Wszystko zależy od rozmachu czy to kropla czy nie, te 10tysi to np. połowa kosztu wypożyczenia zabudowy, drugą połowę daje np. stowarzyszenie.
Pozostaje kwestia noclegu i jedzenie bo sala z tego co wiem jest użyczona gratis.
Ale zapewne się mylę, choć tak mówili w kuluarach