• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny PIKO - modele lokomotyw serii ET21

Remaj12

Znany użytkownik
T M M
Reakcje
4.629 71 19
Czy wszystkie? Nie odpowiem, pamiętam że w rozkładach jazdy służbowych były jakieś adnotacje odnośnie ET21... ale to było grubo ponad ćwierć wieku temu...
ET21 była lokomotywą przeznaczoną wyłącznie dla ruchu towarowego, podobnie jak ET22, być może - w deficycie EU07 - później, w ramach napraw, zaczęto je wyposażać w sprzęgi elektryczne...
Lokomotywy serii ET21 były wyposażone od nowości w sprzęgi systemu ogrzewania elektrycznego składu. Polecam obejrzeć chociażby fotografię lokomotywy E06-12 wykonaną w CNTK:

http://forum.modelarstwo.info/threads/dyskusja-nt-przyszłych-modeli-pkp.35699/page-42#post-823750
 

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
520 41 1
Czy wszystkie? Nie odpowiem, pamiętam że w rozkładach jazdy służbowych były jakieś adnotacje odnośnie ET21... ale to było grubo ponad ćwierć wieku temu...
ET21 była lokomotywą przeznaczoną wyłącznie dla ruchu towarowego, podobnie jak ET22, być może - w deficycie EU07 - później, w ramach napraw, zaczęto je wyposażać w sprzęgi elektryczne...
Były, były...
fabrycznie były.
Natomiast, mniej więcej w okresie który podajesz czyli przełom lat 80/90-tych, to obsługa pospiechów, zwłaszcza na MW, serią ET21 była, co najwyżej marginalna, (zakładając, że rzeczywiście takowa miała miejsce), wręcz incydentalna, spowodowana jakimś wykolejeniem, albo faktycznie usterką, ale na tej linii z pospiechem zwłaszcza relacji Gdynia - Katowice, nie była czymś normalnym, jak sugerujesz.
ET22 owszem, ale to głównie EU07 z pospiechami i zwłaszcza na tej relacji były rozkładowymi lokomotywami.
I tak było przez dłuuugie następne lata.

Zresztą, jak słusznie zauważył i napisał Kol. Bolesław 102 (y)
(...)plan pociągu 43002 to był plan pociągu pośpiesznego dalekobieżnego a o ile wiem z doświadczenia z tymi maszynami, pojazdy te nigdy planowo w tych pociągach nie jeździły ze względu na małą szybkość konstrukcyjną,chyba że były zapinane w sytuacjach awaryjnych,tak aby dojechać do stacji przeznaczenia, czy zjechać z pociągiem ze szlaku do najbliższej stacji.
(y)

Poza tym należy mieć na uwadze fakt, że ET21 do numeru 70, miały prędkość konstrukcyjną 70km/h (!!!) i absolutnie nie nadawały się do ruchu pasażerskiego. I mimo to, były fabrycznie wyposażone w sprzęgi ogrzewania, także te niskie numery.

Był kiedyś, dawno temu, taki okres, że pociąg Bieszczady, relacji Krynica/Zagórz - Gliwice, do Krakowa prowadzony był ET21, w Krakowie następowała zmiana konia na EU07 lub EU06, który ciągnął 11 albo 12 pudeł do Gliwic - to jedyny znany mi przypadek z mojego podwórka, obsługi pośpiecha przez serie ET21.
Tak, poza tym, to z tymi powszechnymi defektami EU07, to nie przesadzaj - siódemka wbrew pozorom to był sporadyczny przypadek, jak na cos zdefektowała.
 
Ostatnio edytowane:

Alonzo

Aktywny użytkownik
Reakcje
262 4 2
Czy jest tu jakiś insider z Piko co może wytłumaczyć dlaczego kolejny model lokomotywy ET 21 Piko 51603 w malowaniu całkowicie zielonym nie został zapowiedziany w wersji dżwiękowej na gotowo tak jak ten o którym tu głownie mowa z zótym czołem Piko 51602 . Czy to jakoś chytry plan marketingowy ,żeby klient odzielnie zapłacił za dekoder czy może niedopatrzenie wydawcy ?
 

