• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Przejazd Niestrzeżony - Patologie na PKP

aqws9

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#1
Ostatnio miałem okazję pojeździć po woj. Wielkopolskim i w okolicach miasta Września, dokładnie w Chwalibogowie spotkałem się z taką sytuacją jak na zdjęciu :roll:
To znaczy na przejeździe niestrzeżonym w okolicach przystanku Chwalibogowo jadąc w kierunku Jarocina sygnalizacja ostrzegawcza była obrócona w poprzek drogi!! Sygnalizując sygnał ostrzegawczy w kierunku szczerego pola!! Tylko przestrzeganie przepisów uchroniło mnie przed wjechaniem pod jadący szynobus. Zatrzymałem się na Stopie i w ostatniej chwili zauważyłem czerwone błyski z krzaków!! Pofatygowałem się do budynku przystanku, gdzie dowiedziałem się, że sygnalizator obrócili złośliwie jacyś ,,wandale"... co było do przewidzenia, ale dlaczego ktoś z PKP nie pofatygował się aby ,,odkręcić" sygnalizator, sokoro nie tak trudno jest nim poruszać?!?! Niestety musiałem jechać dalej, i nie mogłem sprawdzić czy coś z tym zrobiono... :roll:
Jeżeli ktoś zna podobne przypadki, lub się z nimi spotka... to proponuję wykorzystać ten temat do takich informacji...
 

Załączniki

Reakcje
0 0 0
#4
A nie wydaje ci się, że brakuje pewnej części wiaduktu? A raczej tak po prostu nie urwała się i spadła ;) Tabliczka z drugiej strony na 99% jest, ale cały dowcip polega na tym, żeby jej nie pokazać ;)
 
OP
OP
aqws9

aqws9

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#5
Krzysiek napisał(a):
A nie wydaje ci się, że brakuje pewnej części wiaduktu? A raczej tak po prostu nie urwała się i spadła ;) Tabliczka z drugiej strony na 99% jest, ale cały dowcip polega na tym, żeby jej nie pokazać ;)
;) Rozumie, że brakuje części kładki, co już jest nieco dziwne... ale to mały pikuś jeśli chodzi o stan infrastruktury PKP... po prostu obawiałem się o bezpieczeństwo podróżnych, gdyby brakowało tej kartki :)
 
Reakcje
0 0 0
#9
aqws9 napisał(a):
o mało co nie zostałem przejechany
No właśnie mnie taka refleksja przed chwilą naszła... W sumie, wszystkie sytuacje które są i będą opisane w tym wątku będą dla osoby postronnej śmieszne, ale Tobie, albo komuś kto na szczycie tych schodów zdałsobię sprawę, że nie ma gruntu pod nogami na pewno nie byłoby do śmiechu ;)

BTW: u nas na dworcu oprócz kładki nad torami jest też przejście bezpośrednio przez tory... z tym, że od strony peronu wisi tabliczka: "przejście uzgodnij z pracownikiem kasy biletowej". Wszystko pięknie, świetnie, tylko, że aby przejść na dworzec, do kas, trzeba najpierw przejść przez ten tor :LOL: Chyba mam gdzieś na dysku fotkę nawet, jak znajdę to wrzucę ;)
 

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.515 33 3
#10
To zdjęcie kładki nad torami to chyba Sanok (ew. Jasło). Dla mnie to dowód patologii w tym sensie, że nie opłaca się jej remontować, ponieważ najwidoczniej jest za mało podróżnych, którzy by tą kładką przechodzili. Więc ludzie przechodzą jak? - skoro była kładka, więc nie ma przejścia podziemnego, czyli przechodzą po prostu przez tory. I to jest sedno: nie dba się o bezpieczeństwo pasażerów.
A to, że ich jest "za mało" to już inna inszość.
 

Podobne wątki