• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny PIKO - modele lokomotyw serii SU46

SP45-166

Aktywny użytkownik
Reakcje
915 38 3
Panowie nie ma co się spinać, to poprostu reedycja 039 tyle że z innym numerem. Uważam że takie postępowanie jest jak najbardziej dobre. Część osób chce mieć stajnię lokomotyw z tych czasów, więc dodruk z tym samym numerem jest im na nic. A tak zadowoleni są i klienci i producent bo część czekała na inny przydział (dostała), część chciała mieć drugi taki sam ale z innym numerem (dostała), ta część która się nie załapała na pierwszy wypust doczekała się drugiego niemal identycznego, producent także zadowolony bo potencjalnie przy reedycji jako 050 wezmą także ci którzy już mają 039. Kwestią poboczną pozostaje czy numer został szczęśliwie wybrany (IMHO średnio ze względu na krótki czas eksploatacji, można było dać np 048 która była pięknie potem przyozdobiona w czasie służby na Sądecczyźnie, czy jeszcze później w Żaganiu), ale ruch jak najbardziej prawidłowy. Reedycja była robiona na szybko, błąd w oznaczeniu ma być ponoć poprawiony przy następnych modelach, jest to typowa pomyłka o jedną cyferkę (a zdarzały się takie nawet na oryginalnym taborze) więc...
 

michu88

Aktywny użytkownik
Reakcje
658 29 5
Panowie nie ma co się spinać, to poprostu reedycja 039 tyle że z innym numerem. Uważam że takie postępowanie jest jak najbardziej dobre. Część osób chce mieć stajnię lokomotyw z tych czasów, więc dodruk z tym samym numerem jest im na nic. A tak zadowoleni są i klienci i producent bo część czekała na inny przydział (dostała), część chciała mieć drugi taki sam ale z innym numerem (dostała), ta część która się nie załapała na pierwszy wypust doczekała się drugiego niemal identycznego, producent także zadowolony bo potencjalnie przy reedycji jako 050 wezmą także ci którzy już mają 039. Kwestią poboczną pozostaje czy numer został szczęśliwie wybrany (IMHO średnio ze względu na krótki czas eksploatacji, można było dać np 048 która była pięknie potem przyozdobiona w czasie służby na Sądecczyźnie, czy jeszcze później w Żaganiu), ale ruch jak najbardziej prawidłowy. Reedycja była robiona na szybko, błąd w oznaczeniu ma być ponoć poprawiony przy następnych modelach, jest to typowa pomyłka o jedną cyferkę (a zdarzały się takie nawet na oryginalnym taborze) więc...
Ciekawostką jest to, że na profilu Piko Polska na facebooku napisano, że do SU46-050 będzie dedykowany zestaw wagonów osobowych. Natomiast cisza w temacie dedykowanego zestawu wagonów osobowych do 039. Dedykowany mniemam pasujący rewizjami i przydziałami. I tak Piko zarobiło już na 039 (produkt wyprzedany na stronie producenta), a drugi raz zarobi na 050 i wagonach, bo każdy będzie chciał mieć odwzorowany zgodnie z rzeczywistością. Szkoda, że Piko nie robi (a przynajmniej nie zapowiada) dedykowanego zestawu dla posiadaczy 039 i jednocześnie udowadnia, że nie warto śpieszyć się z zakupem ich produktów, bo potem trzeba dwa razy wydawać pieniądze
 

Pantograf

Znany użytkownik
Reakcje
997 63 25
Dedykowany... Jak ja to czytam to aż płaczem ze śmiechu się zalewam... "bo każdy będzie chciał mieć odwzorowany zgodnie z rzeczywistością" - serio?  :ROFL: ile osób tak naprawdę wychodzi z takiego założenia? Mało kto! Każdy ma inną wizję swojej małej kolei. I śmiem wątpić by "każdy" chciał mieć to samo.
 

Bodek

Aktywny użytkownik
Reakcje
473 4 0
Ciekawostką jest to, że na profilu Piko Polska na facebooku napisano, że do SU46-050 będzie dedykowany zestaw wagonów osobowych. Natomiast cisza w temacie dedykowanego zestawu wagonów osobowych do 039. Dedykowany mniemam pasujący rewizjami i przydziałami. I tak Piko zarobiło już na 039 (produkt wyprzedany na stronie producenta), a drugi raz zarobi na 050 i wagonach, bo każdy będzie chciał mieć odwzorowany zgodnie z rzeczywistością. Szkoda, że Piko nie robi (a przynajmniej nie zapowiada) dedykowanego zestawu dla posiadaczy 039 i jednocześnie udowadnia, że nie warto śpieszyć się z zakupem ich produktów, bo potem trzeba dwa razy wydawać pieniądze
Akurat z wagonami dla poznańskiej SU46-039 nie powinno być większego problemu ze względu na położenie Poznania na przecięciu niemal wszystkich najważniejszych szlaków kolejowych w Polsce. To położenie powoduje, że wagony "dedykowane" szczecińskiej SU46-050 będą pasowały także do 039, bo zarówno wagony szczecińskie jak i gdyńskie, białostockie, łódzkie, warszawskie, krakowskie i wrocławskie (nie wspominając o wagonach z wielu mniejszych wagonowni jak np. Legnica, czy Kołobrzeg) w tych latach w Poznaniu spotykane były powszechnie, a wiele linii głównych w tym okresie ciągle nie było zelektryfikowanych, więc były obsługiwane m.in. przez SU46.
 

mikl

Znany użytkownik
Reakcje
3.614 107 12
Akurat z wagonami dla poznańskiej SU46-039 nie powinno być większego problemu ze względu na położenie Poznania na przecięciu niemal wszystkich najważniejszych szlaków kolejowych w Polsce. To położenie powoduje, że wagony "dedykowane" szczecińskiej SU46-050 będą pasowały także do 039, bo zarówno wagony szczecińskie jak i gdyńskie, białostockie, łódzkie, warszawskie, krakowskie i wrocławskie (nie wspominając o wagonach z wielu mniejszych wagonowni jak np. Legnica, czy Kołobrzeg) w tych latach w Poznaniu spotykane były powszechnie, a wiele linii głównych w tym okresie ciągle nie było zelektryfikowanych, więc były obsługiwane m.in. przez SU46.
Mówisz o wrocławskich 120A? Przyznam się że nie wiem jak to było w dawnych czasach ale SU prosto z fabryki z wagonami do ruchu lokalnego z innego województwa brzmi ciekawie ale czy prawdopodobnie?
 
Reakcje
1.611 378 7
Zdaje się że dedykować to można komuś utwór lub dzieło umieszczając w nim lub na nim dedykację. Dlaczego ciągle pokutuje jakieś dziwne określanie dedykowania lokomotywie wagonów?
Kiedyś za dobrej kolei funkcjonowało określenie "stacja macierzysta", MD macierzysta, etc. Był skład wagonów stacji macierzystej Gdynia prowadzony SP45 MD Bydgoszcz. Ex 5104 Kaszub miał skład wagonów stacji Gdynia Główna a prowadzony był EU07 MD Warszawa Olszynka Grochowska.
Możemy poprzestać z tą "dedykacją"?...
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.392 463 29
Zdaje się że dedykować to można komuś utwór lub dzieło umieszczając w nim lub na nim dedykację. Dlaczego ciągle pokutuje jakieś dziwne określanie dedykowania lokomotywie wagonów?
Bo jest to kolejna, bezsensowna kalka z angielskiego, w którym "dedicated to" znaczy tyle, co "przeznaczony do". W angielskim słowo "dedicated" ma wiele znaczeń, w tym także "dedykowany" (komuś lub czemuś), ale akurat w znaczeniu "przeznaczony" (do czegoś) nie powinno być na polski tłumaczone jako "dedykowany", bo i z polskim znaczeniem słowa "dedykowany" ma to niewiele wspólnego.
 

Bodek

Aktywny użytkownik
Reakcje
473 4 0
Mówisz o wrocławskich 120A? Przyznam się że nie wiem jak to było w dawnych czasach ale SU prosto z fabryki z wagonami do ruchu lokalnego z innego województwa brzmi ciekawie ale czy prawdopodobnie?
Nie. Napisałem o wagonach, które rzekomo miałyby się ukazać jako skład do szczecińskiej SU46-050. Sądzę, że będą to wagony z rodzin 111A / 112A, itd., a nie do ruchu lokalnego.

Zgadzam się, że wątpliwym raczej było spotkanie maszyny pospiesznej, a tym bardziej nowej z pociągami lokalnymi. Natomiast znane są przypadki (wcale nie jednostkowe) wykorzystania w czasach odpowiadających IV epoce, składów pociągów dalekobieżnych w obsłudze pociągów lokalnych.
Przykładowo pociąg pospieszny "Gryf" ze Szczecina, zestawiony z wagonów ze st. mac. Szczecin, przyjeżdżał do Gdyni około 11 rano i kończył tutaj bieg. Słupska SU46 się odpinała, a po jakimś czasie do składu podjeżdżała gdyńska SP42 i około 12 z hakiem zabierała ten skład do Kościerzyny jako pociąg lokalny. Wracała po południu (albo rano - już teraz nie pamiętam, a nie mam odpowiedniego dodatku pod ręką) i skład znowu przechodził na pociąg pospieszny do Szczecina.

