PIKO - modele lokomotyw serii SP45/SU45

[Sebastian B.]

Bardzo dziekuje koledze Filozof za naswietlenie sprawy maszyn SU45 z tego rejonu kraju.Tutaj moge podac kilka przykladow SU45 na podkarpaciu :

http://www.bocznice.podkarpackakolej.net/gal/spal_su45.htm

http://swr.podkarpackakolej.net/kategoria/SU45

http://www.cupik.podkarpackakolej.net/galeria/lokomotywy-spalinowe/z3223/su45172.html
http://www.cupik.podkarpackakolej.net/galeria/lokomotywy-spalinowe/z3201/su45135.html
http://www.cupik.podkarpackakolej.net/galeria/lokomotywy-spalinowe/z2642/su45213.html
http://www.cupik.podkarpackakolej.net/galeria/lokomotywy-spalinowe/z2442/su45246.html
http://www.cupik.podkarpackakolej.net/galeria/lokomotywy-spalinowe/z2343/su45220.html
http://www.cupik.podkarpackakolej.net/galeria/lokomotywy-spalinowe/z2335/su45228.html
http://www.cupik.podkarpackakolej.net/galeria/lokomotywy-spalinowe/z2130/su45250.html
http://www.cupik.podkarpackakolej.net/galeria/lokomotywy-spalinowe/z1931/su45115.html

 

[Blue]

Witam Kolegów po baaaardzo długiej nieobecności, a teraz do rzeczy, czyli do Piko SU45.
Dostałem do rąk dwie sztuki w celu przerobienia ich pod żarówki 1.5 V, co właśnie finalizuję. Smutno, z wielu powodów.

Po pierwsze, myślę sobie, że paru Kolegów włożyło sporo pracy w samo namówienie Piko na zrobienie "polskich" świateł do EU07, a potem SU45 i obawiam się, że ten sam knot zagości w kolejnych modelach.

Dlaczego knot? Ano dlatego, że wpakowaliście i wysiłek i pieniądze (zapewne polski dystrybutor wespół z Piko), by zrobić coś, co przy minimalnie zmienionych założeniach mogłoby być o niebo lepsze.
Od paru lat pokazywałem tutaj rozwiązania dekoderów świateł, które przy minimalnej liczbie połączeń dają w pełni niezależne sterowanie szesnastoma diodami LED, z którymi można wyczyniać, co tylko dusza zapragnie. Moje dekoderki mają 7 trybów podstawowych (w tym manewrowe, pod prąd, awaryjne i nie do końca regulaminowe ale prawdziwe postojowe), sekwencyjne zapalanie i gaszenie jak w starych lokomotywach z niezależnymi wyłącznikami dla poszczególnych lamp, przyciemnianie jednego lub obu świateł czołowych i ze 100 innych bajerów, przy mniejszej liczbie używanych F i mniejszej liczbie przewodów. Ok, zdaję sobie sprawę, że nie każdy elektronik ogarnia Charlieplexing, ale jest to rozwiązanie idealne dla modeli - minimum przewodów, maksimum funkcjonalności.
Wiem też, że entuzjaści tacy, jak Elvis z fabrycznego dekodera jazdy, który nijak nie nadaje się do inteligentnego sterowania światłami, potrafią wycisnąć tyle, że chwilami można odnieść wrażenie, że to nawet działa. Chwała im za to, ale...

A wystarczyło tak niewiele... Minimum - to niezależne wyprowadzenie każdej czerwonej, co by się jakąś protezką dało się sterować naprawdę niezależnie. Nie starczyło wyobraźni... szkoda. Ale przynajmniej mogło któremuś elektronikowi zaświtać, by bramki diodowe do manewrowych zrobić na diodach Schottky, a nie na zwykłych, a może przynajmniej dorzucić diodę do górnego reflektora, by wyrównać natężenia, Niestety, nie zaświtało.
Siedzę więc i smętnie przerabiam płytkę, która mogłaby być taka piękna, a nie jest.
Komuś się żarówek zachciało - jak tam ich nie lubię, ale klient nasz pan, więc dokładam stabilizator impulsowy 2V, dorzucam brakujące diody, by uzyskać na żarówkach tę samą bylejaką funkcjonalność, którą mamy na diodach bez przeróbek.

Szanowni Zamawiający Modele w Piko, wiecie, że przy dodatkowym nakładzie rzędu 10 PLN modele polskich lokomotyw mogłyby mieć o niebo lepsze światła, z efetkami, o których pisałem) i o kilka drucików mniej (co wpływa na koszt montażu modelu, więc być może te 10 PLN by się częściowo zwróciło), a przy tym przy okazji jasność świateł byłaby niezależna od napięcia w torach? Jeśli nie wiecie, to uwierzcie, że tak naprawdę jest.

A tak, to para głównie w gwizdek poszła.
Skoro już zrobiono płytkę specjalnie dla polskich modeli, to czemu nie zrobiono jej po prostu dobrze?

Jeśli Moderacja uzna, że temat raczej do DCC, to uprzejmie proszę przerzucić.