Remaj12

Znany użytkownik
T M M
Reakcje
4.629 71 19
Czy to jakoś chytry plan marketingowy ,żeby klient odzielnie zapłacił za dekoder czy może niedopatrzenie wydawcy ?
Raczej to pierwsze... przynajmniej ja bym tak to interpretował, ale może po prostu w Polsce jest za małe zainteresowanie "gotowymi" modelami z dźwiękiem, więc tylko niektóre (pierwsze?) edycje są oferowane w dwóch wersjach - analogowej oraz z fabrycznie zamontowanym dekoderem dźwiękowym.
 

Alonzo

Aktywny użytkownik
Reakcje
262 4 2
Raczej to pierwsze... przynajmniej ja bym tak to interpretował, ale może po prostu w Polsce jest za małe zainteresowanie "gotowymi" modelami z dźwiękiem, więc tylko niektóre (pierwsze?) edycje są oferowane w dwóch wersjach - analogowej oraz z fabrycznie zamontowanym dekoderem dźwiękowym.
Szkoda, ja wolę zawsze model z dedykowanym dźwiękiem jak jest taka opcja . Dzięki za interpretacje;)
 

Bolesław 102

Bolesław Wielki Znawca Wszystkiego
Reakcje
361 98 10
zaczęto je wyposażać w sprzęgi elektryczne...
Nikt nie doposaża przestarzałych lokomotyw co których zapadła decyzja o ich stopniowym wycofaniu ze służby. Gdyby tego sprzętu za bezcen (po cenie złomowej) nie przejęli przewoźnicy prywatni to już dawno ten typ maszyn zniknąłby z polskich szlaków i wszyscy byśmy o nich zapomnieli. Jedyne doposażanie w ogrzewanie elektryczne jakie pamiętam to wymiana z ogrzewania parowego na elektryczne dokonano w lokomotywie serii SP45.:niepewny:Nastepnie byłby musiał być wykonany projekt przez ówczesny COBiRTK, Konwersja musiała by wchodzić w układ główny i pomocniczy lok. A to nie byłoby tanie.
 
Ostatnio edytowane:

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
520 41 1
Nikt nie doposaża przestarzałych lokomotyw co których zapadła decyzja o ich stopniowym wycofaniu ze służby. Gdyby tego sprzętu za bezcen (po cenie złomowej) nie przejęli przewoźnicy prywatni to już dawno ten typ maszyn zniknąłby z polskich szlaków i wszyscy byśmy o nich zapomnieli. Jedyne doposażanie w ogrzewanie elektryczne jakie pamiętam to wymiana z ogrzewania parowego na elektryczne dokonano w lokomotywach serii SM42 i SP45.:niepewny:
Dokładnie tak(y)
Zwłaszcza, że w przytoczonym okresie przez Bolutek, zaczynał się zmierzch tych lokomotyw na PKP, które powoli, ale sukcesywnie "wycinano".:niepewny:
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.394 463 29
Jedyne doposażanie w ogrzewanie elektryczne jakie pamiętam to wymiana z ogrzewania parowego na elektryczne dokonano w lokomotywach serii SM42 i SP45.
SP45 faktycznie były modernizowane przez wymianę kotła ogrzewania parowego na prądnicę i układ ogrzewania elektrycznego; tak zmodernizowane maszyny zostały, choć nie wszystkie, przemianowane na SU45. Natomiast, o ile się nie mylę, nie było SM42 z kotłami parowymi. Była seria lokomotyw SM42 bez żadnego ogrzewania, w których zamontowano instalację ogrzewania elektrycznego, te maszyny dostały oznaczenie SU42. Poza tym była również oddzielna seria lokomotyw, od razu fabrycznie wyposażona w kocioł grzewczy, oznaczona serią SP42. Część tych lokomotyw (a więc SP42, nie SM42) zmodernizowano na przełomie XX i XXI wieku, wymieniając kocioł na prądnice grzewczą, te maszyny również dostały oznaczenie SU42.
 

