• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

1:25 Platforma podczołgowa Ssyms Koln

draccus

Aktywny użytkownik
Reakcje
745 0 0
#1
Witam

Od jakiegoś czasu zajmuje się projektem w/w niemieckiej platformy pod czołgowej o nośności do 80t.
Moje pytanie odnosi się do układu hamulcowego tego wagonu. Posiadam plany ale niestety nie ma w nich tego układu i jadę trochę po omacku.
Może ktoś posiada jakieś informacje, plany, zdjęcia. Nie jestem pewien ale chyba polskim odpowiednikiem tej platformy, która była budowana na jej podstawie jest wagon typu 48w/11z serii PPPzk 303 w.
Głównie rozchodzi się o to że układ hamulcowy jest bardziej rozbudowany w tym wagonie, ponieważ dochodzą tutaj dodatkowo elementy hamulca ręcznego tej wajchy z przodu i pokrętła boczne.
Do tej pory dojechałem do tego momentu i nie wiem czy mogę się wzorować na polskim odpowiedniku gdzie niektóre elementy są bardziej widoczne. Odnośnie PPPzk korzystam z planów zamieszczonych w "Charakterystyka wagonów towarowych budowanych po 1945"

12.jpg
 

Krzysztof Koj

Znany użytkownik
Reakcje
634 3 1
#3
Jak słusznie zauważył Kolega OLF, wagony budowy polskiej miały inny system hamulca zespolonego niż wagony budowy niemieckiej, a co za tym idzie, inny był układ armatury hamulcowej na podwoziu wagonu, a także kształt poszczególnych podzespołów (np. zaworu rozrządczego).
Niezależnie od tego, obydwa w/w typy wagonów wyposażone były w samoczynny nastawiacz skoku tłoka (lub, jak kto woli, klocków hamulcowych) SAB, jednak nie był to oczywiście nastawiacz generacji DRV (jak zostało to przedstawione na Pana rysunku), lecz znacznie starszej generacji DA, różniący się całkowicie wyglądem zewnętrznym...
Poza tym, jeśli chcemy być dokładni, to wagony budowy niemieckiej miały ładowność 80t i nośność 82t, co w późniejszych latach zastąpiono określeniem granicy obciążenia, która w przypadku tych wagonów wynosiła 82t.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
draccus

draccus

Aktywny użytkownik
Reakcje
745 0 0
#4
Trochę sobie poczytałem odnośnie układów hamulcowych w wagonach, zakupiłem nawet książkę A.Orlika :). Są tam pod koniec książki schematy ręcznych hamulców stosowanych w wagonach.
U mnie wygląda na to że w wagonie jest system śrubowy z poziomym mechanizmem sterowany za pomocą pionowej korby znajdującej się przy poręczy na przodzie wagonu oraz dwóch pokręteł na burtach.
1.jpg



Według mojego rozumowania kiedy podczas załadunku zdejmowano poręcz wraz z korbą (1) rolę przejmowały te kółka pokrętne na burtach (2). Czy poziomy mechanizm śrubowy (3) umieściłem w odpowiednim miejscu.
Moje wątpliwości natomiast pojawiają się w punktach (4) czy w ogóle była taka przekładnia jak łącząca 3 wały napędzające i wał wyjściowy do mechanizmu śrubowego.
I druga zagwozdka to numer (5) to dźwignia przekładni pomiędzy cięgłem ręcznego napędu hamulca a dźwigniami układu mechanicznego.
bo to ostatnie wynika że cięgło ręcznego jest tuż poniżej trzonu tłokowego a korba znajduje się nieco bliżej osi wagonu i pomiędzy równoległymi liniami tworzy się luka którą trzeba czymś wypełnić.

Prosiłbym znawców tematu o wprowadzenie poprawek i wyprowadzenie z błędnego rozmyślania :)

A tak do tej pory to wygląda. Dorobiłem odpowiednio nastawnik automatycznego nastawiacza SAB typu DA oraz ręczny nastawnik "próżny-ładowny" zmieniłem też kształt cylindra i dorobiłem sprężynę wyrównującą
13.jpg
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
draccus

draccus

Aktywny użytkownik
Reakcje
745 0 0
#6
Dzięki Spur1 strona jest mi znana co prawda jest tam podobna platforma ale nie mogę się dopatrzeć właśnie tej przekładni 4 jak to tam wyglądało. Może jeszcze się ktoś podzieli swoimi spostrzeżeniami
No nic szukam dalej. Jak nic nie znajdę to zrobię taki patent jak mi się wydaje że to jest w rzeczywistości.
 
OP
OP
draccus

draccus

Aktywny użytkownik
Reakcje
745 0 0
#8
Dzięki Zamek na pewno przyda się, rzuca to trochę światła jak to wyglądało. Dzięki wielkie za fotki.
 
OP
OP
draccus

draccus

Aktywny użytkownik
Reakcje
745 0 0
#9
Witam pobawiłem się trochę z tym układem hamulca i dorobiłem aparat śrubowy hamulca ręcznego i brakujące dźwignie mam nadzieje że to trochę chociaż odzwierciedla oryginał.
14.jpg 15.jpg 16.jpg

Pozostaje wykonać korbę ręczną oraz pokrętła na burtach oraz cała resztę osprzętu jak rozdzielacz, zbiorniki itd.
 
OP
OP
draccus

draccus

Aktywny użytkownik
Reakcje
745 0 0
#10
Witam
Mam kolejne pytanie odnośnie budowy wagonu . Mianowicie co to są za elementy wagonu i do czego służyły. Ten element na burcie to nie wiem cóż to takiego natomiast te na
pokładzie deskowanym to pewnie jakiś rodzaj mocowań do stabilizacji ładunku. Może ktoś posiada jakieś zdjęcia. Z góry dziękuję.
1.png
Ps znalazłem tez takie zdjęcie tej platformy może się komuś przyda.
1.jpg
 

Meggido

Znany użytkownik
Reakcje
2.652 12 2
#11
Ten elememt na platformie ladunkowej, to slizgi prowadzace gąsienice czołgowe od wewnątrz. Zapewniają prawidłowe położenie ładunku względem osi wagonu.
 
OP
OP
draccus

draccus

Aktywny użytkownik
Reakcje
745 0 0
#13
Witam kolegów prace nad wagonem dobiegają końca i tu pojawia się moja prośba czy ktoś posiada jakąś instrukcję sposobu rozmieszczania napisów na tego typu wagonach.
Zacząłem już co prawda coś robić w tym kierunku ze zdjęć ogólnodostępnych w necie ale niektórych napisów nie sposób rozszyfrować.
kalki.jpg
 
Ostatnio edytowane:

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.272 61 2
#14
Pewnie niewiele pomogę ale załączam zdjęcia modelu Marklina w H0. Model ten czeka u mnie na przemalowanie na PKP, dobrze że się nie śpieszyłem. Swoją drogą to ciekawy jest układ hamulca ręcznego w tym wagonie bo zwykle panuje zasada że albo jest hamulec ręczny na pomoście albo hamulec tzw. postojowy z boku wagonu. Oba rodzaje hamulca ręcznego to rzadkość. Podobnie chyba było w podobnych wagonach 4 osiowych. W wagonach 48W chyba to uprościli i pozostawiono hamulec ręczny na pomoście i chyba podobnie postąpiono z wagonami produkcji wojennej w trakcie napraw okresowych.
20150610_001257.jpg
20150610_001420.jpg
 
OP
OP
draccus

draccus

Aktywny użytkownik
Reakcje
745 0 0
#15
Dzięki Jacku za fotki czy mógłbyś zrobić zdjęcia w większej rozdzielczości (makro) tak aby można było rozszyfrować napisy i przesłać mi na pocztę Z góry dzięki.

W sumie do zakończenia wagonu pozostało uzupełnić kilka drobiazgów i przygotować kalki. Następna fazą będzie rozrysowanie arkuszy i rozpoczęcie relacji z budowy wagonu standardowo w kartonowej skali 1:25
Zacząłem już trochę działać z wózkami i już widzę że to będzie sporo roboty przy wycinaniu :)
 
OP
OP
draccus

draccus

Aktywny użytkownik
Reakcje
745 0 0
#16
Witam

Po paru godzinach zgłębiania napisów udało się wykonać oznaczenia. Czekam na weryfikację na niemieckim forum czy nie ma jakiś błędów literowych i praktycznie kalki będą gotowe.

kalki.jpg kalki1.jpg
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.272 61 2
#17
Widzę że ten schemat oznaczeń jest nieco inny niż w moim modelu Marklina. Przepraszam że dopiero teraz ale miałem trochę pilnych spraw rodzinnych na głowie i dopiero dzisiaj udało mi się zrobić kilka w miarę czytelnych zdjęć mojego modelu niestety komórką ale myślę ze to i tak niezły sukces jak na taki aparat. Gdyby trzeba było coś odczytać to proszę pytaj.
20150614_154304.jpg
20150614_154316.jpg
20150614_154327.jpg
20150614_154532.jpg
20150614_154619.jpg
 
OP
OP
draccus

draccus

Aktywny użytkownik
Reakcje
745 0 0
#18
Nie ma problemu jakoś tak super mi się nie spieszy bo mam jeszcze parę dupereli do uzupełnienia. Wydaje mi się że były dwojakie oznaczenia bo z wzoru z kalek z którego korzystam były też takie jak na twoim wagonie.
Zauważyłem że co zdjęcie to się różnią oznaczenia wagonów być może to zależało też od producenta danych platform. Niedługo powinienem wrzucić galerie już gotowego wagonu.
Pozdro
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.272 61 2
#19
Z tym przypuszczeniem co do producenta wagonów to być może jest najbardziej prawdopodobne wytłumaczenie rozbieżności w schemacie oznaczeń. Ale w tym przypadku bardzo bliskie sąsiedztwo numerów inwentarzowych trochę niepokoi bo zwykle producenci otrzymywali transze numerów inwentarzowych od zleceniodawcy czyli w tym przypadku kolei niemieckich. Jak się przyjrzeć numerom parowozów choćby serii 52 to można odnaleźć luki w numeracji spowodowane tym że dany producent nie wypełnił przydzielonej transzy.