 

[FENIX]

Nie po raz pierwszy i nie ostatni polska myśl techniczna jest o krok do przodu od innych, jeno ciągle brak przełożenia na rynek
począwszy od Beskida a skończywszy na Blueray i tysiacach innych .

 

[Rafał_A]

(...) Charlieplexing, ale jest to rozwiązanie idealne dla modeli (...)

Nasunęło mi się tutaj takie pytanie. Czy może się wtedy zdarzyć, że np. model świeci trzema światłami, ja zrobię mu zdjęcie i stwierdzę zaskoczony, że na zdjęciu świeci się tylko jedno?
Oczywiście musiałoby to się odbyć przy bardzo dobrym świetle i tym samym bardzo krótkim czasie naświetlania, ale... ;-)

 

[Blue]

Oczywiście, przecież tak samo działają np. wszystkie wyświetlacze na autobusach, pociągach i tramwajach, z tym, że ja w dekoderach świateł używam wyższch częstotliwości (zwykle 400 Hz), więc przy czasie naświetlania powyżej 1/400 sekundy nie da się tego zauważyć.

 

[Meggido]

Wystarczy poogladac sobie filmy z Dragonami w roli glownej. Widac to doskonale.

 

[Blue]

A to dlatego, że większość wyświetlaczy jest projektowana przez partaczy, którzy gdzieś wyczytali, że wystarczy 50 czy 60 Hz. Autor publikacji zapomniał przy tym dodać, że głowę obserwatora należy włożyć w imadło, a wyświetlacz ma być w osi nosa, wtedy przy 60 Hz wygląda dobrze. W ruchu 250 Hz to minimum.

 

[EC45]

A tak przy okazji @Elvis, fajnie by było gdybyś stworzył dwa filmiki na temat dekoderów ESU i ZIMO w lokomotywach SU/SP45, na wzór......konkurencji. To by pomogło w wyborze

 

[Elvis]

A tak przy okazji @Elvis, fajnie by było gdybyś stworzył dwa filmiki na temat dekoderów ESU i ZIMO w lokomotywach SU/SP45, na wzór......konkurencji. To by pomogło w wyborze

Filmy są na YT. trzeba sobie zobaczyć. Niestety sprzęt którym mógłbym zrobić dobry filmik, już nie przypomina tego czym był w momencie zakupu. Mojemu synowi wypadł z ręki.
Dla mnie jednak jest ważniejsza tzw. poczta pantoflowa i opinie na tema słyszanego dźwięku na żywo. A tutaj można poczytać na temat, jak nagrywaliśmy dźwięk:
http://forum.modelarstwo.info/threads/sp-su45-od-schlesienmodelle.29147/page-2#post-537009

 

[Banish]

Mam pytanie do tych co od dawna obserwują wyroby PIKO, czy jest szansa że w przyszłości znów wydadzą SU45 z żółtym czołem ale np. poprawioną ulepszoną, lepsze detale itp.? Czy to raczej na takiej zasadzie, że jak już wydali SU45-165 to temat zamknięty.

Czy ktoś wie co aktualnie się dzieje z SU45-165? Czy nie było tak, że ta lokomotywa hulała na trasie Gdynia-Hel? Z tego co pamiętam jakaś SU45 z żółtym czołem jeździła chyba 2005-2008 na tej trasie, a z tego co wiem była odstawiona na Grabówku i może by się zgadzało.

 

[ffox]

Szansa na wydanie kolejnej maszyny z żółtym czołem jest, ale jeśli chodzi o poprawione, lepsze detale, jakie zmiany masz konkretnie na myśli?

 

[Rysiek]

Czy ktoś wie co aktualnie się dzieje z SU45-165? Czy nie było tak, że ta lokomotywa hulała na trasie Gdynia-Hel? Z tego co pamiętam jakaś SU45 z żółtym czołem jeździła chyba 2005-2008 na tej trasie, a z tego co wiem była odstawiona na Grabówku i może by się zgadzało.

Lokomotywa SU45-165 obecnie przebywa w Kostrzynie.

 

[garou]

Mam pytanie do tych co od dawna obserwują wyroby PIKO, czy jest szansa że w przyszłości znów wydadzą SU45 z żółtym czołem ale np. poprawioną ulepszoną, lepsze detale itp.? Czy to raczej na takiej zasadzie, że jak już wydali SU45-165 to temat zamknięty.

Wg mnie każdy kolejny wydany model serii SU/SP45 będzie zgodny z pierwotną specyfikacją tego modelu, nie będzie żadnych poprawionych detali. Np. po płaczu nad białymi odbłyśnikami we wcześniej wydanym EU07 jedynie co zmieniono to pomalowano je zamiast na biało to na szaro, ale ich kształt został taki jak w pierwotnej specyfikacji. W końcu to nie manufaktura, tylko produkcja wielkoseryjna.

