Andrzej Harassek napisał(a):
Zarówno Piko, jak i Roco i Fleischmann teoretycznie są dostępne za granicą, przynajmniej w Europie. W praktyce sklepy na zachodzie Europy rzadko to sprowadzają, bo zainteresowanie nie jest wielkie. Ale to jest normalna praktyka, we Francji 90% modeli w sklepach to tabor SNCF, w Belgii - SNCB. Natomiast na indywidualne zamówienie są zwykle gotowi sprowadzić żądany model po normalnej cenie. Niemniej jednak, sam kupiłem parę modeli PKP w Niemczech, ale także w Czechach, a nawet w Belgii. I nie były to specjalne zamówienia, tylko modele "z półki".