Dodam jeszcze, że na imprezie w Stargardzie obecne były trzy Stonki Piko. 2x SP42-064 oraz SM42-865.
WSZYSTKIE zdefektowały. Osie chyba brudzą się samoistnie, od leżenia w pudełkach
Dwie z tych Stonek należały do mnie. Mało nimi jeżdżę więc po przeczyszczeniu osi i zbieraków prądu wylądowały w pudełkach na parę ładnych tygodni. Po czym na imprezie zaskoczenie - przerywanie, stawanie, a dodatkowo SM42-865 musiała "zajechać" na serwis, ponieważ jeden wózek się zablokował (spadł kardan - już nie pierwszy raz).
O jakiejkolwiek jeździe manewrowej nie było mowy.
Po imprezie czyszczenie osi i zbieraków - kolejne zaskoczenie - patyczki czarne...
ST44 z Roco jeździły przez całą imprezę - bez zająknięcia. Ludmiły Brawy również. Nie wspomnę o małym tendrzaku (OKi2 Roco), który również jeździł bez najmniejszego zająknięcia.