Dyskusja Poznań – Salon HOBBY 2019 – dyskusja nt. imprezy oraz jej organizacji

[Artur]

A jak tak dla przypomnienia, to poproszę o info jak się organizowało wyjazdy na imprezy, kiedy zwrot za paliwo, noclegi, "nie był jeszcze w modzie"?
Bo odnoszę pewne wrażenie, że "kiedyś było inaczej" i chciało się pojechać nawet na własny (lub częściowo własny) koszt, byle się wystawić z makietą.

Nie wiem jak to było w Poznaniu ale wtedy miałes 3 imprezy w roku i każda biletowana. Więc pewnie było ciśnienie żeby się wystawić i o tym nie myśleć.

Teraz tych imprez jest więcej i jest więcej niebiletowanych. Taka jest różnica.

 

[Misiek]

Nie interesuje mnie biletowanie - ja się pytam, czy jak 10 lat temu jeździło się na imprezy to każdy wystawca dostawał zwrot kasy, paliwa i darmowy nocleg?
Pominąwszy takie oczywiste imprezy jak Lipsk, gdzie nawet po opodatkowaniu datku z BDEF przez PrezesaPrezesów, na coś tam starczyło. Czy o preferencyjnych warunkach bytowych na Czajczej (10zł za nocleg/dzień, coś mi świta).

Czy przypadkiem jakiś czas temu modelarze nie obrośli w piórka - że bez hotelu ****, czy wycieraczki dla Kacperka, to oni nie zaszczycą imprezy. Tak jakby dla gawiedzi była jakaś różnica, czy będzie wielki modelarz - byle pociągi jeździły szybko, kolorowo i najlepiej się zderzały.

Dawno temu, w innej rzeczywistości modelarskiej (poprzedniej, czołgowej) kolega uknuł takie stwierdzenie: "hobby przestaje być hobby, kiedy wchodzą w to pieniądze".
Widzę, że się nie mylił. ;-)

 

[Artur]

Odpowiedziałem Ci były 3 imprezy więc każdy ponosił koszty. Teraz nie musi bo imprez jest więcej. Masz rację wchodzą pieniądze. Pieniądze modelarzy, którzy się wystawiają i dalej jest to hobby. Modelarz nie jest skazany na 3 imprezy tylko sam decyduje gdzie ulokuje swoje zarobione pieniądze i gdzie się wystawi.

Więc jeżeli do noclegu, transportu i miski miał jeszcze płacić za miejsce (wnioskuję to po wpisach innych) to się nie dziwię że nie jedzie na Hobby, skoro gdzie indziej może wystawić się ponieść koszty mniejsze. Bo nie płaci za powierzchnię i może ma bliżej na wystawę.

 

[Sello]

Najmilej wspominam dawne imprezy w Rybniku. Tam wszystko było na własny koszt: noclegi, żarcie, paliwo.
A jednak każdego roku nie mogłem się doczekać daty wyjazdu do Rybnika.
Dlaczego? Bo tam był klimat, byli ludzie, którzy naprawdę chcieli tam być i bawić się przy makiecie, i koszty nie grały roli.
Zresztą wszystkie imprezy, które organizujemy jako klub ZAWSZE są w pełni odpłatne.
Bo jak jest coś ZA DARMO to jest tak samo jak ze wspólną własnością - nie szanuje się tego.
A jeśli ktoś przyjeżdża do nas pomimo tego, że musi zapłacić, to znaczy że naprawdę chce się z nami bawić.
Że odpowiada mu nasze towarzystwo i nasz styl zabawy.
Nie pojawiają się "dziwni ludzie z listą żądań" - są tylko ci co chcą.