Bolesław 102

Bolesław Wielki Znawca Wszystkiego
Reakcje
361 98 10
SP45 faktycznie były modernizowane przez wymianę kotła ogrzewania parowego na prądnicę i układ ogrzewania elektrycznego; tak zmodernizowane maszyny zostały, choć nie wszystkie, przemianowane na SU45. Natomiast, o ile się nie mylę, nie było SM42 z kotłami parowymi. Była seria lokomotyw SM42 bez żadnego ogrzewania, w których zamontowano instalację ogrzewania elektrycznego, te maszyny dostały oznaczenie SU42. Poza tym była również oddzielna seria lokomotyw, od razu fabrycznie wyposażona w kocioł grzewczy, oznaczona serią SP42. Część tych lokomotyw (a więc SP42, nie SM42) zmodernizowano na przełomie XX i XXI wieku, wymieniając kocioł na prądnice grzewczą, te maszyny również dostały oznaczenie SU42.
Sory co do SM42 masz rację zagalopowałem się:X3:Miałem na myśli oczywiście SP45.Ale po zreflektowaniu zdążyłem jeszcze poprawić post.
 

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
2.402 28 2
Był kiedyś, dawno temu, taki okres, że pociąg Bieszczady, relacji Krynica/Zagórz - Gliwice, do Krakowa prowadzony był ET21, w Krakowie następowała zmiana konia na EU07 lub EU06, który ciągnął 11 albo 12 pudeł do Gliwic - to jedyny znany mi przypadek z mojego podwórka, obsługi pośpiecha przez serie ET21.
Jak dobrze pamiętam, to w ostatnich latach w Krakowie ten pociąg był dzielony. Miałem okazję jechać jednym z ostatnich do Jasła na haku ET21, gdzie następowała podmiana na SP32. Do ostatnich pociągów pospiesznych prowadzonych przez ET21 dodałbym relacje do Zakopanego.
 

Rysiek

Znany użytkownik
FREMO Polska
KSK Wrocław
Reakcje
2.499 35 1
praktycznie do końca lat 90tych ET21 prowadziły część pociagów pasażerksich na linii Wrocław - Jelenia Góra w tym niektóre pośpiechy, oraz osobowe Jelenia Góra - Węgliniec na przemiennie z EN71
 

SU45-034

Aktywny użytkownik
Reakcje
774 78 3
Można powiedzieć, że ET21 straciły planowe zatrudnienie w ruchu pasażerskim wraz z podziałem parku trakcyjnego pomiędzy spółki.
Być może gdyby nie ten ruch, to lokomotywy dojeździłyby emerytury z pociągami pasażerskimi na haku. Jak pokazała historia dużo nie zabrakło.
Moje ostatnie planowe pociągi prowadzone sputnikami, to w wakacje 2006 Śnieżka na odc. Wałbrzych-Jelenia Góra oraz wakacje 2007 pospieszny Gdynia-Zagórz prowadzony omawianą serią ze Stróż do Jasła.
Jeżeli ktoś nie jest niewolnikiem:
a) logo w trumience lub nie,
b) przydziałowym,
c) rewizyjnym,
to będzie mieć przednią zabawę lub gablotową satysfakcję.
 

Aurel

Aktywny użytkownik
Reakcje
153 10 0
Właśnie ET21 pamiętam głównie z południowych rejonów Polski, Dolny Śląsk, Górny Śląsk, Małopolska i Podkarpacie. Wspomnianych tu w stolicy Wielkopolski ET21 zupełnie nie pamiętam, musiały to być bardzo rzadkie i sporadyczne przypadki. ET22 do Szczecina jak najbardziej, ET21 pierwszy raz zobaczyłem ok 1985 właśnie na Śląsku z pociągami towarowymi i kojarzą mi się z tamtymi rejonami. Niemniej zarówno żółte czoło jak i zielony z IV epoki znajdą się w moich zbiorach. Te pozycje po prostu trzeba mieć
 

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
3.913 111 7
praktycznie do końca lat 90tych ET21 prowadziły część pociagów pasażerksich na linii Wrocław - Jelenia Góra w tym niektóre pośpiechy, oraz osobowe Jelenia Góra - Węgliniec na przemiennie z EN71
W roku 2004 fotografowałem sputnika w Węglińcu z pociągiem do Jeleniej Góry i trzema bonanzami. Był to ET21-331 jelenio górski przemalowany na wczesny schemat (jasno zielony/seledynowy dolny pas). Ten sputnik jeszcze dość regularnie pracował na tym szlaku.
 

Podobne wątki