Generalnie to truizm, że są lepsi i gorsi producenci modeli samochodów H0, jak się łatwo zorientować choćby po cenach na rynku wtórnym. Na tę ocenę jakoś tam wpływa pewnie atrakcyjność wizualna modeli w sensie interesujących wzorów malowania itp., ale że część z nas konwertuje i sama maluje modele, dla nich nie jest to istotne. Pozostaje jednak najważniejsza sprawa, to jest zgodności ze skalą. Na logikę, model który albo w całości jest źle przeskalowany, albo co gorsza ma różne elementy nie pasujące do siebie wielkością, jest nieprzydatny - ani kolekcjonerom ani modelarzom.
Chciałbym właśnie tutaj spytać o to jakich producentów modeli aut H0 należy unikać pod kątem prawidłowego oddania skali? Dlaczego pytam: bo wg mnie coś jest nie tak z odwzorowaniem detali wnętrz pojazdów w H0 nawet u czołowych producentów...
Przymierzając się do montażu kierowców w kilku autach Brekiny byłem zaskoczony, bo brak miejsca wewnątrz i dziwnie oddane szczegóły miejsca kierowcy nie dadzą się wyjaśnić li tylko grubością plastiku i/lub kształtem figurek (jasne że nie zegnę ich w pasie i w kolanach, więc muszę im obciąć nogi pod kolanami, i to pomimo że używam figurek mniejszych bo w skali 1:100, ale to nie o to chodzi).
Np. wyszło mi że kierownica w modelu Trabanta serii 600 ma średnicę po przeliczeniu na wymiary rzeczywiste poniżej 30 cm - zupełnie nierealne. Sam model poza tym jest zrobiony bardzo ładnie i trzyma wymiary.
Jeszcze śmieszniej było kiedy próbowałem wstawić figurkę do modelu kabrioletu BMW Dixi. Sam model wygląda OK, choć jest to "maluch nad maluchami" np. rozstaw osi odpowiada mniej więcej wzrostowi kierowcy (190 cm), ale niestety wielkość foteli w modelu po prostu mnie zrzuciła z mojego fotelika. Siedzisko kierowcy - dość ciasno wciśnięte między burtę a siedzisko pasażera - ma w przeliczeniu około 35 cm szerokości, co oznacza że kierowca musi prowadząc trzymać łokcie przed sobą. Natomiast najbardziej kuriozalne jest oparcie tego fotela, które ma około 18 cm szerokości (!!!). Wsadzenie tutaj nawet poobcinanej figurki TT było kompletnie niemożliwe. A kierowca w poprawnej skali H0 (w nieco luźnym surducie) nie mieści się nawet posadzony na obu fotelach naraz...
Jako że Brekina zdaje się należeć do zdecydowanie najlepszych byłem raczej niemile zszokowany.
Stąd pytanie czy ktoś ma jakieś podobne (pozytywne bądź negatywne) doświadczenia z konkretnymi modelami (lub modelami konkretnych producentów) i może podpowiedzieć czego szukać, czego unikać, względnie jak sobie z tym poradzić...?
Chciałbym właśnie tutaj spytać o to jakich producentów modeli aut H0 należy unikać pod kątem prawidłowego oddania skali? Dlaczego pytam: bo wg mnie coś jest nie tak z odwzorowaniem detali wnętrz pojazdów w H0 nawet u czołowych producentów...
Przymierzając się do montażu kierowców w kilku autach Brekiny byłem zaskoczony, bo brak miejsca wewnątrz i dziwnie oddane szczegóły miejsca kierowcy nie dadzą się wyjaśnić li tylko grubością plastiku i/lub kształtem figurek (jasne że nie zegnę ich w pasie i w kolanach, więc muszę im obciąć nogi pod kolanami, i to pomimo że używam figurek mniejszych bo w skali 1:100, ale to nie o to chodzi).
Np. wyszło mi że kierownica w modelu Trabanta serii 600 ma średnicę po przeliczeniu na wymiary rzeczywiste poniżej 30 cm - zupełnie nierealne. Sam model poza tym jest zrobiony bardzo ładnie i trzyma wymiary.
Jeszcze śmieszniej było kiedy próbowałem wstawić figurkę do modelu kabrioletu BMW Dixi. Sam model wygląda OK, choć jest to "maluch nad maluchami" np. rozstaw osi odpowiada mniej więcej wzrostowi kierowcy (190 cm), ale niestety wielkość foteli w modelu po prostu mnie zrzuciła z mojego fotelika. Siedzisko kierowcy - dość ciasno wciśnięte między burtę a siedzisko pasażera - ma w przeliczeniu około 35 cm szerokości, co oznacza że kierowca musi prowadząc trzymać łokcie przed sobą. Natomiast najbardziej kuriozalne jest oparcie tego fotela, które ma około 18 cm szerokości (!!!). Wsadzenie tutaj nawet poobcinanej figurki TT było kompletnie niemożliwe. A kierowca w poprawnej skali H0 (w nieco luźnym surducie) nie mieści się nawet posadzony na obu fotelach naraz...
Jako że Brekina zdaje się należeć do zdecydowanie najlepszych byłem raczej niemile zszokowany.
Stąd pytanie czy ktoś ma jakieś podobne (pozytywne bądź negatywne) doświadczenia z konkretnymi modelami (lub modelami konkretnych producentów) i może podpowiedzieć czego szukać, czego unikać, względnie jak sobie z tym poradzić...?