 

[Artur]

Najmilej wspominam dawne imprezy w Rybniku. Tam wszystko było na własny koszt: noclegi, żarcie, paliwo.
A jednak każdego roku nie mogłem się doczekać daty wyjazdu do Rybnika.
Dlaczego? Bo tam był klimat, byli ludzie, którzy naprawdę chcieli tam być i bawić się przy makiecie, i koszty nie grały roli.
Zresztą wszystkie imprezy, które organizujemy jako klub ZAWSZE są w pełni odpłatne.
Bo jak jest coś ZA DARMO to jest tak samo jak ze wspólną własnością - nie szanuje się tego.
A jeśli ktoś przyjeżdża do nas pomimo tego, że musi zapłacić, to znaczy że naprawdę chce się z nami bawić.
Że odpowiada mu nasze towarzystwo i nasz styl zabawy.
Nie pojawiają się "dziwni ludzie z listą żądań" - są tylko ci co chcą.

To prawda ale tutaj pytanie czy na waszych imprezach jest publiczność i są bilety? O ile wiem to nie taka jest różnica. Jak mam płacić za udział gdzie ktoś zarabia na tym kasę to wolę jechać na FREMO czy imprezę płatną gdzie będę miał inny klimat spotkania a dla mnie lepszy.

 

[mikl]

Dla mnie osobnika któryś stoi z boku sytuacja jest dosyc klarowna. Kazdy teraz decyduje na co i jak przeznaczy pieniądze. Bo mamy wybór.
Począwszy od wyboru hotelu na wakacje, a skończywszy na to na jaką imprezę modelarska się wybiorą. Teraz nie ma jak kiedyś biura Orbis i wczasów pracowniczych jako wyboru. Tak samo jest wystarczająca (a nawet rzekłbym że "za duza") ilość imprez w roku żeby się bić o miejsca na Hobby. Jesli biuro targów chce przyciągnąć więcej klubów makiet itp to powinny wszystkich traktować jednakowo. Jakby nie patrzeć to takie makiety przyciągają "platnych" klientów w postaci odwiedzających. Więc jest to rodzaj marketingu na który na pewno maja budżet

 

[Sello]

czy na waszych imprezach jest publiczność i są bilety?

Oczywiście że nie. Publiczności po prostu nie ma
To są imprezy DLA NAS.

 

[Misiek]

Odpowiedziałem Ci były 3 imprezy więc każdy ponosił koszty. Teraz nie musi bo imprez jest więcej.

Ej. jak to "nie musi"? "Nie musi" to jeździć na każdą imprezę. Wybierasz taką jaka Ci pasuje.

Masz rację wchodzą pieniądze. Pieniądze modelarzy, którzy się wystawiają i dalej jest to hobby. Modelarz nie jest skazany na 3 imprezy tylko sam decyduje gdzie ulokuje swoje zarobione pieniądze i gdzie się wystawi.

No widzisz, tylko jak się decydujesz to zakładasz, że organizator MUSI ci coś zaoferować? Nie podobają się propozycje organizatora to go olewasz. Jak innym też się nie spodoba to "może" organizator pomyśli, że dał gdzieś ciała i warto coś innego zaproponować. Tobie to obojętne - masz przecież inne imprezy do wyboru, czy to w PL czy FREMO.

I nie jest prawdą, że każda impreza jest sponsorowana. Może niektórzy wychodzą z założenia, że trzeba wyszarpać kasę "bo się należy", ale czy znasz modelarzy, dla których liczy się najpierw zabawa, a koszty są jakby na drugim miejscu?

Czepiamy się MTP za ich opłaty od wystawców, a nie czepiamy się roszczeniowych "wystawców"?
Gdzie ten klimat imprez, o których pisał Przemek, czy dawnych imprez na Czajczej.

Dam Ci przykład z własnego podwórka - byliśmy na wszystkich Trybunałach Piotrkowskich. I tylko raz skorzystaliśmy z oferowanego noclegu. Paliwo do naszego złomka-furgonka jakoś też policzyliśmy we własnym zakresie. I nie mamy do organizatorów żadnych pretensji o to, że Nas nie sponsorował w tym zakresie.

 

[Arti2811]

Czy jest jeszcze w kraju jakaś impreza gdzie organizator kazał sobie płacić za wystawienie się? Mam oczywiście na myśli modelarstwo kolejowe ale nie zamknięta impreza dla zwiedzających . Czasy się zmieniają. Nie ma co porównywać do tego co było z tym co jest teraz.

