• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Mój ZNTK Przemek Kamiński - moje prace

OP
OP
Przemek Kamiński
Reakcje
421 3 0
No to ciąg dalszy prac. Postanowiłem, że z braku jakiejkolwiek dokumentacji zdjęciowej innych lokomotyw Tr5, zrobię Tr5-65 ale wersję sprzed 1972r. czyli coś takiego:

BT-1-44_klein.jpg tr5-65-pm1.jpg
A moje w tej chwili wyglądają tak:) Z powodu nierozbieralności samej lokomotywy, nie będę przemalowywać ostoi na czarno, tylko ostoję tendra.

IMGP8371.JPG IMGP8372.JPG IMGP8373.JPG IMGP8374.JPG
 
OP
OP
Przemek Kamiński
Reakcje
421 3 0
Przemek a gdzie kupiłeś tego Liliputa? I czy w miarę normalnej cenie?
Jak wygląda jakościowo ten model i jaki jest silnik?
Model kupiłem od gościa z Niemiec, raczej nie rozsądna cena-650 zł. Silnik niestety nie wiem jaki, jest w kotle i zaklejony na amen. Niestety nie ma jak się dostać, trzy dni siedziałem z serwisówką w ręku i nic z tego. Wszystko klejone, musiałbym dużo rzeczy uszkodzić. Ale model jeździ bardzo ładnie. To jest w miarę nowa produkcja chyba 2012 albo coś koło tego, ale np Br58 Rivarossi uważam, że jest lepiej odwzorowany.
 

RafałM

Znany użytkownik
Reakcje
23 3 0

Dzięki za odpowiedz
Faktycznie jest to wypust z 2012-13 Całkowicie nowa forma Liliputa. Cena, którą dałeś jest jak najbardziej OK te lokomotywy nowe kosztują ok 250 Euro.
Do Rivarossi nie ma, co porównywać chociażby na fakt, o którym wspomniałeś, czyli zaklejona na amen.Widziałem ten parowóz w Lipsku na targach z dźwiękiem, od ESU -bajka! No i Liliput produkuje go jako jedyny (oczywiście w tej klasie modeli)
Raz jeszcze dziękuję za informację i z uwagą będę śledził twoją pracę


 

karol_mar

Znany użytkownik
Reakcje
64 1 0
Chodziło o to, że nie da się w gotowym kole rozwiercić otworu, aby zachować centryczność i uniknąć późniejszego "bicia" podczas jazdy. Mówiłeś wtedy, że w produkowanym kole od zera nie ma problemu, a w gotowcu jest już trudniej.