A co do powrotów w produkcji danego modelu przez tą samą firmę po zaprzestaniu produkcji poprzedniej wersji, to moim zdaniem jest to możliwe, ale po długim, bardzo długim czasie przerwy i ewentualnym nowym rynku zbytu (większe oczekiwania klientów). Ale tego nikt nie jest w stanie wyprorokować co będzie za 10 czy 20 lat i czy np. nie wykona SU45 inna firma za ileś tam lat (Patrz choćby "ludmiłły" - jak ewoulował ten model na przestrzeni lat u różnych producentów - nawet u PIKO, które wydało go nie dawno w "nowej" wersji, ale po wielu latach od ukazania się pierwotnego modelu):

Stare wersje "ludmiły" PIKO z lat 80-tych:
http://www.harald-johns.com/SAMMLUNG/Fotos/1195_BR 130 005-2.JPG
http://www.harald-johns.com/SAMMLUNG/Fotos/1202_BR 130 005-2.jpg

Jednak rynek za zachodnią granicą ma inną chłonność i zamożność klientów niż u nas, więc co do nowej wersji SU45 nie był bym aż takim optymistą... Zresztą - jest też inny aspekt "wersji" - patrz historia z wydanymi w jednym czasie EU07 PIKO vs EU07 Schlesienmodelle... Model SM jest (był?) o niebo lepszy, jeśli chodzi o wypieszczenie detali (303E), a jednak słuch o nim zaczyna ginąć (a szkoda). Rynku nikt nie jest w stanie przewidzieć. Szczególnie polskiego, gdzie klient patrzy głównie na cenę i na tej podstawie dokonuje gros wyborów.... Czy jest więc szansa zyskać na takim rynku klienta (patrzącego na cenę) i zrobić wycmokany model wielkoseryjny w cenie lub taniej niż nieco bardziej uproszczony konkurent? Chyba to trudne. Szukać daleko nie trzeba... o SU45 od SM słuch też zaginął....

 

[garou]

Przypomniało mi się. Wczoraj byłem w empiku i tam w najnowszym wydaniu Świata Kolei (chyba 5/2017) na ostatniej stronie jest podane takie info:

"Kultowa SP45-082 w fabrycznym malowaniu !
96305 LOKOMOTYWA SPALINOWA SP45-082, PKP, NR FABRYCZNY 301Db-084, MD WARSZAWA ODOLANY"

...więc ja już w końcu nie wiem, czy ta IV-a epoka to ma być SP45-232 czy SP45-082 , np:

082: https://shop.dcc24.eu/pl/lokomotywy...alinowa-sp45-082-pkp-ep-iv-4015615963042.html

232: http://www.modelmania.com.pl/product_info.php?products_id=94812

Skąd się biorą te różne informacje?

 

[EC45]

Jeśli chodzi o Piko to Świat Kolei ma na pewno informacje z pierwszej ręki.

 

[Michał_P]

Ciekawe jaka data rewizji będzie na modelu SP45. Czy będzie to epoka IVa czy też IVb.

 

[Dabas]

Jeśli będzie to model lokomotywy 082, to wyjechała ona z fabryki w 1973, czyli epoka IVa... natomiast 232 wyprodukowano w 1976, czyli już epoka IVb. Jeśli będą to modele lokomotyw prosto z fabryki, to dat rewizji na nich nie będzie.

 

[arturderby]

Będzie to model 082, jest ulotka reklamowa na stronie PIKO Polska.

 

[garou]

I fajno. Dziwne tylko, że na stronie PIKO (WEBSHOP) nadal podają że 232.

Zrzuty ekranów z tej samej chwili:

WEBSHOP PIKO:

Facebook PIKO POLSKA:

Nad ulotką na stronie FB jest dopisek "Oferta V/VI 2017"

Ukaże się szybciej niż myślałem? Z tego co jest na WEBSHOP nr kat. 96305 zapowiadali na III kwartał 2017.

 

[SP45-166]

Czy ktoś wie co aktualnie się dzieje z SU45-165? Czy nie było tak, że ta lokomotywa hulała na trasie Gdynia-Hel? Z tego co pamiętam jakaś SU45 z żółtym czołem jeździła chyba 2005-2008 na tej trasie, a z tego co wiem była odstawiona na Grabówku i może by się zgadzało.

Lokomotywa SU45-165 nie pracowała na linii Helskiej. Z kilku powodów. Jednym z nich jest to że została przydelegowana do Chojnic w 2003 roku (wcześniej krótko wycierała szyny Podsudeckiej, a jeszcze wcześniej rejony Białostockie, a konkretniej wiele wiele lat Ostrołęckie), weszła na stan pod koniec roku. Jeździła do jesieni roku 2004. To pierwsza rzecz. Druga dużo ważniejsza sprawa jest taka, że od bodajże 1999 lub 2000 roku lokomotywy sześcioosiowe otrzymują całkowity zakaz wjazdu za Władysławowo (za wyłączeniem serii SU46 wyposażonej w sprzęg międzywózkowy poprawiający spokojność biegu). Jedyną SU45 wyposażoną w taki sprzęg tytułem badań i prób była w tym czasie SU45-260 i ona jako jedyna z serii zapuszczała się na półwysep helski. Więc temat odpada. SU45-165 trafiła na Grabówek dopiero po podziale lokomotyw między spółki czyli około 2009 roku, będąc od około 4-5 lat nieczynną, wcześniej stała w rządku odstawionych maszyn na stacji w Chojnicach.