Pt31-26 Flotoma

[Flotoma]

Po półtorej roku trwania prac do Wysokiej zajechała nowa maszyna Pt31-26 z parowozowni Lublin z epoki IV. Najprawdopodobniej w rzeczywistości maszyna ta nigdy nie dotarła do Wysokiej, tak samo jak egzemplarz BR19 155 nie został po II Wojnie Światowej przemianowany na Pt31-26. Model został wzorowany na maszynie sfotografowanej w pobliżu Lublina przez G. Plumba w 1974 roku.
Baza zapewne wszystkim jest znana, doszło dużo detali wykonanych samodzielnie, odlewanych detali od Mirka, które wszystkim polecam (dzięki za cierpliwość Mirek! ). Nie obyło się bez modernizacji fabrycznych elementów.

 

[Sebastian B.]

Jest na czym oko zawiesic

 

[ST44-613]

Dzień Dobry Panom.

Dwa pytania: jak model ma się do swojego fabrycznego pierwowzoru; mam na myśli napęd, mechanikę, elektronikę i wyposażenie? I pytanie drugie: jaki jest koszt całkowity tego konkretnego modelu, oraz to ile roboczogodzin kosztowało doprowadzenie go do takiego stanu?
Oba pytania są pytaniami zadanymi przeze mnie i przez kolegów z Niemiec i Belgii.

Pozdrawiam

Jeż Jerzy

 

[dziurasek]

Kawał pięknej roboty. Tylko pozazdrościć umiejętności no i oczywiście modelu.

 

[Dragon]

jak model ma się do swojego fabrycznego pierwowzoru; mam na myśli napęd

Normalnie - węgiel, ogień, woda i jazda

 

[karol_mar]

To juz znamy tegorocznego laureata konkursu na najlepszy model w h0

 

[Bipa1966]

No to Brawa powinna uczyc sie modelarstwa od Pana Tomka !!!
Gratuluje.....wspanialy pokaz modelarskich umiejetnosci !! Nic tylko pozazdroscic.....i pogratulowac !!!!!
Karolu.....masz racje !!!! Ja rowniez jestem ....za !!!

 

[daniel loko]

Wszystko piękne , wszystko, poza... nie te koła .

Gdyby były obrzeża kół Rp 25 - to już inny wygląd.
Ale obrzeża kół to już spieprzyła Brawa .
Reszta odlot i to z najwyższej półki!!!!!
Cudo!!

 

[MAnTonI]

Warto o tym modelu wspomnieć Geoffowi Plumb-owi, tak na zachętę, by wrzucił na nowy serwer więcej zdjęć. Może uda się wówczas komuś zrobić inne modele w oparciu o zdjęcia

Co Pan na to Panie Tomku? Chyba nie będzie problemów z korzystaniem ze zdjęć, które są własnością intelektualną G. Plumba?

 

[Flotoma]

Bardzo miło mi, że model spodobał się Wam! Jest to bardzo motywujące! Cieszę się również, że został zauważony za granicą!
Odnośnie roboczogodzin - dużo, ale nie jestem w stanie tego policzyć. Odnośnie ceny, dla mnie jest obecnie bezcenny, chyba, że kiedyś się znudzi
Mechanika pozostała bez zmian, wprowadzielm jedynie podkładki dystansowe zapobiegające krytycznemu ustawieniu się zębów, co mogłoby doprowadzić do ich uszkodzenia. Elektryka jest zupełnie nowa, nowy stabilizator oświetlenia, światła manewrowe. Dźwięk zmodernizowany względem fabrycznego na ESU, głośnik w dymnicy plus oryginalny w tendrze (odłączalny przełącznikiem). Generator dymu usunięty.
Tak, mam tego świadomość, że koła są do bani. Zabiegami malarskimi i patynowaniem wyszczupliłem szprychy, ale obrzeża też mnie irytują. Miałem plan je doczernić chemicznie, aby ranty nie rzucały się zbyt mocno w oczy, ale moja chemia nie bierze ich.

Mam plan napisać do Plumba dokładnie z taką samą myślą, być może wtedy łaskawiej popatrzy na Polskę i coś nowego pokaże. Chcę zaaranżować podobne ujęcie jak on zrobił na swoim zdjęciu, wtedy mu wyślę fotkę.

