Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Po roku przerwy wracam do relacji z przejazdów pociągami turystycznymi organizowanymi przez TURKOL.
Na początek pociąg AMOREK z dnia 14.02.2015 relacji Wolsztyn - Międzychód - Wolsztyn:
Wjazd pociągu do Zbąszynia:
Zbąszynek, peron II:
Oblot składu w Zbąszynku:
Międzyrzecz, krótko po przejechaniu ze Zbąszynka:
Międzyrzecz, po oblocie i przestawieniu na inny tor (z powodu braku semaforów wyjazdowych z toru na który wjechaliśmy) gotowy do wyjazdu w kierunku Międzychodu:
Przejazd kolejowy w Pszczewie:
Stacja Pszczew:
Wierzbno, mijanka z 6Dg Lotos Kolej:
Stacja końcowa Międzychód:
Oblot składu:
Oblot cd.
Wyjazd Ol49-69 z lokalnym pociągiem WIERZBA do Wierzbna:
Taka informacja dla zainteresowanych: 19 kwietnia pociąg Popiel relacji Poznań - Kruszwica zestawiony będzie wg informacji na stronie TurKolu z parowozu Ol49, wagonu 1 klasy oraz 4-sekcyjnej Bipy! Skład od długiego czasu niespotykany.... Ponadto pociągi z Wolsztyna do Lubska oraz Gorzowa Wielkopolskiego podczas Parady Parowozów również zestawione mają być z Bipy 4-sekcyjnej.
Podobno skład pociągu PIERNIK oraz KO-PIERNIK jadący 18 kwietnia w relacji Poznań Gł. - Toruń Miasto - Chełmża - Unisław Pom. - Bydgoszcz Gł. - Solec Kuj. - Toruń Wsch. - Poznań Gł. również ma być zestawiony z czterowagonowego zespołu wagonów piętrowych serii Bhp i wagonu 1 kl. Taką informację uzyskałem dzwoniąc na infolinię Turkolu. Jednakże nie jest to do końca potwierdzone. Wszystko zależy co przekażą Przewozy Regionalne do obsługi pociągów turystycznych. Nie mniej liczę, że będzie to właśnie "Bipa". Będzie zatem niezwykła okazja do przejażdżki chyba jednym z najbardziej kultowych wagonów pasażerskich jakie jeździły na polskich torach.
Również słyszałem o tym ale to informacja niepotwierdzona na stronie więc wolałem nie rozpowszechniać. Ale skoro też taką informację dostałeś to pewnie tak będzie, co się nawet logiczne wydaje
18.04.2015r. PIERNIK: Poznań Główny - Gniezno - Inowrocław - Toruń Główny - Toruń Wschodni - Toruń Główny - Inowrocław - Trzemeszno - Gniezno - Poznań Główny
KO-PIERNIK: Toruń Wschodni - Chełmża - Unisław Pomorski - Bydgoszcz Wschód - Solec Kujawski - Toruń Główny - Toruń Wschodni Stacja Poznań Główny, krótko przed godziną 7:00, pociąg oczekuje odjazdu z tory przy peronie 6. Niestety PRy nie udostępniły Bipy (aczkolwiek powinno się to niebawem zmienić).
Stacja Gniezno:
W czasie postoju przy pomocy straży pożarnej został uzupełniony zapas wody w parowozie:
Stacja Toruń Wschodni. Tutaj skończył bieg pociąg PIERNIK, a rozpoczął pociąg KO-PIERNIK:
Odcinek Toruń - Chełmża:
Postój w Chełmży:
Następny postój miał miejsce w Unisławiu Pomorskim. Na peronie na nasz przyjazd oczekiwała już orkiestra dęta oraz stragany z ciepłymi posiłkami regionalnymi, ciastem i pamiątkami. O godzinie 15, po przepuszczeniu szynobusów Arrivy:
wyjechaliśmy w dalszą drogę do Bydgoszczy:
Stacja końcowa - Bydgoszcz Wschód:
Wjazd na dworzec główny nie był niestety możliwy (mniemam, iż z powodu trwającej jego przebudowy). Po chwili postoju na dworcu Wschodnim skład zjechał do Bydgoszczy Towarowej, gdzie został wysprzątany i przygotowany do drogi powrotnej. Tymczasem na pasażerów czekały już dodatkowe atrakcje, m.in. przejazdy zabytkowym Jelczem "Ogórkiem":
Spotkać można było także zabytkowy tramwaj:
Ja jednak, ponieważ cały odcinek z Torunia do Bydgoszczy stałem na korytarzu z głową za oknem postanowiłem wybrać się zjeść i wypić coś ciepłego, bo niestety temperatura na dworze nie przekraczała 10 stopni.
Podróż powrotna przez Solec Kujawski przebiegła szybko, bez dodatkowych dłuższych postojów, dzięki czemu po nieco ponad godzinie jazdy zameldowaliśmy się w Toruniu Wschodnim, gdzie parowóz po raz kolejny był wodowany:
a następnie podjechał pod skład pociągu:
Stacja Trzemeszno, już po ostatnim wodowaniu, pociąg gotowy do dalszej drogi do Poznania:
Dojeżdżamy do Poznania:
Stacja Poznań Główny, pociąg skończył bieg przy peronie 4, kilka minut przed czasem:
Wycieczka jak zwykle była bardzo udana, pomimo niezbyt dobrej pogody zdecydowanie warto było jechać
Super relacje , fajnie , że w końcu coś się dzieje i parowozy znowu jeżdżą .
Mogli by jeszcze tylko puścić w niedzielę taki wycieczkowy z Poznania do Wolsztyna , zwiedzanie ze 2 godzinki i z powrotem do Poznania w odwrotnym kierunku na pewno też by się chętni znaleźli na wycieczkę parowozem .
Z resztą mieszkam po drodze i mi trochę tych parowozów brakuje w krajobrazie .
Moja podróż rozpoczęła się o 5:24 na przystanku Sikorskie na Chełmie w Gdańsku. Tramwajem linii nr 2 dojechałem w ciągu 11 minut do dworca głównego. Szybki zakup biletu na pociąg z Bydgoszczy do Torunia i jazda na peron. Ruch nie duży, a pogoda nie najlepsza, chłodno. W tzw. międzyczasie "klasyczna" jednostka zabiera pasażerów z sąsiedniego peronu (zdjęcie specjalnie dla kolegi @yahya).
- źródło: zbiory własne autora
- autor: @Remaj12
- opis: 18 kwietnia 2015 roku - Gdańsk Główny - EN57-1098 jako pociąg REGIO 50663 relacji Malbork - Gdynia Chylonia odjeżdża torem 1 przy peronie 2 z dworca głównego w grodzie Neptuna.
Nie minęła nawet chwila, a w peronie pojawił się mój pociąg, którym udałem się w drogę do Bydgoszczy.
- źródło: zbiory własne autora
- autor: @Remaj12
- opis: 18 kwietnia 2015 roku - Gdańsk Główny - EP09-024 na czele składu pociągu IC 56104 "POMORZANIN" relacji Gdynia Główna - Wrocław Główny, wjeżdża z impetem na stację z niewielkim 3 minutowym opóźnieniem.
Za mną na peron wbiegał w tym momencie oddział policji. Jak się bowiem okazało, pociągiem jechali również kibice klubu Lechia Gdańsk na mecz ze Śląskiem Wrocław, który odbywał się we Wrocławiu. PKP iC w obawie przed kibicami, podstawiły inne wagony niż widniejące na biletach. Zamiast na spokojnie w wagonie przedziałowym, ja i współpasażerowie męczyliśmy się jadąc razem z "wesołą gromadką" wagonem bezprzedziałowym typu 154Aa, pilnowani przez funkcjonariuszy policji. Po około 1 godzinie i 45 minutach jazdy (złapaliśmy opóźnienie w związku z kibicami) ostatecznie z około 5 min. opóźnieniem dotarłem do Bydgoszczy. Tam czym prędzej udałem się na pociąg do Torunia, który czekał po drugiej stronie remontowanego dworca. Szybki marsz przez labirynt jakim stał się remontowany dworzec i znalazłem się na peronie 1, gdzie czekał mój pociąg do Torunia.
- źródło: zbiory własne autora
- autor: @Remaj12
- opis: 18 kwietnia 2015 roku - Bydgoszcz Główna - EN76-052 jako pociąg REGIO 50436/7 relacji Bydgoszcz Główna - Toruń Wschodni, stoi na torze 11 przy peronie 1, na minutę przed planowaną godziną odjazdu. Z prawej strony odjeżdżający w przeciwnym kierunku SA133-021 jako pociąg AR 58301 relacji Toruń Główny - Piła Główna.
