Trochę wolnego czasu zaowocowało kilkoma przeróbkami. Na pierwszy plan poszły trzy cinquecento z zestawów do samodzielnego montażu. Niestety jeden musi zostać gruntownie poprawiony. Pozostałe dwa teraz wyglądają o niebo lepiej. A do wszystkiego przyczynił się cinquecento Irokeza, którego fotki zachęciły mnie do takich kombinacji.
pozdr.
pozdr.