Ponadto dość częstą praktyką było w tamtych latach wykorzystywanie wagonów typu 120A, które w tym okresie uchodziły za nowe, w składach pociągów dalekobieżnych. Można to zobaczyć na wielu filmach z tamtych lat.
Był kiedyś pociąg sezonowy relacji Lublin / Kielce - Kołobrzeg / Ustka składający się dwóch grup wagonów, które łączone i rozłączane były w Słupsku i (chyba) w Warszawie Wschodniej. Większość jego wagonów 2 klasy to były własnie 120A. Niestety nie pamiętam z jakich stacji macierzystych, ale najprawdopodobniej z Lublina i Kielc.
Wniosek z tego taki, że np. wrocławskie bonanzy można było spotkać gdzieś np. (strzelam) w Rzeszowie w składzie pociągu dalekobieżnego jadącego przez pół Polski.
 
Ostatnio edytowane:

DRACULA

Znany użytkownik
Reakcje
2.801 266 41
(... ) Szkoda, że Piko nie robi (a przynajmniej nie zapowiada) dedykowanego zestawu dla posiadaczy 039 i jednocześnie udowadnia, że nie warto śpieszyć się z zakupem ich produktów, bo potem trzeba dwa razy wydawać pieniądze
Uwaga słuszna ...
Proponuję jednak wstrzymać się z ostatecznym wnioskiem do oficjalnego opublikowania Piko Nowości 2020 PKP ... ;)
A to już zaledwie za 2 tygodnie .
 

Rysiek

Znany użytkownik
FREMO Polska
KSK Wrocław
Reakcje
2.499 35 1
Wniosek z tego taki, że np. wrocławskie bonanzy można było spotkać gdzieś np. (strzelam) w Rzeszowie w składzie pociągu dalekobieżnego jadącego przez pół Polski.
tak Bodek, tak było, sam kiedyś jechałem nocnym pociągiem Wrocław - Przemyśl takim wagonem 120A , gdzie nie sposób było się kimnąć przy piszczących świetlówkach, a jeden ze współpasażerów skwitował to "co za kołchoz... "
 

mikl

Znany użytkownik
Reakcje
3.614 107 12
Rozumiem że mówimy o składach mieszanych gdzie 120A występował jako lokalny dodatek. SU46 z czterema wrocławskimi bonanzami bez żadnych "ygrekow" jest nieprawdopodobne
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.392 463 29
Jak nowy, to rozumiem że czerwone końcówki się nie załączają razem oświetleniem czołowym na jednej funkcji?;-)
A to chyba nie ma niczego wspólnego z dźwiękiem. Ja mam SU46 Piko z dekoderem dźwiękowym ESU i tam światła czerwone są włączane niezależnie od białych - to raczej wynika z samej konstrukcji płytki elektronicznej modelu i odpowiedniej liczby wyjść funkcyjnych dekodera, a nie ze schematu dźwiękowego.
 
OP
OP
D

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.143 442 105
Chodziło mi oczywiście wyłącznie o sam schemat dźwiękowy. W mojej pamięci nie zachowało się ani jedno wspomnienie o SU46, nie mówiąc już o zapamiętaniu dźwięków jaki towarzyszom pracy silnika w tej serii lokomotyw. Stąd moje pytanie (w zasadzie to było pytanie) do tych co pamiętają, o ten schemat i jak oni to widzą ;)
 

Bernard Sobczyk

Aktywny użytkownik
SKMK
Reakcje
520 14 1
A to chyba nie ma niczego wspólnego z dźwiękiem. Ja mam SU46 Piko z dekoderem dźwiękowym ESU i tam światła czerwone są włączane niezależnie od białych - to raczej wynika z samej konstrukcji płytki elektronicznej modelu i odpowiedniej liczby wyjść funkcyjnych dekodera, a nie ze schematu dźwiękowego.
No pewnie ze tak! Sam mam dźwięk ESU z w/w powodów. Moja uwaga dotyczyła bardziej faktu, że "grzebią" nie tam gdzie powinni w pierwszej kolejności bo wg mnie ten element wymaga dopracowania ;-)
 

Podobne wątki