 

[Diesant]

I nie mamy co dbać o swoje interesy bo to nasze hobby a targów interes. A i jeszcze jedno dzięki za wsparcie w walce z molochem bo to oczywiście tylko walka w naszym interesie a nie wspolnym o równe traktowanie, dzięki jesteś super gość.

Jeszcze mi wytłumacz i usprawiedliw wysokość podatków i zusu.

No to już było mega złośliwe.
jak nie rozumiesz tych pojęć - pogadaj z jakąś księgową ( w razie czego znak kilka biur). A jak chcesz usprawiedliwienia wysokości podatków to włącz sobie stronę dowolnego Urzędu Skarbowego i Ministerstwa Finansów. Albo jakąkolwiek reżimową telewizję.

Ludzie - dystansu nabierzcie bo wam ciśnienie skoczy.
Czepiacie się słów a sensu nie rozumiecie. Ja mówię żeby poszukać okazji a wy mi że tamci zarabiają to powinni oddać.
Ja mówię, że jak nie chcecie wykładać ze sowich bo jest za drogo ale fajnie by było - to poszukajcie innego finansowania a wy mi ,że tamci dostali.

Proponowałem się zastanowić nad przyszłością. Jak ktoś nie zrozumiał, że czasami trzeba powalczyć o swoje, to nie zrozumie nawet jakbym książkę napisał. Narzekać jest najłatwiej. Ale narzekając nic się nie zmieni. Zmiany dokują ludzie aktywni. A jak koś chce czekać, aż ta zmiana nadejdzie ... jego sprawa.

 

[Sello]

ale czy znasz modelarzy, dla których liczy się najpierw zabawa, a koszty są jakby na drugim miejscu?

Tak. Ja i kilku moich kolegów.

 

[M&M]

Ej. jak to "nie musi"? "Nie musi" to jeździć na każdą imprezę. Wybierasz taką jaka Ci pasuje.
No widzisz, tylko jak się decydujesz to zakładasz, że organizator MUSI ci coś zaoferować? Nie podobają się propozycje organizatora to go olewasz. Jak innym też się nie spodoba to "może" organizator pomyśli, że dał gdzieś ciała i warto coś innego zaproponować. Tobie to obojętne - masz przecież inne imprezy do wyboru, czy to w PL czy FREMO.

I nie jest prawdą, że każda impreza jest sponsorowana. Może niektórzy wychodzą z założenia, że trzeba wyszarpać kasę "bo się należy", ale czy znasz modelarzy, dla których liczy się najpierw zabawa, a koszty są jakby na drugim miejscu?

Czepiamy się MTP za ich opłaty od wystawców, a nie czepiamy się roszczeniowych "wystawców"?
Gdzie ten klimat imprez, o których pisał Przemek, czy dawnych imprez na Czajczej.

Dam Ci przykład z własnego podwórka - byliśmy na wszystkich Trybunałach Piotrkowskich. I tylko raz skorzystaliśmy z oferowanego noclegu. Paliwo do naszego złomka-furgonka jakoś też policzyliśmy we własnym zakresie. I nie mamy do organizatorów żadnych pretensji o to, że Nas nie sponsorował w tym zakresie.

Kolego to nie chodzi o zwroty czy co zaoferują, tylko o to że impreza w Poznaniu jest biletowana a próbuje się skroić wystawców jak za firmy komercyjne.
Nam wpisowe z 250 zł ( bo tyle płaciliśmy) podnieśli do 3 - 4 tysięcy.
O tym mówimy a nie czy na bilet na tramwaj było albo na paliwo. Zawsze noclegi sobie sami organizowaliśmy ( nawet chyba raz u mnie w domu na materacach na podłodze) dojazd transport sami ok. Ale opłata za wystawienie swoich prac żeby oni za bilet skasowali to chyba coś nie tak

 

[Artur]

nie jest prawdą, że każda impreza jest sponsorowana. Może niektórzy wychodzą z założenia, że trzeba wyszarpać kasę "bo się należy", ale czy znasz modelarzy, dla których liczy się najpierw zabawa, a koszty są jakby na drugim miejscu?

