Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Dodam od siebie, że wszystkie 8 sztuk ,moich weglarek tillig tych sprzedawanych po dwie, mają poważny problem z wózkami. Wszystkie musiałem zmodyfikować sklapelem chirurgicznym. Wózki ociera o zaczepy budy i podwozia, a trzpień którym wózek trzyma się w podwoziu we wszystkich nie wchodzi do końca i cały czas sprezynuje stawiając duży opór. Teraz jest super, ale wagony bez takiej przeróbki nie może pokonać łuku
Ten problem istnieje od początku w tych wagonach.
A żeby było śmieszniej, to mam wagon podobnego typu (podobna konstrukcja) na wózkach niemieckich i chwieje się na boki jak pijany (za duże luzy).
To ciekawe bo ja mam także taki wagon w wersji DB ep IVc Va ze starej produkcji Sachsenmodelle nr kat.16062 i jeździ dobrze. Owszem potwierdzam ocieranie kół o kinematyke w ciasnych łukach, jednak gdy wagon jest wpiety między innymi wagonami to nie stwarza problemów.
Tylko w moim modelu są wózki firmy Roco kiedy jeszcze obydwie firmy ze sobą współpracowały. Potem po rozwodzie Sachsenmodelle musiał opracować swoje wózki. co chyba nie wyszło na dobre.