Mam pytanie. A w zasadzie dwa: DLACZEGO i CO Z TYM ZROBIĆ?
Kupiłem wagon Tillig'a nowy, nieuszkodzony i nie używany. W sklepie. To jest model polskiego wagonu dzielonego 1/2 kl. (z V ep. ten czerwono/zielony). Wiecie o jaki mi chodzi. Podpiąłem go pod mój pozostały tabor (PIKO: lokomotywa Taurus oraz wagony). I pojawiły się dwa problemy. Po pierwsze wagon się odczepiał podczas jazdy. Niezależnie od tego w jakiej kombinacji z pozostałymi wagonami był połączony. Czy jechał na końcu składu, czy w środku, czy jako jedyny za lokomotywą, po prostu się odczepiał. O ile dobrze pamiętam zawsze był to sprzęg od strony lokomotywy. I drugi problem, na zakrętach wagon niebezpiecznie się wychylał na zewnątrz, a przy większych prędkościach po prostu wylatywał na zewnątrz (tory PIKO A-gleis, średnica łuku to 90 cm).
I tu wracam do pytań zadanych na wstępie, DLACZEGO TAK SIĘ DZIEJE i CO Z TYM ZROBIĆ?
O ile domyślam się, czemu się wykoleja na zakrętach (ma zbyt luźno połączone wózki z pudłem wagonu, tak że wózek nie tylko kręci się wokół osi, ale też na boki (tak było już od samego początku)), o tyle nie bardzo wiem co począć z całą resztą opisanych przeze mnie problemów.
Kupiłem wagon Tillig'a nowy, nieuszkodzony i nie używany. W sklepie. To jest model polskiego wagonu dzielonego 1/2 kl. (z V ep. ten czerwono/zielony). Wiecie o jaki mi chodzi. Podpiąłem go pod mój pozostały tabor (PIKO: lokomotywa Taurus oraz wagony). I pojawiły się dwa problemy. Po pierwsze wagon się odczepiał podczas jazdy. Niezależnie od tego w jakiej kombinacji z pozostałymi wagonami był połączony. Czy jechał na końcu składu, czy w środku, czy jako jedyny za lokomotywą, po prostu się odczepiał. O ile dobrze pamiętam zawsze był to sprzęg od strony lokomotywy. I drugi problem, na zakrętach wagon niebezpiecznie się wychylał na zewnątrz, a przy większych prędkościach po prostu wylatywał na zewnątrz (tory PIKO A-gleis, średnica łuku to 90 cm).
I tu wracam do pytań zadanych na wstępie, DLACZEGO TAK SIĘ DZIEJE i CO Z TYM ZROBIĆ?
O ile domyślam się, czemu się wykoleja na zakrętach (ma zbyt luźno połączone wózki z pudłem wagonu, tak że wózek nie tylko kręci się wokół osi, ale też na boki (tak było już od samego początku)), o tyle nie bardzo wiem co począć z całą resztą opisanych przeze mnie problemów.