Po wejściu do Elfa, moją uwagę zwróciła naklejka zachęcająca do pozostawienia po sobie czystości w pociągu (spotkałem się z nią później również w wagonach włączonych w skład pociągu KO-PIERNIK).
Podróż upłynęła spokojnie i stosunkowo szybko. W ciągu 50 minut znalazłem się w oddalonym od stacji początkowej 51 kilometrów (licząc wzdłuż linii kolejowej) dworcu Toruń Główny. Wyremontowany peron to jeden z efektów trwającego tam kompleksowego remontu. Przy sąsiednim torze stał inny pociąg, który powoli zaczyna wpisywać się w krajobraz kujawsko-pomorskich stacji, do których docierają pociągi spółki ARRIVA.
- źródło: zbiory własne autora
- autor: @Remaj12
- opis: 18 kwietnia 2015 roku - Gdańsk Główny - spalinowy zespół trakcyjny 628/928-435 wypożyczony od DB REGIO przez spółkę ARRIVA, jako pociąg AR 59705 relacji Toruń Główny - Grudziądz.
Tym samym będąc już w Toruniu, miałem nieco czasu, by odsapnąć i nabrać sił przed kolejna podróżą "pociągiem wzdłuż Wisły". Oczekując przyjazdu długo wyczekiwanego pociągu, "zaczaiłem" się przy wjeździe do stacji Toruń Wschodni, celem uwiecznienia całego składu w ruchu.
- źródło: zbiory własne autora
- autor: @Remaj12
- opis: 18 kwietnia 2015 roku - Toruń wschodni - Ol49-69 (ex. 99) prowadzi pociąg nadzwyczajny Przewozów Regionalnych i Turkolu "KO-PIERNIK" relacji Toruń Miasto - Chełmża - Unisław Pomorski - Bydgoszcz Wschód - Solec Kujawski - Toruń Wschodni, nieśpiesznie zbliżając się do stacji, na której odbędzie pierwszy od momentu wyjazdu ze stacji początkowej postój trwający 22 minuty.
- źródło: zbiory własne autora
- autor: @Remaj12
- opis: 18 kwietnia 2015 roku - Toruń Wschodni - Oelka podczas pierwszego rozkładowego postoju.
Kobieta zmienną jest... to znaczy się pogoda. W ciągu postoju chwilę pokropiło, a po wejściu na pokład nieco się rozpadało. Wyjeżdżając ze stacji mijaliśmy budowaną estakadę, po której biec będzie Trasa Średnicowa Północna Torunia.
Tym samym na dobre rozpoczęliśmy podróż pociągiem "KO-PIERNIK". Od tego momentu, podróż umilał pasażerom zespół, który przygrywał w przedziale rowerowym bonanzy będącej piątym wagonem w składzie pociągu.
Podróż do Chełmży minęła nam szybko. Niecałe pół godziny w pociągu pozwoliło na chwilę usiąść w wagonie. Znalazł się czas na rozmowy ze znajomymi, na poznanie współpasażerów, a także odbiór pamiątkowych kartonowych biletów tuż przed następnym postojem. Nim się obejrzeliśmy staliśmy już w peronach stacji, na której przywitała nas orkiestra. Czas postoju w Chełmży, który w tym roku był wyjątkowo długi (1 godz. 15 min.), pozwolił na spokojne uzupełnienie wody w parowozie, a także na zrobienie sobie zdjęcia z parowozem wszystkim zainteresowanym. Ja ten czas wykorzystałem na udokumentowanie składu pociągu. Niestety wbrew wcześniejszym zapowiedziom, skład pociągu nie został zestawiony m.in. z zespołu wagonów piętrowych serii Bhp, ale tak jak w latach poprzednich, z "klasycznych" przedziałowych i bezprzedziałowych wagonów. Polityka taborowa Przewóz Regionalnych jest chyba wszystkim mniej-więcej znana, także nie będę jej tu przedstawiał, ale dobrze widoczne efekty takich, a nie innych działań podejmowanych przez kolejową spółkę możemy obejrzeć przyglądając się poniższemu dość ciekawemu zestawieniu składu pociągu "KO-PIERNIK":
WAGON NR 1
bezprzedziałowy wagon 2 klasy typu 120A PL- PREG 50 51 21-18 115-8 B11p 1151
Przewozy Regionalne sp. z o.o.
