĄ POJAWIĆ SIĘ BŁĘDY - OSOBY WRAŻLIWE NA TAKIE SYTUACJE PROSZĘ O NIE CZYTANIE
tym razem sięgam po następny mogel z gpm , mówiłem że na makiecie nie będę miał wąskotorówki , ale mimo to ten model będzie śmigał jak ta lala po makiecie
modele opalam w maszynce do paznokci , nie drogie więc myślę że warto kupić , tym bardziej że modeli z drukarek 3D będzie przybywać
mój modelik miał połamane uchwyty , ale można je było spokojnie przykleić , ale myśle że warto zwrócić uwagę po otwarciu pudełka czy wyjmując model nie wyrzucimy z pudełka jakiejś części
a tak prezentują się wszystkie elementy wstępnie oczyszczone
tym razem sięgam po następny mogel z gpm , mówiłem że na makiecie nie będę miał wąskotorówki , ale mimo to ten model będzie śmigał jak ta lala po makiecie
modele opalam w maszynce do paznokci , nie drogie więc myślę że warto kupić , tym bardziej że modeli z drukarek 3D będzie przybywać
mój modelik miał połamane uchwyty , ale można je było spokojnie przykleić , ale myśle że warto zwrócić uwagę po otwarciu pudełka czy wyjmując model nie wyrzucimy z pudełka jakiejś części
a tak prezentują się wszystkie elementy wstępnie oczyszczone
Praca prawie skończona , jeszcze trochę brudu , coś pomyśle o lampie i model będzie pięknie śmigał po makiecie H0
kupiłem kiedyś mieszadło do lakierów dla kobiet , to fajne rozwiązanie i dużo tańsze niż detykowane modelarskie
model maluje w różne odcienie rdzy
potem nakładam pistoletem ten specyfik , nie czekam specjalnie aż lakier baza akrylowy wyschnie
nakładam lakier końcowy i mokrym pędzlem ścieram lakier aż ukaże się rdza
metod na to jest bardzo dużo , ja używam tej
efekt końcowy jest tak :
"firaneczki" podpatrzone w necia na oryginale - chusteczka do czyszczenia okularów , lepsza od chusteczki do nosa bo trwalsza
kupiłem kiedyś mieszadło do lakierów dla kobiet , to fajne rozwiązanie i dużo tańsze niż detykowane modelarskie
model maluje w różne odcienie rdzy
potem nakładam pistoletem ten specyfik , nie czekam specjalnie aż lakier baza akrylowy wyschnie
nakładam lakier końcowy i mokrym pędzlem ścieram lakier aż ukaże się rdza
metod na to jest bardzo dużo , ja używam tej
efekt końcowy jest tak :
"firaneczki" podpatrzone w necia na oryginale - chusteczka do czyszczenia okularów , lepsza od chusteczki do nosa bo trwalsza
-
3
-
1
- Pokaż wszystkie
Efekt zardzewienia jest oszałamiający! po prostu... Pierwszy raz widzę tak wykonaną " rdzę"..
Ale -niestety jest to efekt zardzewienia dotyczący pracy nie "na deszczu", Kolego proszę Ciebie podejmij próbę wykonania zacieków (grawitacyjnych)chociaż na małym kawałeczku tego pięknego modelu- na pewno się uda-jeszcze raz- super waloryzacja,
-"firanki"~ nie mogę skojarzyć o co chodzi ? .. -Czy "firanki"= imitacje zasłon brezentowych w wejściach do kabiny?Jeżeli tak, to na tych zdjęciach nie zauważyłem ich i dobrze.
Ale -niestety jest to efekt zardzewienia dotyczący pracy nie "na deszczu", Kolego proszę Ciebie podejmij próbę wykonania zacieków (grawitacyjnych)chociaż na małym kawałeczku tego pięknego modelu- na pewno się uda-jeszcze raz- super waloryzacja,
-"firanki"~ nie mogę skojarzyć o co chodzi ? .. -Czy "firanki"= imitacje zasłon brezentowych w wejściach do kabiny?Jeżeli tak, to na tych zdjęciach nie zauważyłem ich i dobrze.
Efekt zardzewienia jest oszałamiający! po prostu... Pierwszy raz widzę tak wykonaną " rdzę"..
Ale -niestety jest to efekt zardzewienia dotyczący pracy nie "na deszczu", Kolego proszę Ciebie podejmij próbę wykonania zacieków (grawitacyjnych)chociaż na małym kawałeczku tego pięknego modelu- na pewno się uda-jeszcze raz- super waloryzacja,
-"firanki"~ nie mogę skojarzyć o co chodzi ? .. -Czy "firanki"= imitacje zasłon brezentowych w wejściach do kabiny?Jeżeli tak, to na tych zdjęciach nie zauważyłem ich i dobrze.
Ale -niestety jest to efekt zardzewienia dotyczący pracy nie "na deszczu", Kolego proszę Ciebie podejmij próbę wykonania zacieków (grawitacyjnych)chociaż na małym kawałeczku tego pięknego modelu- na pewno się uda-jeszcze raz- super waloryzacja,
-"firanki"~ nie mogę skojarzyć o co chodzi ? .. -Czy "firanki"= imitacje zasłon brezentowych w wejściach do kabiny?Jeżeli tak, to na tych zdjęciach nie zauważyłem ich i dobrze.
jak widać nie ma za wiele rdzawych smug , ale coś tam też dorobię