Oczywiście że znam. Ale jak poczytasz wątek to akurat z Hobby jest problem. Bo za miejsce do wystawienia się akurat tylko tam chcieli kasę. Do tego nie dziesięć lat temu a opłatę prowadzili relatywnie nie dawno.

Tak więc kiedyś było inaczej było to standardowe opłaty za transport, nocleg i miskę. Potem doszła opłata za powierzchnię i ta opłata była tylko tam.
Imprez zamkniętych bez publiczności i biletów nie można porównywać do Hobby.

I nie jest prawdą, że każda impreza jest sponsorowana. Może niektórzy wychodzą z założenia, że trzeba wyszarpać kasę "bo się należy", ale czy znasz modelarzy, dla których liczy się najpierw zabawa, a koszty są jakby na drugim miejscu?

Hobby również nie jest sponsorowane - to jest impreza komercyjna na którą zrzucają się odwiedzający. Nie znam bilansu MPT ale jakby z tego "jakiegoś zysku" nie było to nikt by się w to nie bawił tyle lat.

Gdzie ten klimat imprez, o których pisał Przemek, czy dawnych imprez na Czajczej

Ten klimat obecnie jest też na innych imprezach tylko tańszych dla wystawców.

Dam Ci przykład z własnego podwórka - byliśmy na wszystkich Trybunałach Piotrkowskich. I tylko raz skorzystaliśmy z oferowanego noclegu. Paliwo do naszego złomka-furgonka jakoś też policzyliśmy we własnym zakresie. I nie mamy do organizatorów żadnych pretensji o to, że Nas nie sponsorował w tym zakresie.

Czy na Trybunałach były bilety? Nie. Byli sponsorzy i to jest ta różnica do Hobby.

 

[M&M]

No to już było mega złośliwe.
jak nie rozumiesz tych pojęć - pogadaj z jakąś księgową ( w razie czego znak kilka biur). A jak chcesz usprawiedliwienia wysokości podatków to włącz sobie stronę dowolnego Urzędu Skarbowego i Ministerstwa Finansów. Albo jakąkolwiek reżimową telewizję.

Ludzie - dystansu nabierzcie bo wam ciśnienie skoczy.
Czepiacie się słów a sensu nie rozumiecie. Ja mówię żeby poszukać okazji a wy mi że tamci zarabiają to powinni oddać.
Ja mówię, że jak nie chcecie wykładać ze sowich bo jest za drogo ale fajnie by było - to poszukajcie innego finansowania a wy mi ,że tamci dostali.

Proponowałem się zastanowić nad przyszłością. Jak ktoś nie zrozumiał, że czasami trzeba powalczyć o swoje, to nie zrozumie nawet jakbym książkę napisał. Narzekać jest najłatwiej. Ale narzekając nic się nie zmieni. Zmiany dokują ludzie aktywni. A jak koś chce czekać, aż ta zmiana nadejdzie ... jego sprawa.

Czyli nie dość że jestem głupi ( bo nie umiem) to jeszcze złośliwy ,
A ziarnka ironii nie wyczułem w tym zusie i podatkach.
Też prowadzę firmę z tą różnicą że to do mni dzwonią a ja patrzę czy odebrać.

 

[Maslo]

Tak. Ja i kilku moich kolegów.

Dolaczam sie do tego i ja

 

[maciekk]

Dolaczam sie do tego i ja

Też wychodzę z takiego założenia, że jeżeli ktoś naprawdę chce uczestniczyć w jakiejś imprezie to kwestie finansowe nie będą głównym powodem decyzji czy gdzieś chce się jechać czy nie. Wszystkie imprezy których byłem organizatorem w Toruniu kilka lat temu były w 100 % pokrywane z kieszeni uczestników i zawsze frekwencja osób z całej Polski dopisywała... co mnie bardzo cieszyło bo było to dla mnie znakiem ze uczestnicy naprawdę chcą przyjechać na imprezę a nie tylko dlatego ,że wszystko jest za darmo.