Centrala
st. mac. Szczecin Wzg. Hetm.
REV 2002 19.04.13
Nn okres. 19.04.15
WAGON NR 2
przedziałowy zdeklasowany wagon 1 klasy typu 112Az PL- PREG 50 51 19-00 258-0 A9oy 1151
Stacja OLSZTYN
REV 2002 30.07.13
Nn okres. 30.10.15
914 Napr. Gł. 28 10 97
WAGON NR 3
przedziałowy zdeklasowany wagon 1 klasy typu 112A PL- PREG 50 51 19-00 254-9 A9ouy 1151
Przewozy Regionalne sp. z o.o.
Centrala
st. mac. Szczecin Wzg. Hetm.
REV 2002 12.12.14
Nn P5 30.08.15
WAGON NR 4
przedziałowy zdeklasowany wagon 1 klasy typu 112Aj PL- PREG 51 51 19-70 541-3 A9ou 1151
Przewozy Regionalne sp. z o.o.
Oddział Dolnośląski
st. mac. Wrocław
REV 2002 15.04.15
Nn P5 31.05.16
WAGON NR 5
bezprzedziałowy wagon 2 klasy z przedziałem rowerowym typu 120A PL- PREG 50 51 84-18 007-1 B9pv 1151
Przewozy Regionalne sp. z o.o.
Centrala
st. mac. Szczecin Wzg. Hetm.
REV 2002 13.07.13
Nn okres. 13.07.15
N. SĄCZ
Napr. Gł. 31.12.96
WAGON NR 6
bezprzedziałowy wagon 2 klasy z przedziałem rowerowym typu 120A PL- PREG 50 51 84-18 006-3 B9pv 1151
Przewozy Regionalne sp. z o.o.
Centrala
st. mac. Szczecin Wzg. Hetm.
REV 2002 13.07.13
Nn okres. 13.07.15
N. SĄCZ
Napr. Gł. 31.12.96
Ponieważ postój był długi, znalazł się również czas na inne zdjęcia:
- źródło: zbiory własne autora
- autor: @Remaj12
- opis: 18 kwietnia 2015 roku - Chełmża - z lewej SA133-024 jako pociąg osobowy AR 55477 relacji Chełmża - Bydgoszcz Główna, oczekuje planowej godziny odjazdu, z prawej spalinowy zespół trakcyjny 628/928-435 wypożyczony od DB REGIO przez spółkę ARRIVA, jako pociąg osobowy AR 55480 relacji Grudziądz - Toruń Główny, czeka na sygnał od kierownika pociągu, by ruszyć na szlak w kierunku Torunia.
- źródło: zbiory własne autora
- autor: @Remaj12
- opis: 18 kwietnia 2015 roku - Chełmża - resztki ocalałej sygnalizacji kształtowej, na pierwszym planie semafor wyjazdowy oraz tarcza manewrowa, stojące przy torze nr 10.
- źródło: zbiory własne autora
- autor: @Remaj12
- opis: 18 kwietnia 2015 roku - Chełmża - część zabudowań cukrowni.
Podczas naszej podróży mieliśmy okazję widywać kilka razy taki oto wóz:
Postój był długi, a pogoda tego dnia nie mała na nic względu. Pod koniec postoju zaczęło padać, co skutecznie spowodowało powrót pasażerów do wagonów. W międzyczasie strażacy zakończyli akcję uzupełniania wody w parowozie i mogliśmy ruszyć w dalszą drogę.
- źródło: zbiory własne autora
- autor: @Remaj12
- opis: 18 kwietnia 2015 roku - Chełmża - Oelka podczas uzupełniania wody na torze 4 przy peronie 3 chełmżyńskiej stacji.
