• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Elektryka i DCC Problem z zasilaniem

Marqus

Moderator Poznańskiego Klubu Modelarzy Kolejowych
PKMK
Reakcje
434 8 0
#21
W rozjazdach PIKO krzyżownica jest plastikowa. Może właśnie na tym fragmencie lokomotywa szarpie.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.292 459 29
#23
przy przejeżdżaniu przez zwrotnice i fragment toru do którego przyłożone jest napięcie są tak jakby przerwy w zasilaniu
W którym miejscu dokładnie przerywa zasilanie? Czy na krzyżownicy, czy w innym miejscu? I co to znaczy "fragment toru do którego przyłożone jest napięcie"? Warto sprawdzić 1) wszystkie połączenia odcinków toru i 2) odbiór prądu przez lokomotywę (czy blaszki/sprężynki stykowe przylegają do kół, czy te elementy i koła są czyste itd.). Krótki odcinek bez zasilania, np. właśnie plastikowa krzyżownica, nie powinien być problemem, jeżeli odbiór prądu jest ze wszystkich, przewidzianych fabrycznie kół lokomotywy.
 

Igor89

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#24
Dziękuję za odpowiedź. Po odwróceniu lokomotywy zauważyłem, że na jednym kole jest osad. Czarny, matowy, jakby gumowy. Analogicznie drugi wózek- trzy koła czyste i jedno z osadem.

Edit

To są chyba jakieś gumki nie wiem co dalej z tym zrobić.
 
Ostatnio edytowane:

Adam Kobyliński

Znany użytkownik
GGM
Reakcje
1.161 68 6
#25
Co to za lokomotywa? Miałem podobny problem w jednej SM42, nowa lokomotywa miała oderwany jeden z przewodów odbierający zasilanie z jednego z wózków. Możesz zrobić test, puść ją w jedną stronę i zaznacz sobie w którym miejscu się zatrzymuje. Potem odwróć ją o 180 stopni na torze i puść w tą samą stronę co poprzednio i porównaj czy zatrzymuje się w tym samym miejscu. Drugi sposób to demontaż obudowy lokomotywy i oględziny przewodów w środku. To czarne to gumki cierne.
 

Igor89

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#26
Lokomotywa to Vectron PKP Cargo z Piko. A może czyszczenie kół by pomogło? Ta przerwa w zasilaniu jest w zasadzie losowa jeśli chodzi o miejsce, tyle że na zwrotnicy jest to bardziej odczuwalne tak, że potrafi się nawet zatrzymać.
 

Adam Kobyliński

Znany użytkownik
GGM
Reakcje
1.161 68 6
#29
Kup sobie w sklepie elektronicznym małą buteleczkę izopropanolu, przeczyść koła, przeczyść tory. Jak będzie dalej szarpać to albo trzeba zajrzeć do środka albo reklamować.
 

Adam Kobyliński

Znany użytkownik
GGM
Reakcje
1.161 68 6
#31
Może lepiej nie, na wypadek gdybyś się zdecydował na reklamację? Twoja decyzja jeżeli jesteś pewny że dasz radę zdjąć i założyć bez uszkodzenia czegokolwiek to możesz. Tak samo z demontażem budy lokomotywy. Demontaż budy nie jest trudny ale... różnie bywa :)
 

Igor89

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#32
Wyczyscilem tory i koła izopropanolem i skład jedzie idealnie, nigdzie nie przerywa. Dziękuję bardzo za pomoc i życzę miłego wieczoru :)
 

melonowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.048 20 1
#33
Hej.
Temat dawno nieaktywny, ale dopiszę...
Mi ostatnio przydarzył się dziwny, ale prawdziwy przypadek z przerywaniem lokomotywy.
Jeździła ona przez długi czas bezproblemowo. Przez rozjazdy i po całym szlaku też, nawet na najniższych prędkościach.
Nie ma jeszcze kondensatora, ale nie trzeba jej go...
W pewnym momencie, nagle zaczęła stawać na lewym, prostym rozjeździe.
Myślę sobie, że może nagle tory się zabrudziły, ale czyszczone są nieustannie wagonem czyszczącym.
Dodatkowo, co jakiś czas izopropanolem przejadę całość. Mimo to w miejscu stawania lokomotywy zacząłem czyszczenie.
Nic to nie dawało. Lokomotywa - koła też wyczyszczone zostały.
Przy tym czyszczeniu zauważyłem, że z jednego wózka chyba nie bierze prądu.
Był to wózek, na którym nie ma gumek.
Czyli jeździła praktycznie na poborze prądu z jednego wózka, z jednej osi nawet, bo na drugiej były gumki. :eek:
Postanowiłem rozebrać wózki, zdjąć budę i sprawdzić blaszki odbioru i resztę.
Oczom moim ukazał się taki oto widok:
1-min.jpg
No zdziwiłem się niesamowicie.
Okazało się, że kabelek doprowadzający prąd z wózka nieopacznie został tak ułożony, że ocierał się o koło zamachowe.
W końcu, po długim czasie został przez nie przetarty.
2-min.jpg
Naprawa okazała się prosta i lokomotywa wróciła na szlak. :D
3-min.jpg
Okazuje się, że jednak trzeba zawsze wszystko sprawdzić dokładnie.
Przerywanie może być spowodowane najróżniejszymi, nawet najdziwniejszymi przyczynami.
 

Przemo99

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#34
Witam serdecznie , podepnę się pod temat bo widzę że coś w rodzaju mojego problemu występuje.
A więc mam pewien problem , bawię się w modelarstwo stosunkowo niedługo i zdarzyła mi się taka sytuacja :
Mam zestaw cyfrowy roco z21 biały , i ostatnio chciałem pojeździć lokomotywą SU46 która posiada dekoder Uhlenbrock 74560 , uzywałem jej kilka razy i zawsze po skończonej zabawie chowałem do orginalnego pudełka i wszystko było ok aż do wczoraj. Gdy wyciągłem lokomotywę , lok jedzie w 1 stronę normlanie gdy przękręcam mysz w prawo a gdy przekręcam w lewo na minimalnej prędkości lok brzęczy ale jedzie ale gdy tylko dodam więcej prędkości lok staje i nie reaguje na mysz , dopiero gdy dam na pozycję 0 i znów przekręcę. Myślałem że coś z kołami lub torami ale nie bo gdy obrócę lokomotywę w 2 stronę to znów gdy mysz przekręcę w prawo to jedzie w drugim kierunku normalnie na pełnej szybkości a gdy tylko przekręcę więcej niż minimalnie w lewo od razu znów staje i nie reaguje a gdy chcę ją zaprogramować na nowo to wyskakuje mi błąd err2 i dalej jest jak opisałem powyżej. Dodam że inne lokomotywy ST44 czy SM42 śmigają normalnie bez zarzutu. Wyciągnąłem z niej dekoder i spróbowałem w analogu wtedy lokomotywa jeździ normalnie w jedną i drugą stronę. Co może być przyczyną tego ? Czy to dekoder nawalił ? czy może coś innego ? był bym wdzięczny za jakieś rady. Z góry dziękuje.
 

Podobne wątki