Witam
Na wstępie chciałem się przedstawić.
Nie znalazłem na forum działu powitalnia albo coś w tym stylu więc uczynię to w tym (pierwszym) poście na forum.
Na imię mam Wojtek i od urodzenia mieszkam w Krakowie. Pierwsze swoje "kolejki" dostałem w wieku 5 lat. Zestaw BTTB został zakupiony w składnicy harcerskiej na ul. Krakowskiej. Do dziś istnieje (zestaw nie składnica) i ma się całkiem ok.
Z czasem kolekcja się powiększała. Niestety na ładnych kilkanaście lat wszystko zostało zamknięte w szafkach. Brak funduszy, zapału i Bóg wie czego jeszcze sprawił, że modelarstwo kolejowo poszło w odstawkę.
Ale jak to pewnie wielu z Was wie ta choroba ma ciągłe nawroty więc od kilku ładnych już lat marzy mi się w końcu spełnić dziecięce pragnienia.
Forum (to jak również kilka innych) przeglądam już od wielu lat. Podziwiam, cmokam nad pracami wielu z Was, szukam wiedzy i natchnienia. Być może z czasem będę się udzielał na forum w innych wątkach ale to zależy czy będę miał coś konstruktywnego do powiedzenia...
No ale dość przydługawego wstępu...
Chciałem też zaprezentować postęp prac nad pierwszą ( w zasadzie drugą bo pierwszą była przeróbka piętrusów od prefo na Bhp z prostym dachem) poważną przeróbką BR86 na TKt3 42 oraz się poradzić...
Przeróbka ma na celu podszkolić warsztat swoich modelarskich umiejętności oraz dać trochę frajdy i satysfakcji że się samemu coś zrobiło.
Zakres przeróbek obejmie:
- przeróbka armatury kotła (materiał to druciki i inne pierdoły z szuflady)
- zmiana oznaczeń (blaszki od kol. Rangera + kalki od allegratki)
- zmiana oświetlenia: wymiana światłowodów i żarówki na "garnki" + diody. Oświetlenie zmienne biało/czerwone.
- malowanie kół
- inne zmiany które pewnie będzie widać na fotkach końcowych.
Buda parowozu wygląda obecnie tak:
Deski prawdopodobnie pomaluję na jakiś jasny kolor zbliżony do drewna choć jeszcze nie wiem. Może macie jakiś pomysł?
Całość będzie pociągnięta bezbarwnym lakierem satynowym co może choć troszkę ukryje niedociągnięcia i miejsca gdzie przesadziłem z czarnym błyszczącym.
Ale zanim to nastąpi chciałem się was zapytać czy jeszcze jakieś napisy z kalki od alegratki powinny się znaleźć na parowozie?
Kalka
Jedyne zdjęcie oryginału jakie znalazłem to jest takie:
pobrane ze strony http://www.locomotives.com.pl/Freight Tank Locomotives/TKt3_4.htm
Nie widać na nim dodatkowych oznaczeń jak data rewizji, masa własna, czy ilość wody i węgla. Chyba nie ma nawet oznaczeń parowozu na drzwiach od dymnicy.
Dodatkowo zacząłem się zastanawiać jak ten parowóz na prawdę powinien być oznaczony:
TKt3 czy Tkt3?
Tabliczka na jedynym znanym (z Chabówki) jest Tkt 3 ale z tego co mi wiadomo tendrzaki były oznaczane TKt3.
Blaszki od Rangera są Tkt 3 a kalki są TKt3.
Ktoś mi powie jak powinno być?
Pozdrawiam
Wojtek
Na wstępie chciałem się przedstawić.
Nie znalazłem na forum działu powitalnia albo coś w tym stylu więc uczynię to w tym (pierwszym) poście na forum.
Na imię mam Wojtek i od urodzenia mieszkam w Krakowie. Pierwsze swoje "kolejki" dostałem w wieku 5 lat. Zestaw BTTB został zakupiony w składnicy harcerskiej na ul. Krakowskiej. Do dziś istnieje (zestaw nie składnica) i ma się całkiem ok.
Z czasem kolekcja się powiększała. Niestety na ładnych kilkanaście lat wszystko zostało zamknięte w szafkach. Brak funduszy, zapału i Bóg wie czego jeszcze sprawił, że modelarstwo kolejowo poszło w odstawkę.
Ale jak to pewnie wielu z Was wie ta choroba ma ciągłe nawroty więc od kilku ładnych już lat marzy mi się w końcu spełnić dziecięce pragnienia.
Forum (to jak również kilka innych) przeglądam już od wielu lat. Podziwiam, cmokam nad pracami wielu z Was, szukam wiedzy i natchnienia. Być może z czasem będę się udzielał na forum w innych wątkach ale to zależy czy będę miał coś konstruktywnego do powiedzenia...
No ale dość przydługawego wstępu...
Chciałem też zaprezentować postęp prac nad pierwszą ( w zasadzie drugą bo pierwszą była przeróbka piętrusów od prefo na Bhp z prostym dachem) poważną przeróbką BR86 na TKt3 42 oraz się poradzić...
Przeróbka ma na celu podszkolić warsztat swoich modelarskich umiejętności oraz dać trochę frajdy i satysfakcji że się samemu coś zrobiło.
Zakres przeróbek obejmie:
- przeróbka armatury kotła (materiał to druciki i inne pierdoły z szuflady)
- zmiana oznaczeń (blaszki od kol. Rangera + kalki od allegratki)
- zmiana oświetlenia: wymiana światłowodów i żarówki na "garnki" + diody. Oświetlenie zmienne biało/czerwone.
- malowanie kół
- inne zmiany które pewnie będzie widać na fotkach końcowych.
Buda parowozu wygląda obecnie tak:
Deski prawdopodobnie pomaluję na jakiś jasny kolor zbliżony do drewna choć jeszcze nie wiem. Może macie jakiś pomysł?
Całość będzie pociągnięta bezbarwnym lakierem satynowym co może choć troszkę ukryje niedociągnięcia i miejsca gdzie przesadziłem z czarnym błyszczącym.
Ale zanim to nastąpi chciałem się was zapytać czy jeszcze jakieś napisy z kalki od alegratki powinny się znaleźć na parowozie?
Kalka
Jedyne zdjęcie oryginału jakie znalazłem to jest takie:
pobrane ze strony http://www.locomotives.com.pl/Freight Tank Locomotives/TKt3_4.htm
Nie widać na nim dodatkowych oznaczeń jak data rewizji, masa własna, czy ilość wody i węgla. Chyba nie ma nawet oznaczeń parowozu na drzwiach od dymnicy.
Dodatkowo zacząłem się zastanawiać jak ten parowóz na prawdę powinien być oznaczony:
TKt3 czy Tkt3?
Tabliczka na jedynym znanym (z Chabówki) jest Tkt 3 ale z tego co mi wiadomo tendrzaki były oznaczane TKt3.
Blaszki od Rangera są Tkt 3 a kalki są TKt3.
Ktoś mi powie jak powinno być?
Pozdrawiam
Wojtek
Ostatnio edytowane: