Generalnie oprócz karoserii, która jest i w "realu" błyszcząca lub półmatowa (satynowa/jedwabista) - np. część metalików, wszystkie detale wnętrza (tapicerkę, kierownicę i co tam jeszcze), podobnie jak opony i wszelkie ewentualne plandeki, europalety, skrzynie na pace itd. (a jeżeli masz figurkę kierowcy to i kierowcę też - i twarz i ubranie) malujesz matowymi farbami, to jest zasada nr 1 w modelarstwie jeśli efekt ma być realistyczny. Oczywiście kurz, rdzę, błoto itd. przy waloryzacji też.
Humbrol - pytasz o olej czy akryl? Humbrole olejne są OK, uważaj natomiast na odpowiedniki Revella - te już niekoniecznie bo reagują chemicznie z miękkimi plastikami i gumą. Polecam farby akrylowe - wodne: szybko schną, nie śmierdzą, łatwo nie tylko umyć pędzle ale i łatwo zmyć samą farbę z modelu (pod kranem, z zakamarków wymiatając ją np. szczoteczką do zębów lub sztywnym pędzelkiem) póki jest świeża jeśli coś pójdzie nie tak. Akryle Humbrola jakie są nie wiem, bo nie używałem. Używałem Model Master, Pactra, Italeri - te są OK, i na plastiku nie wymagają gruntowania. Do pędzla zresztą większość marek będzie OK, do aerografu pewnie już niekoniecznie, ale tu musi się wypowiedzieć ktoś inny bo ja nie stosowałem malowania natryskowego.
Rozmiary pędzelków - jak Ci pasuje, najlepiej komplet najcieńszych (0, 1, 2, 3, 4, 5) i na duże powierzchnie parę grubszych w tym jakiś płaski, ale dobrze jest kupić jakieś lepsze np. w sklepie dla plastyków i nie oszczędzać (przy akrylu starczą Ci na długo). W takim sklepie będą mieć też specjalizowane pędzle - inne do oleju, inne do farb wodnych. Prawdę mówiąć precyzyjniej narysujesz cienką linię czy pomalujesz drobny detal czubkiem pędzla nr 3 czy 4 z dobrej firmy za 15 zł, który będzie trzymać kształt, niż pędzlem nr 0 czy 1 kiepskiej firmy po 2 zł sztuka, bo te potrafią się rozleźć i stawiać koślawe kleksy albo gubić włosie.
Tablice rejestracyjne, tabliczki itd. albo sam drukuj albo pogadaj z kolegami którzy tutaj już to robili i mają bazę wzorów i dostęp do dobrej drukarki. Czym kleić - tu spytaj innych, w tym mam małe doświadczenie, ale raczej kleje polimerowe ciągnące za sobą nitkę są za toporne i zbyt szybko schnące do tego celu.
Lusterko możesz wykleić folią, ale alufolia chyba nie będzie najlepsza. Najlepiej odbijająca, odporna na niewielkie zagniecenia i bardzo cienka jest srebrna folia lustrzana z tworzywa sztucznego, taka jaką używają w kwiaciarni do pakowania bukietów.