Ruszamy z Chełmży. W ramach przerywniku pomiędzy postojami, kwadrans podróży pociągiem, a później kolejny, godzinny postój, tym razem w Unisławiu Pomorskim. Tutejsza stacja zamknięta dla ruchu pasażerskiego w 2000 roku, a czynna dla tegoż ponownie od 2008 roku, po raz czwarty z rzędu miała okazję przyjąć pociąg prowadzony przez parowóz. Niegdyś czterokierunkowa stacja, przez którą przebiegały dwie linie: nr 209 Brodnica (obecnie od Kowalewa Pomorskiego) - Bydgoszcz Wschód oraz nr 246 Toruń wschodni - Chełmno (obecnie tylko do Olka), stała się obecnie właściwie mijanką z torem bocznym i bocznicą do cukrowni (nawet nie wiem czy jeszcze czynną). Stacja znajduje się obecnie w stanie doskonale pokazującym zmiany jakie zachodziły na liniach miejscowego znaczenia (tym którym udało się przetrwać burzliwe zmiany). Budynek dworca, który aktualnie jest czyimś mieszkaniem, drugi peron pozbawiony torów, zarośnięta krzakami rampa oraz połać po grupie torów bocznych, przerobione głowice rozjazdowe, wyremontowana nastawnia dysponująca i zburzona wykonawcza, najlepiej obrazują zmiany jakie dokonały się tutaj na przestrzeni 8 lat. Mieszkańcy bardzo licznie witają podróżnych, a także bardzo chętnie fotografują się z parowozem, czy też z zaciekawieniem zaglądają do budki parowozu. Na "festyn" przychodzą całe rodziny z dziećmi, a dla podróżnych zorganizowane są stoiska, na których można się zaopatrzyć w swojski chleb ze smalcem i ogórkiem, domowe wypieki. Pojawia się także tablica z historią stacji i starymi pocztówkami, fotografiami. Nie bedę się dalej rozpisywał, ale po prostu pokrótce pokażę, mniej więcej jak obecnie wygląda stacja, w końcu jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów... Chętnych do obejrzenia jak było tu nieco wcześniej zapraszam do galerii.
- dawny budynek dworca
- magazyn
- pozbawiony połączenia z układem torowym stacji tor boczny do rampy czołowo-bocznej
- betonowy kozioł oporowy kończący żeberko ochronne znajdujące się przed przejazdem od strony dworca po wschodniej stronie stacji (zdjęcie specjalnie dla uczestników dyskusji o betonowych kozłach w temacie @Heniek_Star'a)
- zarośnięte krzakami podrozjezdnice rozjazdów wschodniej głowicy stacji
- dawna rampa
- dawny peron drugi
- widok w kierunku cukrowni i Chełmży
- widok na wschodnią głowicę rozjazdową - z lewej strony żeberko ochronne od toru bocznicowego do cukrowni, z prawej tor do Chełmży
- widok na zachodnią głowicę rozjazdową - widoczna w tle wyremontowana nastawnia dysponująca
Nie, nikt mi nie groził . Ja byłem grzeczny i gdy mnie poproszono, to wróciłem na peron. Na szczęscie zdążyłem zrobić co chciałem . Swoją drogą, to czy komuś rzeczywiście grozili mandatem ? Powiem tak, jest to dla mnie śmieszne, a właściwie żenujące . Biorąc pod uwagę, że na innych stacjach pasażerowie hasali sobie samopas po torach i nikt nic nie zrobił aby ich stamtąd zabrać, czego najlepszym przykładem był postój na stacji Bydgoszcz Wschód, gdzie po sąsiednim torze, po którym kursują rozkładowo pociągi, całe tłumy pasażerów sobie przechodziły, stawały i robiły zdjęcia, trochę dziwne jest "czepianie" się jednej osoby chodzącej po torach na niewielkiej stacyjce. Trzeba pewne rzeczy rozgraniczyć. Co innego robienie zdjęcia na torach dodatkowych czy bocznych na niewielkich, małoruchliwych stacjach, gdzie raz na godzinę przejedzie szynobus, a co innego latanie po torach na dużej, ruchliwej stacji! Gdzie logika i bezpieczeństwo?
Dzięki. Cieszę się, że się podobają, chociaż właściwie przydałoby się im zrobić obróbkę (coś czym nigdy się nie zajmowałem oraz na co nigdy nie mam czasu).
