• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

1:1 "Pirat" 1.06.2013 relacji Poznań - Kołobrzeg

OP
OP
Sabajan

Sabajan

Znany użytkownik
KSK Wrocław
Reakcje
3 0 0
#4

Załączniki

  • 100,3 KB Wyświetleń: 5
  • 117,1 KB Wyświetleń: 5
  • 101,5 KB Wyświetleń: 5
  • 154,9 KB Wyświetleń: 5
  • 183,3 KB Wyświetleń: 5
  • 190,5 KB Wyświetleń: 5
  • 146,4 KB Wyświetleń: 5
  • 130,5 KB Wyświetleń: 5
  • 145,9 KB Wyświetleń: 5
  • 146,9 KB Wyświetleń: 5
  • 127,9 KB Wyświetleń: 5
  • 121,5 KB Wyświetleń: 5

Adam

Aktywny użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
81 1 0
#7
Boskie:p. Musze w przyszłym roku pojechać koniecznie Piratem...
W tym roku, wybieram się Kilofem...:)
Oj to trzeba sie szybko decydować póki Wolsztyn nie zajeździł wszystkich parowozów do końca, bo patrząc na zdjęcia wydaje mi sie że teraz za Ol 49 sie zabrali bo tylko te im do katowania zostały.
 

krzychu12231

Znany użytkownik
Reakcje
48 0 0
#8
To i ja parę dorzucam:
DSC04433.JPG DSC04435.JPG DSC04437.JPG DSC04446.JPG DSC04450.JPG DSC04454.JPG DSC04475.JPG DSC04476.JPG DSC04491.JPG DSC04495.JPG DSC04506.JPG DSC04512.JPG

Oelka nieźle dawała sobie radę, ale widać że to nie maszyna na taką trasę z takim składem, choć było o wiele lepiej niż Pm36. No ale za rok jedziemy już z Pt47 i do tego z oryginalnym tendrem 34D74;)

A tymczasem mój następny wyjazd 29 czerwca do Łagowa i Sieniawy Lubuskiej:)
 

Adam

Aktywny użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
81 1 0
#10
No ale za rok jedziemy już z Pt47 i do tego z oryginalnym tendrem 34D74;)

O ile chłopaki w Chabowce wyreanimuja Pt bo z tego co ostatnio w skansenie widzialem to jest w stanie agonalnym prawie
 

matis_kr

Znany użytkownik
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
134 0 0
#11
Ja widziałem Pt rozebraną na części. Ostoja to jakaś masakra a jak czytałem w grudniu na stronie skansenu aktualności to naczelnik pisał że w Pile byli zdziwieni tragicznym stanem kotła.
Pytanie co to za las na zdjęciach wyżej???
 
OP
OP
Sabajan

Sabajan

Znany użytkownik
KSK Wrocław
Reakcje
3 0 0
#12
To park, przed wjazdem do portu. Tylko raz w roku wjeżdza tam pociąg, właśnie "Pirat". Miny przechodniów i turystów na widok jadącego środkiem ulicy pociągu, potem parkiem, bezcenne :p. Niektórzy kierowcy też mieli miny nietęgie, sczególnie Ci ,którzy musieli przestawiać zaparkowane na ulicy auta ;). Takich delikwentów "wypraszała" policja, która na tym odcinku eskortowała pociąg.
 

krzychu12231

Znany użytkownik
Reakcje
48 0 0
#14
No ale za rok jedziemy już z Pt47 i do tego z oryginalnym tendrem 34D74;)

O ile chłopaki w Chabowce wyreanimuja Pt bo z tego co ostatnio w skansenie widzialem to jest w stanie agonalnym prawie
Zrobią..... muszą. We wrześniu wypada przedłużona rewizja Ol49-59, 31 grudnia także przedłużona Ol49-69. Drugi raz przedłużyć się nie da, wiec od 1 stycznia nie mamy żadnego parowozu w Wolsztynie. Ruch planowy na 99% padnie przynajmniej czasowo, natomiast Cargo nie pozwoli żeby TurKol im uciekł, wszak ich pociągi turystyczne to z tego co wiem największy dochód parowozowni. Pierwszy kurs w 2014 - Piernik planowany jest zapewne na połowę kwietnia. Myślę więc, że nie przypadkiem planowany termin ukończenia NG Pt47-65 to przełom marca i kwietnia 2014.
Kocioł Pety będzie robiony prawie na nowo, nowe obręcze kapci, sporo części do odbudowy/wymiany, takiej naprawy nie przeszedł żaden z Wolsztyńskich parowozów, tak że jeśli będą maszyniści oraz warsztatowcy w Wolsztynie to o przyszłość tej maszyny jestem raczej spokojny na długie lata. Wielokrotnie powtarzałem na forum że ratowanie Pm36-2 w obecnej sytuacji jest bezcelowe i jak widać Cargo też tak uważa, trzeba remontować maszyny którymi idzie zarobić a potem myśleć o gruszkach na wierzbie.

