męczenie wagonu pocztowego trwa
malowanie białego pasa zaczynam od nałożenia taśmy malarskiej tak by był odstęp od okien , ale wcześniej dobrze mocuje sobie wagon
Potem doklejam pasek taśmy o szerokości malowanego pasa
a dalej maskuje pozostałe powierzchnie wagonu
i wychodzi to tak
ta może i dupa by zrobiła lepiej gdyby miała ręce , moja rąk nie ma więc robie ja -
dla mnie jest największa radość wtedy gdy mam jak najwięcej malowanych elementów a nie pokrytych kalkomaniom
na pewno nie jest idealnie ale jak dla prostego zjadacza chleba - to wystarczy
wyszły niestety też i problemy z warstwą farby , która jest pokryta lakierem matowym a mimo to jest bardzo delikatna - nie chce kłaść za dużo warstw lakieru - taka powierzchnia mi bardzo odpowiada - wagony kupowane są satynowe a nasze wagony były głęboko matowe, wręcz wydawało się że nie są malowane a pudrowane , i ten wagon tak wygląda
następny krok to czerwień