 

[Andrzej Harassek]

A ja mam pytanie dotyczące dźwięku: czy pozostał ESU, zmodyfikowany, czy jest zastąpiony innym dekoderem? I jaki jest powód dodatkowego głośnika w dymnicy? Czy chodzi tylko o to, by dźwięk wydobywał się z właściwego miejsca? Ja osobiście nie przywiązuję do tego aż tak wielkiej wagi, a zaletą instalacji w tendrze jest możliwość zastosowania dużego głośnika, dającego lepszy dźwięk. Sam mam Pt31 Brawy w oryginalnym wykonaniu (bez żadnych usprawnień) i jakość dźwięku uważam za bardzo dobrą, co nie zmienia faktu, że warto nad nim popracować (np. poprawić jazdę wybiegiem). Boję się, że mniejszy głośnik w dymnicy może pogorszyć jakość, ale nie mam z tym żadnych doświadczeń.

I druga uwaga: zauważyłem ostatnio modę na krytykowanie kół. Moim zdaniem te w Pt31 są całkiem dobre. Oczywiście, RP25 wyglądają lepiej, ale to nie jest Mikrometakit za 2000 euro. W ten sposób można zakwestionować wszystko w tym modelu (co zresztą już swego czasu nastąpiło i nie chcę do tego wracać). Oczywiście, po dopieszczeniu modelu przez kolegę Tomka, można stwierdzić, że te koła trochę odstają od reszty, teraz znacznie lepszej, niż w oryginale, ale moim zdaniem nie należy o to mieć zbyt wielkich pretensji do Brawy.

I na koniec: czy kolega Tomek podjąłby się takiej przebudowy oryginalnego modelu Brawy? Jeżeli tak, to ile to by kosztowało i jak długo by trwało? Będę wdzięczny za odpowiedź tu, lub na pw.

Pozdrawiam

 

[Juras]

Koła w Brawie są do bani i powinniśmy mieć o to pretensję, do czego innego nas wcześniej przyzwyczaiła i cena też do czegoś zobowiązuje. To nie moda na krytykowanie kół tylko oczekiwania adekwatne do ceny :!:

Model kolegi faktycznie bardzo efektowny, gratulację :!:

 

[ST44-613]

jak model ma się do swojego fabrycznego pierwowzoru; mam na myśli napęd

Normalnie - węgiel, ogień, woda i jazda

Kolejny Guru? :idea: :idea: :idea:
A tak na poważnie to proszę dopisać mnie do pytania p. Andrzeja.

Pozdrawiam

Jeż Jerzy

 

[karol_mar]

A ja mam pytanie dotyczące dźwięku: czy pozostał ESU, zmodyfikowany, czy jest zastąpiony innym dekoderem? I jaki jest powód dodatkowego głośnika w dymnicy? Czy chodzi tylko o to, by dźwięk wydobywał się z właściwego miejsca? Ja osobiście nie przywiązuję do tego aż tak wielkiej wagi, a zaletą instalacji w tendrze jest możliwość zastosowania dużego głośnika, dającego lepszy dźwięk. Sam mam Pt31 Brawy w oryginalnym wykonaniu (bez żadnych usprawnień) i jakość dźwięku uważam za bardzo dobrą, co nie zmienia faktu, że warto nad nim popracować (np. poprawić jazdę wybiegiem). Boję się, że mniejszy głośnik w dymnicy może pogorszyć jakość, ale nie mam z tym żadnych doświadczeń.

Tomek wcześniej napisał, że zostawił dekoder ESU i zmodyfikował dźwięk w nim. Odnośnie głośników napisał że zostawił oryginalny w tendrze, a dodatkowy zamontował w dymnicy. Myślę, że przy obu głośnikach pracujących efekt nie może być gorszy od fabrycznego rozwiązania Brawy.

