• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Kolekcja Producenci i "trzymanie" skali (także wnętrza)

viator

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#1
Generalnie to truizm, że są lepsi i gorsi producenci modeli samochodów H0, jak się łatwo zorientować choćby po cenach na rynku wtórnym. Na tę ocenę jakoś tam wpływa pewnie atrakcyjność wizualna modeli w sensie interesujących wzorów malowania itp., ale że część z nas konwertuje i sama maluje modele, dla nich nie jest to istotne. Pozostaje jednak najważniejsza sprawa, to jest zgodności ze skalą. Na logikę, model który albo w całości jest źle przeskalowany, albo co gorsza ma różne elementy nie pasujące do siebie wielkością, jest nieprzydatny - ani kolekcjonerom ani modelarzom.

Chciałbym właśnie tutaj spytać o to jakich producentów modeli aut H0 należy unikać pod kątem prawidłowego oddania skali? Dlaczego pytam: bo wg mnie coś jest nie tak z odwzorowaniem detali wnętrz pojazdów w H0 nawet u czołowych producentów...

Przymierzając się do montażu kierowców w kilku autach Brekiny byłem zaskoczony, bo brak miejsca wewnątrz i dziwnie oddane szczegóły miejsca kierowcy nie dadzą się wyjaśnić li tylko grubością plastiku i/lub kształtem figurek (jasne że nie zegnę ich w pasie i w kolanach, więc muszę im obciąć nogi pod kolanami, i to pomimo że używam figurek mniejszych bo w skali 1:100, ale to nie o to chodzi).

Np. wyszło mi że kierownica w modelu Trabanta serii 600 ma średnicę po przeliczeniu na wymiary rzeczywiste poniżej 30 cm - zupełnie nierealne. Sam model poza tym jest zrobiony bardzo ładnie i trzyma wymiary.

Jeszcze śmieszniej było kiedy próbowałem wstawić figurkę do modelu kabrioletu BMW Dixi. Sam model wygląda OK, choć jest to "maluch nad maluchami" np. rozstaw osi odpowiada mniej więcej wzrostowi kierowcy (190 cm), ale niestety wielkość foteli w modelu po prostu mnie zrzuciła z mojego fotelika. Siedzisko kierowcy - dość ciasno wciśnięte między burtę a siedzisko pasażera - ma w przeliczeniu około 35 cm szerokości, co oznacza że kierowca musi prowadząc trzymać łokcie przed sobą. Natomiast najbardziej kuriozalne jest oparcie tego fotela, które ma około 18 cm szerokości (!!!). Wsadzenie tutaj nawet poobcinanej figurki TT było kompletnie niemożliwe. A kierowca w poprawnej skali H0 (w nieco luźnym surducie) nie mieści się nawet posadzony na obu fotelach naraz...:eek:

Jako że Brekina zdaje się należeć do zdecydowanie najlepszych byłem raczej niemile zszokowany.

Stąd pytanie czy ktoś ma jakieś podobne (pozytywne bądź negatywne) doświadczenia z konkretnymi modelami (lub modelami konkretnych producentów) i może podpowiedzieć czego szukać, czego unikać, względnie jak sobie z tym poradzić...?
 

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Reakcje
23.423 384 20
#2
Niestety nie ma idealnie zrobionych modeli. Nawet wielcy producenci idą na pewnego rodzaju skróty. I to właściwie wszyscy. Każdy z nich ma dobrze wykonane modele i takie, które są niestety zrobione niedokładnie. Nie ma reguły.
 
OP
OP
viator

viator

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#3
Tego się prawdę powiedziawszy obawiałem.
Zatem konkretnie, czy ktoś próbował usadzać kierowców w autkach Brekiny z epoki socrealizmu (Trabanty 500-600, Wartburg 353, Fiat 126, VW "garbus") i trafił na "nieprzekraczalny opór materii", że się tak wyrażę?
 

Abarth

Znany użytkownik
Reakcje
234 5 0
#4
Tego się prawdę powiedziawszy obawiałem.
Zatem konkretnie, czy ktoś próbował usadzać kierowców w autkach Brekiny z epoki socrealizmu (Trabanty 500-600, Wartburg 353, Fiat 126, VW "garbus") i trafił na "nieprzekraczalny opór materii", że się tak wyrażę?
Niestety kolego modele samochodów H0 są ładnie odwzorowane z zewnatrza i mało który jest ładnie odwzorowany wewnątrz, polecam np AUDI TT cabrio Wikinga, starszy i nowszy model to naprawdze sztuka co zrobili ze środkiem. Modele z dachem czyli np sedany maja deske rozdzielcza ladnie odwzorowana... do połowy, potem scianka lub dziura... :confused:
Ja wkładałem figurki do modeli z rodem PRLu z brekiny, herpy itp, bez przeróbki nigdzie idealnie nie siadł, do fiata 126 wlozylem i było ok... do czasu az wlozylem karoserie, wyglada to jak kobieta ze swiezo zdanym prawkiem za kierownica :ROFL: Mogła by cyckami kręcić kierownica :D
 
OP
OP
viator

viator

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#5
Dzięki!
No i właśnie... czeka mnie zdaje się wycinanka łowicka, poczynając od wycięcia tej części oszklenia okien, która niepotrzebnie a znacząco pogrubia dach, aż po obniżenie siedzeń i amputację nóżek pięknym paniom i eleganckim panom za kółkiem :)
 

Abarth

Znany użytkownik
Reakcje
234 5 0
#6
Dzięki!
No i właśnie... czeka mnie zdaje się wycinanka łowicka, poczynając od wycięcia tej części oszklenia okien, która niepotrzebnie a znacząco pogrubia dach, aż po obniżenie siedzeń i amputację nóżek pięknym paniom i eleganckim panom za kółkiem :)
Czlowieku!! Czy Ty na głowe upadl!!?? Pieknym kobietom z pięknymi nogami chcesz je obcinać?? To lepiej siedzenia wytnij a kobitki zostaw, w obecnych czasach otyłości coraz mniej takich okazów idzie zobaczyć wiec chociaż w modelu niech są w całej okazałości :D Facetom tnij ile i co tylko chcesz ale kobitki zostaw w spokoju :D
 
OP
OP
viator

viator

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#7
Spróbuje się ;)

Na razie u mnie jeden pan rozstał się ze stopami w zamian za prawko jazdy na Trabanta.
Panią spróbuję posadzić w zaparkowanym autku lekko boczkiem żeby oszczędzić nóżki.
 
Ostatnio edytowane: