• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Poznań – Targi Hobby 2022 / 29-30 Października 2022 r.

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
1.646 81 4
Szanowny Panie Gawryluk.
Nieco rzeka wyschnięta jest, bo śniegi zeszły :)
Ale na wiosnę to czasami strach po mostku przejechać furmanką, tak trzęsie, że w bańkach masło się wytrąca. I w mleczarni marudzą ... ale osełką masła nie pogardzą.
Nawet maszyniści wolą szybko przemknąć, coby tą wiosenną rozjuszoną rzekę mieć za sobą.
Z poważaniem
Zamiejscowy
Zobacz załącznik 930015
BIERNATOWO
Budowę stacji Biernatowo można śledzić na naszym Forum. Na Hobby można było zobaczyć imponującą przekaźnikownię. Z Gawrylukiem bardzo zazdrościliśmy umiejętności w tworzeniu tego typu układów. Wielkość przekaźnikowni robiła wrażenie. Co mniejsze parowozy uciekały nie patrząc na sygnalizację na myśl, że mogłyby uczestniczyć w jej przetransportowaniu.
Zobacz załącznik 931425
Ale prawda jest taka, że jak się obejrzy film z przejazdu, to widać, że urządzenia srk działają tam profesjonalnie jak na prawdziwej kolei. Układ torów jest bardzo uproszczony. Tylko jeden tor jest dwukierunkowy. Dwa pozostałe są jednokierunkowe. Nie ma sygnalizacji manewrowej, więc dodatkową zabawę będzie w przyszłości dawała sygnalizacja ręczna z użyciem trąbki sygnałowej i chorągiewki.
PORT WROCŁAW
Port jest tak obfotografowany, że już zostało mi tylko zająć się szczegółami, które wydają się być bardzo ważne. Pierwszy z nich to wreszcie upragniona odpowiedź dla Kolegi @Alek , który w dziale Infrastruktura i budownictwo błaga o pomoc gdzie można kupić sedesy i umywalki. Bardzo proszę. Tu.
Zobacz załącznik 931429
Na drugi ważny szczegół zwrócił mi uwagę Kolega Gawryluk. Jest bowiem miłośnikiem zwierząt (może ktoś pamięta, że kiedyś opowiadałem, że potrafi się dzielić kanapką nawet z muchą). Zauważył on bowiem, że OD ROKU !!!! nie wyprowadzono z wagonu krów. Tak samo smutno patrzyły podczas Hobby w 2021r. @Artur ! Czy Ty chociaż odbierasz ich nawóz? Czy to taki sposób na "small business"?
Zobacz załącznik 931430
Czy to ze względu na ten śmierdzący business nie zamontowałeś jeszcze drzwi w magazynach? Żeby się wietrzyło?
Zobacz załącznik 931431
Nie mamy z Gawrylukiem usprawiedliwienia na to, że nie sfotografowaliśmy elewatorów oprócz tego, że zabrakło czasu. Liczę, że zrobił to ktoś inny i jak minie mu "leń", to wklei zdjęcie do tego wątku poświęconego Hobby 2022. W tym roku Elewatory w Maciejkach i Port Wrocław były na jednej odnodze głównej dwutorowej magistrali z Solecka do Chociczy. Pojedynczy tor odchodził w bok z Posterunku Odgałęźnego Jaskółki. Rozkład jazdy uwzględniał jazdy pociągowe oraz manewrowe między bocznicowe. Podejrzewam, że zboże z elewatorów było przeładowywane do statków i magazynów w porcie. A może kierunek był odwrotny i przezorny Zytom szykował zapasy na trudną zimę? Niestety to, co się działo muszą opisać osoby, które obsługiwały bocznicę. Na pewno w epoce IV jeździły Gags-y a w VI wagony silosy zbożowe (i to nawet z zagranicy). Część z nich także na trasie Port/Elewatory - Białystok. Były pełne ale nie wiem, czy napełnione w Porcie Wrocław czy Maciejkach. Gawryluk przejmował wszystkie listy przewozowe, a teraz zasłania się niepamięcią po przebytym Covidzie.
Z Chociczy ta widoczna gałązka na prawo prowadziła do stacji Białystok Ciebaczki, czyli do stacji na której z Gawrylukiem spędziliśmy cały czas.
Zobacz załącznik 931437
Trochę szutru i można być zauważonym.
 

Tarka

Aktywny użytkownik
PKMK
Reakcje
204 1 0
BIERNATOWO
Budowę stacji Biernatowo można śledzić na naszym Forum. Na Hobby można było zobaczyć imponującą przekaźnikownię. Z Gawrylukiem bardzo zazdrościliśmy umiejętności w tworzeniu tego typu układów. Wielkość przekaźnikowni robiła wrażenie. Co mniejsze parowozy uciekały nie patrząc na sygnalizację na myśl, że mogłyby uczestniczyć w jej przetransportowaniu.
Ale prawda jest taka, że jak się obejrzy film z przejazdu, to widać, że urządzenia srk działają tam profesjonalnie jak na prawdziwej kolei. Układ torów jest bardzo uproszczony. Tylko jeden tor jest dwukierunkowy. Dwa pozostałe są jednokierunkowe. Nie ma sygnalizacji manewrowej, więc dodatkową zabawę będzie w przyszłości dawała sygnalizacja ręczna z użyciem trąbki sygnałowej i chorągiewki.
Uproszczenia mają swoją genezę. Tak jest w rzeczywistości na tej stacji z jedną różnicą. Zamiast urządzeń przekaźnikowych służą tam urządzenia mechaniczne. Budwa takich do sterowania makietą byłaby nieco nieporęczna więc padło na stare dobre urządzenia przekaźnikowe typu E, ale z zachowaniem tylko tych przebiegów jakie są na rzeczywistym Biernatowie :)
Co do umiejętności to tylko kopiowanie albumu urządzeń przekaźnikowych a nie własna inwencja ale dziękuję za uznaie.
 

bstok70

Znany użytkownik
MSMK
PGM
Reakcje
1.363 33 1
SZKOŁA MASZYNISTÓW MANEWROWYCH
Chciałem bardzo podziękować Arkowi i Łukaszowi którzy specjalnie przyjechali na Hobby aby poprowadzić szkołę maszynistów manewrowych i zarazem bardzo przeprosić (o czym dalej). Szkoła powstała ona jako odpowiedź na trwające od lat dyskusje na temat roli makiety kolejowej na targach Hobby. Jak wiadomo są zwolennicy od jazdy "dużo i kolorowo, bez jakichkolwiek zasad" do "pełnego przeniesienia życia kolei na maksymalnie realistyczną makietę". Nawet wczoraj trwała dyskusja na ten temat w sąsiednim wątku. Zaprzątam tym swoją głowę od lat. Próbuję się w tym odnaleźć. Osobiście jestem zwolennikiem maksymalnego realizmu ale nie mam umiejętności, więc musiałem pogodzić się z tym co potrafię zbudować. Realizm prowadzenia ruchu jest jednak dla mnie celem nie podlegającym dyskusji i nadrzędnym. Z pretensją do siebie przyjmuję błędy, które popełniam po to by je naprawiać. Wiem. Nie mam wskaźników ukresu. Wiem, w tej skróconej wersji stacji nie było tarcz otrzegawczych. Ale ja to wiem i będę wszystko sukcesywnie tworzył (mam już kupione) i poprawiał. Wystawiając moją stację na targi przedstawiam moją wersję hobby - czyli nie "kolejkarstwo" i jazda w kółko na widoczność tylko się przebieram, zdobywam rekwizyty, podaję sygnały itp. To moja pasja, to ją prezentuję na wystawie. To z pasji postanawiam utrudnić sobie życie rezygnując z wyjątkowo wygodnego stacyjnego rozkładu jazdy Huberta.
Dok3.jpg

Na rzecz dokumentacji kolejowej.
Dok1.jpg

Mimo, że jak widać kompletnie sobie nie radziłem (jeszcze!)
Dok2.jpg

@Mafo pisał, że ludzie tego nie chcą, że chcą dużo i byle jak. Ale ludzie tak naprawdę bardzo często niczego nie chcą. Zabijają czas odwiedzając coś co, ich mało interesuje. Dlaczego trzeba równać w dół? Dlaczego nie poświęcać się dla tych, którzy są ciekawi? Którzy zadają pytania? Dbając o zachwyt niczym nie zainteresowanych zniechęcamy tych, którzy przyszli w konkretnym celu! Oczywiście kompromisy są potrzebne i ja osobiście na takich imprezach modelarskich (ogólnych) nie mam nic przeciwko składom kolorowym. Ale do diaska! Nie mogą one popylać na czerwonym albo z nienaturalnymi prędkościami. Tak można zrobić z wielkimi skalami (i tak było na stoisku obok), gdzie wielkość układu torowego wymusza jazdę w kółko. Ale nie w H0, gdzie na rynku są wszelkie potrzebne rzeczy do przeniesienia prawdziwej kolei do skali 1:87. I nie jest prawdą, że widzowie nie dostrzegają kunsztu. Nie dostrzegają go na mojej stacji, bo go tu nie ma (no może fragment sieci trakcyjnej KLUBY, na co niektórzy zwrócili uwagę).
Z Arkiem i Łukaszem mieliśmy prowadzić szkołę maszynistów. Aby włączyć zainteresowanych do zabawy i w ten sposób dzielić się pasją. Wywiesiłem ogłoszenie. Zgłosiły się DWIE osoby, przy czym jedna zniechęciła się, gdy poprosiłem o kwadrans na przygotowanie lokomotywy, której dekoder chyba miał zmieniony numer i trzeba było ją przeprogramować. Druga osoba miała uśmiech od ucha, do ucha i chyba była bardzo szczęśliwa. Co do Arka i Łukasza, to a szczęście Łukasz miał fajną "apkę" do śledzenia samolotów latających nad targami. Natomiast wobec Arka mam wielkie poczucie winy, bo chyba stracił dużo czasu czekając.
Podsumowując. Targi Hobby, to targi dla ludzi z pasją albo dla ludzi, którzy szukają sposobów na relaks. Makieta HAZERO, to próba pokazania pasji. Makiety pociągów jeżdżących w kółko, są pewnie dla tych, którzy szukają raczej relaksu - takie makiety też były. Miło mi i bardzo się cieszę, że organizatorzy targów znajdują miejsce dla pasjonatów. Pasjonaci idą też na kompromis. Przyciągają kolorami, które mogą być przynętą na wyłowienie pasji od widzów. Są jednak limity kompromisu. Dopóki będę żyć i dopóki jeszcze mi Koledzy z HAZERO pozwolą do siebie przyjeżdżać na stacji Białystok Ciebaczki będzie się jeździło po Bożemu, a każda "wtopa" czy moja, czy maszynistów, będzie piętnowana (z miłością ofkors).
EP IV 4.jpg
 

bstok70

Znany użytkownik
MSMK
PGM
Reakcje
1.363 33 1
Uproszczenia mają swoją genezę. Tak jest w rzeczywistości na tej stacji z jedną różnicą. Zamiast urządzeń przekaźnikowych służą tam urządzenia mechaniczne. Budwa takich do sterowania makietą byłaby nieco nieporęczna więc padło na stare dobre urządzenia przekaźnikowe typu E, ale z zachowaniem tylko tych przebiegów jakie są na rzeczywistym Biernatowie :)
Co do umiejętności to tylko kopiowanie albumu urządzeń przekaźnikowych a nie własna inwencja ale dziękuję za uznaie.
Domyśliłem się, że taki układ jest w oryginale. To nie była krytyka. Jedyne co, to chyba sam dostrzegasz, że przy dużym ruchu takie urządzenia srk powodują pewne ograniczenia. :)
 

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
1.646 81 4
SZKOŁA MASZYNISTÓW MANEWROWYCH
Chciałem bardzo podziękować Arkowi i Łukaszowi którzy specjalnie przyjechali na Hobby aby poprowadzić szkołę maszynistów manewrowych i zarazem bardzo przeprosić (o czym dalej). Szkoła powstała ona jako odpowiedź na trwające od lat dyskusje na temat roli makiety kolejowej na targach Hobby. Jak wiadomo są zwolennicy od jazdy "dużo i kolorowo, bez jakichkolwiek zasad" do "pełnego przeniesienia życia kolei na maksymalnie realistyczną makietę". Nawet wczoraj trwała dyskusja na ten temat w sąsiednim wątku. Zaprzątam tym swoją głowę od lat. Próbuję się w tym odnaleźć. Osobiście jestem zwolennikiem maksymalnego realizmu ale nie mam umiejętności, więc musiałem pogodzić się z tym co potrafię zbudować. Realizm prowadzenia ruchu jest jednak dla mnie celem nie podlegającym dyskusji i nadrzędnym. Z pretensją do siebie przyjmuję błędy, które popełniam po to by je naprawiać. Wiem. Nie mam wskaźników ukresu. Wiem, w tej skróconej wersji stacji nie było tarcz otrzegawczych. Ale ja to wiem i będę wszystko sukcesywnie tworzył (mam już kupione) i poprawiał. Wystawiając moją stację na targi przedstawiam moją wersję hobby - czyli nie "kolejkarstwo" i jazda w kółko na widoczność tylko się przebieram, zdobywam rekwizyty, podaję sygnały itp. To moja pasja, to ją prezentuję na wystawie. To z pasji postanawiam utrudnić sobie życie rezygnując z wyjątkowo wygodnego stacyjnego rozkładu jazdy Huberta.
Zobacz załącznik 931595
Na rzecz dokumentacji kolejowej.
Zobacz załącznik 931596
Mimo, że jak widać kompletnie sobie nie radziłem (jeszcze!)
Zobacz załącznik 931597
@Mafo pisał, że ludzie tego nie chcą, że chcą dużo i byle jak. Ale ludzie tak naprawdę bardzo często niczego nie chcą. Zabijają czas odwiedzając coś co, ich mało interesuje. Dlaczego trzeba równać w dół? Dlaczego nie poświęcać się dla tych, którzy są ciekawi? Którzy zadają pytania? Dbając o zachwyt niczym nie zainteresowanych zniechęcamy tych, którzy przyszli w konkretnym celu! Oczywiście kompromisy są potrzebne i ja osobiście na takich imprezach modelarskich (ogólnych) nie mam nic przeciwko składom kolorowym. Ale do diaska! Nie mogą one popylać na czerwonym albo z nienaturalnymi prędkościami. Tak można zrobić z wielkimi skalami (i tak było na stoisku obok), gdzie wielkość układu torowego wymusza jazdę w kółko. Ale nie w H0, gdzie na rynku są wszelkie potrzebne rzeczy do przeniesienia prawdziwej kolei do skali 1:87. I nie jest prawdą, że widzowie nie dostrzegają kunsztu. Nie dostrzegają go na mojej stacji, bo go tu nie ma (no może fragment sieci trakcyjnej KLUBY, na co niektórzy zwrócili uwagę).
Z Arkiem i Łukaszem mieliśmy prowadzić szkołę maszynistów. Aby włączyć zainteresowanych do zabawy i w ten sposób dzielić się pasją. Wywiesiłem ogłoszenie. Zgłosiły się DWIE osoby, przy czym jedna zniechęciła się, gdy poprosiłem o kwadrans na przygotowanie lokomotywy, której dekoder chyba miał zmieniony numer i trzeba było ją przeprogramować. Druga osoba miała uśmiech od ucha, do ucha i chyba była bardzo szczęśliwa. Co do Arka i Łukasza, to a szczęście Łukasz miał fajną "apkę" do śledzenia samolotów latających nad targami. Natomiast wobec Arka mam wielkie poczucie winy, bo chyba stracił dużo czasu czekając.
Podsumowując. Targi Hobby, to targi dla ludzi z pasją albo dla ludzi, którzy szukają sposobów na relaks. Makieta HAZERO, to próba pokazania pasji. Makiety pociągów jeżdżących w kółko, są pewnie dla tych, którzy szukają raczej relaksu - takie makiety też były. Miło mi i bardzo się cieszę, że organizatorzy targów znajdują miejsce dla pasjonatów. Pasjonaci idą też na kompromis. Przyciągają kolorami, które mogą być przynętą na wyłowienie pasji od widzów. Są jednak limity kompromisu. Dopóki będę żyć i dopóki jeszcze mi Koledzy z HAZERO pozwolą do siebie przyjeżdżać na stacji Białystok Ciebaczki będzie się jeździło po Bożemu, a każda "wtopa" czy moja, czy maszynistów, będzie piętnowana (z miłością ofkors).
Zobacz załącznik 931599
Jak mało trzeba mieć szacunku do ludzi by tworzyć takie komentarze.
"Zabijają czas odwiedzając coś co, ich mało interesuje."
 

Tarka

Aktywny użytkownik
PKMK
Reakcje
204 1 0
Domyśliłem się, że taki układ jest w oryginale. To nie była krytyka. Jedyne co, to chyba sam dostrzegasz, że przy dużym ruchu takie urządzenia srk powodują pewne ograniczenia. :)
Osobiście miałem odczucie, że największym utrudnieniem było telefoniczne zapowiadanie pciągów (3/4 czasu wisiałem na telefonie) a dalej jakość mojego torowiska. :) Samokrytyka też jest tutaj potrzebna

Z obydwoma punktami będę walczył. Czekają mnie prace nad torowiskiem oraz uruchomienie świnki (automatycy wiedzą o co chodzi, a rozwiązanie zaprezentuję jak będzie gotowe).
 

bstok70

Znany użytkownik
MSMK
PGM
Reakcje
1.363 33 1
Jak mało trzeba mieć szacunku do ludzi by tworzyć takie komentarze.
"Zabijają czas odwiedzając coś co, ich mało interesuje."
Przepraszam, jeśli byłem niegrzeczny. To nie jest kwestia braku szacunku dla ludzi. Jesteś surowym sędzią. To raczej doświadczenia własne. Mnie również zdarzają się sytuacje, w których idę na wystawę lub targi, bo może coś ciekawego tam zobaczę albo może to będzie ciekawe dla kogoś z mojej rodziny, a ja będę dla towarzystwa. Wtedy mijam wiele stoisk bez zainteresowania. A czasem coś mnie zatrzyma. Możesz mieć tylko rację, że rzeczywiście. Chyba już nikt teraz w takich zaganianych czasach nie "zabija czasu" bo jest go po prostu brak.
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.864 86 0
Niewątpliwie jest pewna różnica pomiędzy targami, na których w sumie jest już prezentowane "mydło i powidło", a spotkaniem modelarzy przy makiecie modułowej. Nic dziwnego, że nie wszyscy zwiedzający interesują się wszystkim.

Wg mnie, robicie świetną robotę, nie przejmujcie się i róbcie ją dalej :D
Kto chce, zatrzyma się i popatrzy. Gdybym miał czas, spędziłbym kilka godzin. Warto.

W porównaniu z rok temu, makieta była znacznie lepiej wyeksponowana.
 
Ostatnio edytowane:

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
1.646 81 4
Przepraszam, jeśli byłem niegrzeczny. To nie jest kwestia braku szacunku dla ludzi. Jesteś surowym sędzią. To raczej doświadczenia własne. Mnie również zdarzają się sytuacje, w których idę na wystawę lub targi, bo może coś ciekawego tam zobaczę albo może to będzie ciekawe dla kogoś z mojej rodziny, a ja będę dla towarzystwa. Wtedy mijam wiele stoisk bez zainteresowania. A czasem coś mnie zatrzyma. Możesz mieć tylko rację, że rzeczywiście. Chyba już nikt teraz w takich zaganianych czasach nie "zabija czasu" bo jest go po prostu brak.
Piotr w zasadzie mnie wyręczył, trzeba odróżnić targi, szczególnie takie jak w MTP gdzie równolegle odbywają się inne ekspozycje od spotkań wyłącznie przy makietach. Gdy organizowane są imprezy gdzie jest tylko makieta odwiedzający to całkiem inna bajka, to gwarantuję że zdecydowana większość przychodzi bo jest zainteresowana tym co robimy.
Najwięcej "frajdy" z organizacji takich imprez sprawia widoczna radość dzieciaków oraz spotkania z ludźmi "żyjącymi" koleją.
 

melonowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.067 20 1
No jednak każdy ze zwiedzających kto był na Hobby kupił bilet dla siebie, żony, dzieci... Chcieli przyjść.
Zrobili to dobrowolnie, bo chcieli coś jednak zobaczyć.
Kolejki, dzbanuszki, makramki...
Ktoś bardzo chciał, ktoś przy okazji, ktoś dla dzieci.
Każdy jednak oglądał i podziwiał mniej, lub bardziej. Jedni się znają na rzeczy, a dzieci oczy wybałuszały ze szczęścia, że kolejka jedzie.
Zawsze coś pozytywnego z takich spotkań pozostanie.
I tak trzymać !!!
 

bstok70

Znany użytkownik
MSMK
PGM
Reakcje
1.363 33 1
Piotr w zasadzie mnie wyręczył, trzeba odróżnić targi, szczególnie takie jak w MTP gdzie równolegle odbywają się inne ekspozycje od spotkań wyłącznie przy makietach. Gdy organizowane są imprezy gdzie jest tylko makieta odwiedzający to całkiem inna bajka, to gwarantuję że zdecydowana większość przychodzi bo jest zainteresowana tym co robimy.
Najwięcej "frajdy" z organizacji takich imprez sprawia widoczna radość dzieciaków oraz spotkania z ludźmi "żyjącymi" koleją.
No to już naprawdę się pogubiłem. Najpierw oskarżasz mnie o pogardę dla ludzi kiedy piszę, że bardzo często przychodzą na kolejową część targów bez zainteresowania tym co jest. Później ja precyzuję, że podejrzewam, że to może np osoby, które przyszły zobaczyć inne rzeczy, a później czytam, że gdy impreza jest kolejowa, to publiczność zachowuje się zupełnie inaczej i jest zainteresowana. Czyli rozumiem, że teraz już zgadzasz się z tezą, że osoby, które przyszły na MTP mogą zupełnie nie interesować się tym co pokazuje makieta HAZERO? I że może wtedy więcej atencji warto poświęcać tym, którzy są zainteresowani? I że może skoro przyszli i są zainteresowani, to nie oczekują oglądania pociągów jadących w kółko tylko pasji? Zaproszenia do wspólnej zabawy?
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.864 86 0
Dajcie spokój koledzy. Jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził. Realizujcie swoją pasję, pogłębiajcie wiedzę. Dopóki nie żyjecie ze sprzedaży, nie musicie aż tak przejmować się poziomem zainteresowania "klientów".
 

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
1.646 81 4
No to już naprawdę się pogubiłem. Najpierw oskarżasz mnie o pogardę dla ludzi kiedy piszę, że bardzo często przychodzą na kolejową część targów bez zainteresowania tym co jest. Później ja precyzuję, że podejrzewam, że to może np osoby, które przyszły zobaczyć inne rzeczy, a później czytam, że gdy impreza jest kolejowa, to publiczność zachowuje się zupełnie inaczej i jest zainteresowana. Czyli rozumiem, że teraz już zgadzasz się z tezą, że osoby, które przyszły na MTP mogą zupełnie nie interesować się tym co pokazuje makieta HAZERO? I że może wtedy więcej atencji warto poświęcać tym, którzy są zainteresowani? I że może skoro przyszli i są zainteresowani, to nie oczekują oglądania pociągów jadących w kółko tylko pasji? Zaproszenia do wspólnej zabawy?
Może piszesz zbyt długie elaboraty nie nadążasz za tym co sam piszesz i za tym co czytasz.
Napisałem wyraźnie, że takie przypadki mogły mieć miejsce na MTP bo równolegle odbywały się inne imprezy, choć nie zauważyłem opisanych przez ciebie znudzonych i niezainteresowanych, a przy makiecie HAZERO było najwięcej odwiedzających.
Podziwiam dzieło jakim jest Białystok Ciebaczki, ale też jest to dzieło wielu kompromisów i na tym poprzestańmy.
 

Podobne wątki