Wygląda ciekawie. Ale mam jedną wątpliwość: nie jestem mostowcem, ale wydaje mi się, że przęsło mostu nie powinno opierać się dolną kratownicą bezpośrednio o przyczółki. Ta dolna kratownica (pod jezdnią) ma chyba na celu wzmocnienie sztywności całej konstrukcji, ale z pewnością jest za słaba, żeby przenieść na przyczółki cały ciężar przęsła i przejeżdżających pociągów. W ogóle nie jestem pewien, czy ta kratownica jest potrzebna, ale, jak wspomniałem, nie jestem specjalistą od mostów.
Pozdrawiam