A do Kołobrzeskiego portu wjedzie w tym roku jeszcze 1 pociąg, KATAMARAN, 23 czerwca, tyle że prowadzony dieslem, prawdopodobnie SU45.
 

Adam

Aktywny użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
81 1 0
#15
Tam nie tylko kocioł jest w tragicznym stanie. Ostoja to woła o pomst5e do nieba z tego co naliczyłem pęknięta jest w 4 miejscach ( o jakości naprawy pęknięć nie bede się wypowiadał bo to jakiś żart chyba jest ) Nie wiem czy nie prościej by było ramę zrobić na nowo.... Ogólnie to Wolsztyn miał szczęście że dojeździł do tej naprawy bez żadnego wypadku ... Wolsztyn zajeździ te swoje maszyny i to już niedługo !
 

krzychu12231

Znany użytkownik
Reakcje
48 0 0
#16
Ostoję można przełożyć bez problemu np. z Pt47-112 czy z pomnika Pt47-106, ale akurat ja uważam że w Chabówce fachowców mają dobrych i wiedzą co robią. Przyczyną dewastacji parowozów była także linia do Poznania (nieraz jak jechałem to widziałem że woda leje się z tendra na nierównościach toru, wszystko się buja na prawo i lewo). Teraz jak odcinek najgorszy Grodzisk - Luboń został zrobiony to zaraz widać mniej wytopień panewek (prawie wcale się nie zdarza), do tego pęknięcia ostoi są spowodowane złym wyważeniem masy co można doregulować na resorach. Otstanimi czasy widzę że w Wolsztynie bardziej się przykładają, może dlatego że spora część kadry odeszła na emeryturę, zostały głównie te osoby które swoją pracę lubią (mówię głównie, bo znam tam parę osób o innym podejściu ale publicznie z imienia i nazwiska wymieniał nie będę bo nie wypada). Z tych co odeszli na emeryturę najbardziej szkoda panów Czesława Janusa i Kazimierza Kościańskiego, niezawodni maszyniści świetni w swym fachu, pan Czesiek to zwłaszcza na Pt47 potrafił z aptekarską precyzją podjeżdżać do wagonów bez żadnego uderzenia, to samo idealnie płynne hamowanie.
Ogólnie myślę że w Wolsztynie powoli zaczyna się dbać o maszyny (choć rzecz jasna nie do "przesady"), problemem są głównie Anglicy i H.J. któremu należałoby pokazać gdzie jego miejsce oraz braki taborowe, parowozy trzeba łatać na poczekaniu, rok temu w lipcu wybrałem się raz do Poznania przez Wolsztyn, zajechałem autobusem z Babimostu, kupuję bilet, wsiadam do składu a parowozu nie ma, widać że stoi na szopie, poszedłem pogadać z młodym konduktorem KW, zadzwonił przy mnie na szopę i się dowiedział że sprężarka padła. Postanowiłem podejść i zobaczyć co jest. Jak przyszedłem na szopę to akurat ją demontowali, pytałem dyspozytora czy pojedziemy czy będą diesla wzywać na co on zaśmiał się i odparł, że albo naprawią (czyli wymienią sprężarkę na inną która zadziała) albo pociąg będzie odwołany, bo diesla w najbliższej okolicy nie ma, ściągnięcie zajęłoby min. 2h (najszybciej z Leszna, ale ponoć nic wolnego nie było).
Ostatecznie zrobili i z 60 min. opóźnienia pojechaliśmy.
 

matis_kr

Znany użytkownik
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
134 0 0
#17
Ja z kolei mam paru znajomych pracowników w Chabówce i gdy rozmawiałem z jednym z nim rozwiną się temat Wolsztyna i opowiadał mi jak jego kolega w Wolsztynie zareagował tym co zrobił Anglik z parowozami. Tak naprawdę gdyby nie było tego Anglika to z pewnością było by lepiej choć z drugiej strony Anglik jest jedynym środkiem utrzymania parowozowni. Gdy znajomy mechanik opowiadał mi jak Anglicy nie szanują maszyn. Podczas jazdy przez pół drogi mają smoczek otwarty i zalewają kocioł wodą a przy okazji woda wlewa się do tłoków i maszyna jedzie na wodzie i po jednym kursie parowóz trafiał d naprawy. Wracając do tego co zrobił ten kolega z Wolsztyna; Gdy wszyscy pracownicy siedzieli (nie pamiętam gdzie) bo była przerwa przyszedł Anglik ze skrzynką pełną pączków, dwudziestoma paczkami papierosów (dla każdego jedna paczka) i z kilkoma skrzynkami piwa (wszystko ułożone jedno na drugim) z prośbą aby oni naprawili jakiś parowóz ponieważ zaprosił paru anglików żeby go prowadzili. To ten kolega (chyba Andrzej miał na imię) zabrał to wszystko od Anglika i wypierniczył to wszystko za okno mówiąc że nie będą robić maszyny za maszyną bo są zepsute po jednym kursie.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Imprezy 13
Imprezy 6
Imprezy 8
K
Imprezy 6
Imprezy 0

Podobne wątki