 

[Flotoma]

Tak jak Karol powyżej napisał, pozostał oryginalny dekoder ESU z jakim kupiłem wersję niemiecką modelu. Ponieważ osobiście na przeprogramowywaniu dźwięków się nie znam, kolega poddał lekkiej modyfikacji fabryczne, dźwięk pracy silników pozostał oryginalny. Co do głośników, to jak napisałem, zostawiłem oryginalny w tendrze i dodałem nowy w dymnicy. Jak koledzy zauważyli, ten fabryczny dosyć ładnie "gra". Przyznam się, że głośniki jakie zastosowałem w dymnicy (2x 50 Ohm, okrągłe 16mm średnicy), jeden skierowany do komina, drugi w dół (wywiercone otwory w spodniej części walczaka) nie dają takiego efektu jak fabryczny w tendrze. Dlatego ten temat pozostał jeszcze dla mnie otwarty. Oryginalny przełącznik w tendrze, służacy do odłączania generatora dymu zastosowałem do odłączania lub załączania głośnika w tendrze. Jak po cichu chcę pojeździć w domu, zostawiam dymnicę, jak mogę poszaleć dołączam tender
W przypadku dekoderów ZIMO wybór głośników jest większy, koledzy pokazywali już to na forum.

Wracając do kół, szprychy już podaruję, ale jak wyżej pisaliście RP25 to byłoby to. Musimy jednak zauwazyć, że model został skierowany przede wszystkim do klienta niemieckiego posiadajacego makietę przeważnie z ostrymi łukami i chcącego na niej jeździć. RP25 mogłoby mieć problemy. Problem rozwiazałaby opcja wyboru podczas zakupu RP25 lub NEM.

 

[e-lektryk]

Tomek, czemu taki muzkolowy zielony ???, czemu nie wstawiłeś kół od RB ??
Piękna robota !!!!
Pozdrawiam

 

[tomek 05]

Tomek, czemu taki muzkolowy zielony ???

Bo się pewnie wzorował na tym zdjęciu.Ochyda.

czemu nie wstawiłeś kół od RB ??

Bo to nie takie proste i trzeba je mieć

 

[Flotoma]

Z zielonym kolorem na parowozach zawsze będzie problem. Jak Tomek napisał wzorowałem się na zdjęciu Plumba i taki egzemplarz miałem plan odwzorować, stąd taka a nie inna zieleń (po wielu analizach i konsultacjach z ludźmi z branży Gunze 319 bez domieszek).

Koła RB to i znalazłyby się na stanie, analizowałem ich zastosowanie, ale odpuściłem. Uznałem, że ciężko będzie po ich montażu uzyskać spokojny bieg modelu (ryzyko bicia kół). Oczywiście wyeliminowanie problemu nie jest niewykonalne. Wolałem jednak mieć gwarancję spokojnej jazdy i nie powstania nowych siwych włosów na głowie

 

[Flotoma]

W związku z licznymi pytaniami dotyczącymi zakresu przebudowy, załączam zdjęcia niepomalowanego modelu. Lepiej widać co doszło, co zostało przerobione. Na zdjęciach brakuje jeszcze niektórych elementów.

 

[tomek 05]

Z zielonym kolorem na parowozach zawsze będzie problem. Jak Tomek napisał wzorowałem się na zdjęciu Plumba i taki egzemplarz miałem plan odwzorować, stąd taka a nie inna zieleń (po wielu analizach i konsultacjach z ludźmi z branży Gunze 319 bez domieszek).

Ochyda, taki był a i bywały gorsze.
Nie mogłeś zrobić tej co na zdjęciu??
Ja niebawem pokażę taką

Koła RB to i znalazłyby się na stanie, analizowałem ich zastosowanie, ale odpuściłem. Uznałem, że ciężko będzie po ich montażu uzyskać spokojny bieg modelu (ryzyko bicia kół). Oczywiście wyeliminowanie problemu nie jest niewykonalne. Wolałem jednak mieć gwarancję spokojnej jazdy i nie powstania nowych siwych włosów na głowie

Eeee tam Tomek, nic nie bije.Już składałem takie zestawy i lepiej chodzą jak te BRAWY.
Cały problem że trzeba kilka elementów dorobić typu redukcje do panewek z 2,4mm na 2mm, dodać osie drążone, redukcje pod śrubki z gwintem 1mm w miejsce tych 1,5mm gdzie są czopy, zebrać obrzeża obręczy (wychodzą RP25)
Wszystko to już mam, muszę jeszcze tylko wytrawić wiązary i korby.Te oryginalne są tragiczne.Za cienkie i zero detalu. Na razie do Ty2 zrobiłem nowe bez tych powyginanych korb