@Misiek poruszył temat Trybunałów również byłem na wszystkich edycjach które się odbyły i jak na pierwszej, drugiej i trzeciej edycji były darmowe noclegi i wyżywienie to wystawców było pełno a na ostatniej edycji już za noclegi każdy musiał zapłacić sam ( nie pamietam jak było z obiadami ? ) to już frekwencja wystawców była znacznie mniejsza...

 

[Misiek]

Kolego to nie chodzi o zwroty czy co zaoferują, tylko o to że impreza w Poznaniu jest biletowana a próbuje się skroić wystawców jak za firmy komercyjne.

Doskonale Cię rozmumiem. Rozumiem z grubsza mechanizm MTP: (kasa za wystawienie się i za bilety) - tylko nie rozumiem tego narzekania, że to jest źle.
Jest źle, nie podoba się? To nie zawracam sobie głowy taką imprezą. Ani jako wystawca, ani jako widz.

Nam wpisowe z 250 zł ( bo tyle płaciliśmy) podnieśli do 3 - 4 tysięcy. O tym mówimy a nie czy na bilet na tramwaj było albo na paliwo.

Trochę to zmienia postać rzeczy - patrz wyżej.

Też wychodzę z takiego założenia, że jeżeli ktoś naprawdę chce uczestniczyć w jakiejś imprezie to kwestie finansowe nie będą głównym powodem decyzji czy gdzieś chce się jechać czy nie. Wszystkie imprezy których byłem organizatorem w Toruniu kilka lat temu były w 100 % pokrywane z kieszeni uczestników i zawsze frekwencja osób z całej Polski dopisywała... co mnie bardzo cieszyło bo było to dla mnie znakiem ze uczestnicy naprawdę chcą przyjechać na imprezę a nie tylko dlatego ,że wszystko jest za darmo.

Można? Można.... to po kiego grzyba zawracacie sobie głowę MTP? Że kiedyś była fajna impreza i kultowa i było super i trzeba być, "bo wypada"? To teraz narzekajcie.

Mi już wystarczy, EOT.


p.s. też znam kilka osób, które preferują zabawę w dobrym gronie.

 

[mafo]

Jest źle, nie podoba się? To nie zawracam sobie głowy taką imprezą. Ani jako wystawca, ani jako widz.

No i wreszcie ktoś napisał prawdę, którą my, uskuteczniliśmy. Nie podoba nam się takie traktowanie i dlatego od zeszłego roku nie jeździmy na targi Hobby jako wystawcy, a tym bardziej jako widzowie.

Też wychodzę z takiego założenia, że jeżeli ktoś naprawdę chce uczestniczyć w jakiejś imprezie to kwestie finansowe nie będą głównym powodem decyzji czy gdzieś chce się jechać czy nie.

Maćku, a przyjedziesz na imprezę modelarską, gdzie oprócz innych opłat (dojazd, nocleg, wyżywienie) każą Ci zapłacić za miejsce pod wystawiane moduły makiety kolejowej około 4 tysięcy złotych?

Poza tym skandaliczne traktowanie pojedynczych modelarzy przy darmowym wystawianiu się kolegów z jednego klub modelarskiego dyskryminuje tą imprezę w moich oczach totalnie. Takie postępowanie jednoznacznie sugeruje... Może nie napiszę, żeby nie być potraktowanym jako złośliwy...

 

[michal-c74]

Cieszę się, że model się Wam podoba. Za co WIELKIE dzięki

 

[Bartek310]

Poza tym skandaliczne traktowanie pojedynczych modelarzy przy darmowym wystawianiu się kolegów z jednego klub modelarskiego dyskryminuje tą imprezę w moich oczach totalnie

Od początku tego wątku była informacja o stoisku darmowym dla każdego modelarza.