Owszem grozili (takim sensie że jak się pojawi SOK to zapłaci), ale gość był dość niereformowalny, na żadne prośby nie reagował, dopiero mandat przywołał go na peron. Organizator jakoś reagować musi bo jeszcze ktoś się przywali że zagrażają bezpieczeństwu ruchu kolejowego. SOK niestety nie stosowałby gróźb tylko od razu by wypisał
Opuszczamy Unisław Pomorski. Kolejny dłuższy postój w Bydgoszczy. Po drodze jeszcze tylko dwa minutowe postoje w Dąbrowie Chełmińskiej i Ostromecku. Pół godzinna podróż to dobry czas żeby coś przegryźć i nieco się ogrzać, bowiem robi się chyba coraz chłodniej. Podróż mija dość szybko. Nie wyciągam nawet aparatu. Wcinam kanapkę z krakowską i rozkoszuję się dźwiękiem jazdy po fordońskim moście tuż przed Bydgoszczą. Krajobraz wokół linii kolejowej - rozebrane tory, pomazane wiaty, zarośnięte resztki wielkiej infrastruktury, nieużywany wiadukt - jednym słowem - jesteśmy w Bydgoszczy .
- Bydgoszcz Wschód
- takie tam przechadzki
W Bydgoszczy zorganizowano dla nas kilka atrakcji. Można było pójść do dworca Bydgoszcz Wschód i zwiedzić Izbę Tradycji Bydgoskich Dróg Żelaznych, przejechać się zabytkowymi autobusami na starówkę lub zrobić rundkę zabytkowym tramwajem. Ja nie mogłem oprzeć się przejażdżce Konstalem typu 5N, zatem na pokład i w drogę!
- autobus Jelcz M11, a za nim Ikarus 280.70E i Ogórek Jelcz 043
- bracia Konstale - młodszy brat typu 805Na po "liftingu" i starszy brat typu 5N na wyremontowanej pętli tramwajowo-autobusowej Wyścigowa
- pora na przejażdżkę - motorniczy
- stanowisko motorniczego
- wnętrze tramwaju
Przejażdżka niezapomniana! Podczas jazdy pogawędziliśmy sobie (ja i prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Kolei i Zabytków Techniki w Toruniu) z lokalnym miłośnikiem komunikacji miejskiej w Bydgoszczy oraz z motorniczym. Wymiana informacji na temat komunikacji w Toruniu i Bydgoszczy, a a także kilka ciekawostek pozwoliło nieco rozszerzyć zakres wiedzy na temat transportu publicznego w stolicach województwa kujawsko-pomorskiego. Nim się obejrzeliśmy, znaleźliśmy się z powrotem na przy pętli Wyścigowa przed stacją Bydgoszcz Wschód. Nieco zmarznięci, ale szczęśliwi udaliśmy się w kierunku peronu. W oddali na części towarowej stacji czekał już gotowy do drogi skład naszego pociągu. Przed podstawieniem naszego składu, w kierunku Torunia pojechał jeszcze Elf, a zaraz po nim w peronie pojawił się parowóz.
Wsiadamy nieco zmarznięci do pociągu. Już po chwili ruszamy nieco spóźnieni z powodu oczekiwania na zwolnienie szlaku przez Elfa, którego musieliśmy wcześniej przepuścić w drodze do Torunia. Kanapka w dłoń, wspólna wymiana zdań na temat sytuacji Wolsztyna oraz miłe wspomnienia jak o było kiedyś. Pierwsze przejażdżki parowozem, rozmowy z mechanikami, zaglądanie do budki, takie klimaty... Krótki postój w Solcu Kujawskim i po chwili jazdy wyremontowanym szlakiem linii kolejowej pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem wjeżdżamy do Grodu Kopernika.
Zaczyna padać - deszcz i grad . Dziwna sprawa - prawie zawsze padało tylko w Bydgoszczy . Kolejny minutowy postój na dworcu głównym, pociąg powoli się opróżnia. Przestaje padać, wjeżdżamy na most na Wiśle, w pociągu coraz mniej ludzi. Na dworcu miasto wysiadają kolejni oraz pojawiają się pierwsi pasażerowie pociągu "PIERNIK" z Poznania. Do dworca wschodniego jadą ostatni najbardziej wytrwali pasażerowie.
- wjazd na stację Toruń Wschodni, gdzie nasz pociąg kończy swój bieg
- EU07-402 z ekspresem kontenerowym przejeżdża z impetem torem nr 1 w kierunku Olsztyna
- spalinowy zespół trakcyjny MRD 4222 - MR 4022 jako pociąg osobowy AR 55027 relacji Toruń Główny - Grudziądz, mija stojącego obok Elfa EN76-049, oczekującego odjazdu jako pociąg REGIO nr 50500 relacji Toruń Wschodni - Bydgoszcz Główna
- Oelka gotowa do drogi powrotnej do Poznania z pociągiem "PIERNIK"
- odjazd!
