• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Porównanie jakości modeli amerykańskich klasyków w skali 1:64

godzio

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#1
Cześć,

Niedawno stałem się szczęśliwym posiadaczem pierwszych modeli amerykańskich muscle carów w skali 1:64. Kupiłem od razu kilka sztuk, różnych firm i w jednym przypadku doznałem niemiłego zaskoczenia jeśli chodzi o jakość. Dlatego też postanowiłem zapytać o Wasze zdanie, które firmy polecacie, a którym najczęściej zdarzają się wpadki. Na naszym rynku łatwo dostępne są obecnie modele Johnny Lightning, Greenlight, M2 Machines, Auto Worls i Hot Wheels.
Hot Wheels, z uwagi na słabe odwzorowanie przodów modeli od razu sobie odpuściłem. Pierwszym szokiem, po doświadczeniach z resorakami, było to, że samochodziki nie mają resorów i kiepsko się toczą, a te które mają koła na sztywno przymocowane do osi, wogóle ledwo jeżdżą :)

Wróćmy jednak do poważnych rzeczy, czyli jakości wykonania i zachowania skali.
Od razu rzucił mi się w oczy Chevy Chevelle 1968 od M2 Machines, który był wyraźnie większy niż modele Johnny Lightning i Greenlight. Po pomiarach okazało się, że bliżej mu do skali 1:60, niż 1:64. Pozostałe modele trzymały skalę w zakresie ok. 1:63-1:65. I tu pierwsze pytanie - czy to wypadek przy pracy, czy modele M2 są większe niż pozostałe?
Druga sprawa to fatalna jakość wykonania ruchomych elementów Chevelle: źle spasowane i niedomykające się drzwi po stronie pasażera, to samo maska. Jednym z powodów okazały się nierówne nadlewki metalu, które można było wyeliminować pilnikiem (wraz z lakierem). W tym celu musiałem rozebrać samochód i tu niestety okazało się, że różne elementy zamykania klapy są po prostu krzywe i nie ma mowy o tym, żeby to jakoś wyprostować. Ogólnie klapa i drzwi bardzo ciężko się otwierają, po otwarciu mocno ruszają się na boki i nie dają się równo zamknąć. Johnny Lightning i Greenlight nie mają takich problemów. Dodatkowo porównując grubość klapy z pozostałymi modelemi, widać że jest ona większa, sprawiając dość siermiężne wrażenie. Szczególnie grubo ciosane są drzwi modelu w porównaniu do np. Majorette, bo pozostałe modele nie mają otwieranych drzwi.

I teraz zastrzeżenia, które rzuciły mi się ogólnie w oczy oglądając modele M2, JL i GL:

M2 - nie trzymanie skali, fatalne wykonanie elementów ruchomych, krzywo napaćkane niektóre światła i migacze

JL - bardzo szerokie opony, przez co modele oglądane bezpośrednio z przodu wyglądają nienaturalnie, czasem słabo zarysowane drzwi

GL - niedoróbki przy plastikowych zderzakach i spoilerach, dość szerokie i źle spasowane do felg opony, koła niekiedy zacinają się przy obrocie

Przy ustawieniu wszystkich modeli koło siebie, niestety na minus wyróżnia się Chevelle od M2, zarówno niepasującą skalą, jak i widocznymi szczelinami przy źle spasowanych elementach ruchomych.

A jakie są Wasze obserwacje? I co możecie powiedzieć na temat Auto Word?
 
Ostatnio edytowane: