• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Pytanie? Plan domowej makiety modułowej

OP
OP
S

szczawiont

Użytkownik
Reakcje
20 0 4
#62
No jeśli środek ma być pusty, to należy przemyśleć wszystko od nowa i wprowadzić może małe korekty.
Trzeba właśnie wziąć pod uwagę miejsca łączenia modułów w stosunku do zabudowy makiety.
Na przykład na łączeniu segmentów nie może być budynków, czy rozjazdów. Łączenia torów też muszą być dobrze przemyślane.
Za wczasu trzeba o tym pamiętać dostosowując wymiary i kształt modułów. Moduły nie mogą być za długie i muszą być dobrze spasowane.
Moim zdaniem max 1,5 m. Może to nie starczyć na długość Twoich peronów i zabudowy stacji w jednym kawałku. No, ale trzeba to jakoś dopasować.
Pusty środek nie może być za mały, za wąski . Musi być tam miejsce dla Ciebie. Trzeba się tam swobodnie "obrócić" prowadząc ruch pociągów.
W takim układzie nie wiem gdzie wcisnąć lokomotywownię i jak to zaaranżować. Chyba jakoś tam przy tym torze wyciągowym...

Wolał bym Wolałbym
Już planując makietę pokazywałem takie rzeczy jak łączenia itp. i wychodziło, że powinno być dobrze spasowane. Też ten środek mniej wiecej patrzyliśmy więc powinno wszystko "grać". i chyba lokomotywowania będzie przy torze wyciągowym albo całkowicie się jej pozbęde. to jeszcze zobaczę.
Kolego @szczawiont zanim przystąpisz do realizacji swojego planu warto wybrać się na imprezę modelarską z makietą modułową. Zobaczysz co to są moduły i jakie możliwości daje budowanie miniaturowej kolei na modułach. Nie bardzo rozumiem po co chcesz tort budować jako moduły? Chcesz tą makietę transportować, pakować przemieszczać?
Poza tym proponuję rozeznać czy w twojej okolicy jest jakiś klub modelarzy i podreptać za nimi, dołączyć do klubu wtedy zobaczysz z czym próbujesz się mierzyć. Tam będziesz miał okazję dowiedzieć się praktycznych aspektów modelarstwa kolejowego. Nauka na własnych błędach jest Ok ale pamiętaj, że w przypadku naszego hobby błędy kosztują realne pieniądze.

I żeby była jasność - moją intencją nie jest zniechęcenie Ciebie to projektu a jedynie zwrócenie uwagi, że zbudowanie własnej makiety nie kończy się na układzie torów i rozjazdów oraz zakupie tychże torów. Jest całe mnóstwo aspektów, które musisz wziąć pod uwagę (nepędy, sterowanie makietą, semafory, pulpit, zasilanie, oświetlenie, zieleń niska, zieleń wysoka, budynki itd), aby twój projekt Cię zadowolił, aby zabawa na nim sprawiała ci radość i co najważniejsze żeby makieta była trwała.
Powiem tak, mieszkam w takim małym "zadupiu" gdzie ciężko w okolicy o makiete modułową. Najbliżej Wrocław 120km od miasta mojego. Z tego samego powodu nie mam żadnego klubu w okolicy. Makieta planowo będzie stać ciągle ale jakby jacyś goście przyjechali albo coś i będzie potrzeba więcej miejsca to będzie składana. Dlatego te moduły nie muszą być idealne byle do tego wystarczyły. "nauka na własnych błędach jest Ok ale pamiętaj, że w przypadku naszego hobby błędy kosztują realne pieniądze" Powód dlaczego piszę na forum a nie robie odrazu.
Wiem że nie jest to próba zniechęcenia tylko uświadomienie jednak zdaje sobie z tego sprawę. A napędy np planuję zrobić w analogu z siłownikami. Już z tatą jeden taki prototyb zrobiliśmy. A co do innych to też biorę ją pod uwagę.

Jeszcze coś takiego mi wpadło do głowy. 2 tory krótkie na lokomotywy 2 a reszta na wagony jak wcześniej. Schemat modułów rozrysuje później.
1653849520233.png
 
Ostatnio edytowane:

Podobne wątki