Hej, przymierzam się do budowy makiety i zastanawiam się czy wykonanie podtorza z twardej gumy 4mm nie bedzie lepszym rozwiązaniem niż z korka czy sklejki?
Plusy wykonania z gumy to na pewno lepsze tłumienie/wyciszenie, elastyczność i łatwość obróbki - przycinania itd. Zastanawiam się czy są jakieś wady takiego rozwiązania, czy ktoś próbował?
Korek jest dobry, ale jak ktoś zauważył po zaszutrowaniu i klejeniu rozcienczonym wikolem korek twardnieje i w zasadzie ma właściwości jak sklejka, więc jest głośna.
Temat ten osobiście wałkowałem i z chęcią się podzielę swoimi spostrzeżeniami. Skłaniam się osobiście do
Woodland Scenics Track Bed (temat poruszył DieselPower). To jest pianka, dość miękka w palcach, ale jak się położy i przyklei tor to wystarczająco sztywna aby utrzymać ciężar taboru i przemieszczenia czy ugięcia toru pod ciężarem nie wystąpią. Materiał renomowanej firmy, bardzo popularny w UK czy USA. Będąc kiedyś członkiem tutejszego klubu modelarzy kolejowych (w UK) wszyscy używaliśmy tego materiału powszechnie do budowy makiet klubowych. Także ja również będę robić moją własną makietę z tego materiału z następujących powodów:
- jest przycięty na potrzebną szerokość i co ważniejsze boki ma sfazowane pod kątem 45 stopni co ułatwi szutrowanie szczególnie upierdliwych boków i jest bliskie oryginałowi
- jest fabrycznie nacięty w połowie szerokości, co bardzo ułatwia wyznaczenie osi podtorza/toru, przy rozdzieleniu ich na dwa paski i kładzeniu połówkami zwłaszcza na łukach
- przy zastosowaniu odpowiedniego kleju (nie wikol), jest znacznie cichszy niż korek podczas przejazdu taboru, a to ma dla mnie bardzo istotne znaczenie - pamiętajmy, że dodatkowy hałas ze "sklejki" to nie tylko uprzykrzy życie innych domowników, ale także zakłóci pożądany dźwięk z dekoderu
- bardzo lekki materiał (lżejszy jeszcze niż korek) - na YT jacyś modelarze z UK zamieścili film gdzie testują różne materiały imitujące podtorze. Pianka wypada najciszej obok filcu jeśli dobrze pamiętam
- super łatwo się obrabia
- oszczędza drzewo korkowe, którego coraz mniej na świecie