W tym miejscu, kończę w końcu moją relację z wyprawy na pociąg "KO-PIERNIK", który dnia 18 kwietnia 2015 roku, jechał na trasie Toruń Miasto - Toruń Wschodni - Chełmża - Unisław Pomorski - Dąbrowa Chełmińska - Ostromecko - Bydgoszcz Wschód - Solec Kujawski - Toruń Główny - Toruń Miasto - Toruń Wschodni jako uzupełnienie "przerwy" w trakcie jazdy pociągu "PIERNIK" relacji Poznań Główny - Poznań Garbary - Gniezno - Trzemeszno - Mogilno - Inowrocław - Toruń Główny - Toruń Miasto /"KO-PIERNIK"/ Toruń Wschodni - Toruń Miasto - Toruń Główny - Inowrocław - Mogilno - Trzemeszno - Gniezno - Poznań Garbary - Poznań Główny.
Serdecznie dziękuję wszystkim, z którymi miałem okazję się spotkać oraz porozmawiać. Wielkie podziękowania kieruję przede wszystkim do wszystkich zaangażowanych w organizację i pomoc przy przejeździe pociągu, w tym między innymi do strażaków z Torunia, Chełmży, Unisławia Pomorskiego, pracowników parowozowi Wolsztyn na czele z mechanikami, którzy prowadzili Oelkę, firmy Turkol na czele z Panem Patrykiem, za zorganizowanie imprezy i troskę o jej uczestników, również do spółki Przewozy Regionalne, za wypożyczenie składu do obsługi pociągu, a także do wszystkim o których zapomniałem, a którzy przyczynili się w jakikolwiek sposób do zorganizowania przejazdu lub jego uświetnienia. Pozdrawiam Was wszystkich i mam nadzieję, że zobaczymy się znów za rok na kolejnym "KO-PIERNIKU" lub jeszcze wcześniej na "SPICHLERZU".
Jeśli będzie jeszcze czym jechać... o ile parowóz raczej się znajdzie, o tyle jeżeli PRy nie zmienią swojej polityki taborowej to mogą zostać tylko wagony z PKP Intercity. Przewozy Regionalne ostatnimi czasy tną wszystko jak leci, a jakby kto chciał od nich co odkupić, zrobić rewizję i jeździć to też nie, bo w regulaminach wszystkich przetargów tego przewoźnika jest określony czas, po którym wózki/zestawy kołowe mają zostać uszkodzone w sposób uniemożliwiający ich dalszą eksploatację. A przecież jeszcze w 2010 roku to Przewozy Regionalne wypożyczały wagony spółce PKP IC (pamiętam zimą 2010/2011 Bonanzy w składach TLK), ale niestety po odejściu Pana Prezesa Tomasza Moraczewskiego ta spółka upadła jeszcze niżej niż PKP Intercity.
Pozostaje nam więc korzystać jak najwięcej z przejazdów pociągami specjalnymi, może wtedy ktoś zwróci uwagę na potrzebę zachowania przynajmniej kilku/kilkunastu wagonów.
Tak jak już wcześniej na forum pisałem odpuściłem sobie tegoroczną stypę hucznie zwaną "Paradą" parowozów. Niemniej nie mogłem podarować sobie pociągów specjalnych 1 i 3 maja. Na początek relacja z dnia 1 maja.
Swoją podróż rozpocząłem w Poznaniu, skąd ELFem Kolei Wiejskich o 6:42 wraz ze znajomymi udaliśmy się do Zbąszynka. Przy peronie III czekał już na nas pociąg PALMA:
Punktualnie o 8:08 wyjechaliśmy w trasę, zatrzymując się na krótko w Babimoście i Sulechowie. Pogoda z rana nie była zbytnio zachęcająca, wśród lekkiego deszczu dotarliśmy do Zielonej Góry:
Pociąg zatrzymał się przy peronie I:
Część pasażerów udała się zwiedzać Zieloną Górę, większość jednak udała się w dalszą podróż do Żagania. W Zielonej Górze parowóz wykonał pierwszy tego dnia oblot składu:
Tym czasem przy peronie II godziny odjazdu oczekiwał TLK Podlasiak do Warszawy Wschodniej z EP09 na czele:
Po jego odjeździe parowóz podjechał do składu naszego pociągu, który od tej chwili zmienił nazwę na PIORUN:
A to już stacja Żary:
Nieco później, kilka minut przed planem zameldowaliśmy się w Żaganiu:
W Żaganiu parowóz został nawodowany przez strażaków, po czym wykonał oblot:
Pociąg LUBSZA gotowy do odjazdu w stronę LUBSKA:
Tablica relacyjna:
A to już stacja Bieniów i ostatni oblot składu przez parowóz w drodze do Lubska:
Wyjazd z Bieniowa, po lewej widoczna linia w kierunku Żar:
Nieczynna stacja Jasień:
A to już Lubsko:
Budynek dworca to niestety obraz nędzy i rozpaczy, jak z resztą cała stacja kolejowa:
Będąc tam ok. roku 2000, a więc 5 lat po likwidacji ruchu pasażerskiego wszystko wyglądało w miarę normalnie, były całe perony, duża liczba torów, na stacji stało dość sporo wagonów towarowych (głównie cysterny), pamiętam ST43 który wykonywał jakieś manewry. Dzisiaj z peronów została ruina, przejezdne są tylko 2 tory (utrzymywane wyłącznie dla możliwości oblotu składu przez pociągi z cysternami do bazy paliw HOREX), reszta torów rozebrana, wszystko zarośnięte
W Lubsku przywitały nas władze miejskie, orkiestra dęta, odbywały się przedstawienia w których występowały dzieci ze szkół. Parowóz natomiast wykonał kolejny tego dnia oblot:
Pociąg LUBSZA gotowy do drogi powrotnej:
Dawna parowozownia, budynek przejął prywatny właściciel który urządził w nim zakład produkcyjny, dobre i to:
A to już ponownie Żagań:
Dworzec w Żaganiu, choć nadal czynny, to niestety także niewiele zachował ze swojej dawnej świetności... wszystko niszczeje i zarasta, ruch obsługiwany jest wyłącznie szynobusami, połączeń też nie ma za wiele:
Po wodowaniu i oblocie składu przez Oelkę pociąg PIORUN gotowy do drogi do Zielonej Góry:
Po szybkim oblocie w Zielonej Górze i zmianie nazwy pociągu ponownie na PALMĘ dotarliśmy do Sulechowa:
W Sulechowie miejsce miało ostatnie tego dnia wodowanie parowozu:
W międzyczasie miejsce miała mijanka pociągów TLK Podlasiak Warszawa - Zielona Góra oraz TLK Zielonogórzanin Zielona Góra - Warszawa:
Po odjeździe obu Teelek Oelka podjechała do naszego składu:
Linia 358 na całym odcinku jest jednotorowa, więc musieliśmy przepuścić jeszcze Impulsa jako Regio Poznań - Nowa Sól:
I tak oto dotarliśmy do Babimostu:
W Babimoście skończyła się tego dnia moja podróż, pociąg PALMA odjechał do Wolsztyna...
...a ja poszedłem do domu.
Impreza po raz kolejny w pełni udana, trasa bardzo ciekawa, doskonała punktualność pociągu (w Babimoście byliśmy 3 min. przed planem).
Jeśli ktoś posiada jakieś ciekawe zdjęcia z tej imprezy i chce zamieścić to zapraszam, jutro albo w środę wieczorem zamieszczę relację z przejazdu 3 maja do Gorzowa Wielkopolskiego i Bogdańca.
Tego dnia podróż rozpocząłem w Babimoście, udając się Impulsem do Zbąszynka. Pociąg Palma dotarł z Wolsztyna punktualnie:
W Zbąszynku miejsce miał pierwszy oblot składu:
A tu już pociąg gotowy do dalszej jazdy:
Zatrzymując się jeden raz aby przepuścić Linka jako Regio Gorzów Wielkopolski - Zielona Góra dotarliśmy do Międzyrzecza, skąd po kolejnym oblocie składu ruszyliśmy w stronę Międzychodu:
A to już stacja Międzychód:
W Międzychodzie parowóz został nawodowany przez strażaków, wykonał kolejny oblot i podstawił się pod skład, który zmienił nazwę na PRZYSTAŃ:
Na trasie w kierunku Gorzowa:
Druga stacja (za Wierzbnem) - Przytoczna. Do pociągu dosiadła spora grupa pasażerów, dla których bilety wykupił, jak dobrze zrozumiałem, sam wójt (który również jechał z nami):
