• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

PIKO - model lokomotywy serii 01.5 (BR 01.5)

marian

Aktywny użytkownik
eSeMka
Reakcje
6 0 0
#1
Dzień dobry,

Znalazłem w szafie parowóz BR 01.5 wyprodukowany przez PIKO. Dostałem go jakieś 30 lat temu i nawet nie pamiętam abym się nim jakoś specjalnie bawił, choć zapwne tak bo widzę, że złącze lokomotywy z tendrem jest naprawiane. Teraz postanowiłem przywrócić go do życia, a także zbudować dla niego makietę (oddzielny wątek).
Wymieniłem przeoaloną żarówkę, co było stosunkowo proste i naoliwiłwm części tak jak to nakazywała instrukcja. Parowóz jeździ, i świeci :).

Jednakże, kilka spraw:

1. Wyciagając model z pudełka raz na kilka lat, zauważyłem że była tam plastikowa część, jakby płytka lecz nigdy nie dociekałem do czego to może służyć, bo nigdy go nie uruchamiałem. No i jak na złość, kiedy teraz postanowiłem rozpocząć "zabawę w kolejki" ta blacha łącząca lokomotywę z tendrem gdzieś zaginęła :(. Rozumiem, że służy ona do zakrycia trzpienia łączącego ale chyba także do przeniesienia siły nacisku tendra na kadłub lokomotywy.

Czy któryś z forumowiczów posiada taką lokomotywę i czy mógłby mi udostępnić wymiary i kształt tej "blachy"? Wtedy mógłbym zrekonstruować, choćby częściowo to element.

2. Czy ktoś może wie w jakim celu trzpień łączący parowóz z tendrem posiada połączenie elektryczne, jeżeli tender i tak może jeździć samodzielnie, a lokomotywa bez tendra też odbiera napięcie z szyn do zasilania żarówki? Po co zastosowano takie rozwiązanie?

3. Czy można przerobić taką lokomotywę na DCC i jaki dekoder (ilość funkcji)możnaby tam zastosować? Jakie rozwiązanie należałoby zastosować aby sygnały z dekodera w tendrze przekazywać na światła w lokomotywie.

4. Czy można zamontować wytwornicę dymu przy zastosowaniu DCC (obciązenie)?
 

Załączniki

DarekW

Znany użytkownik
Reakcje
1.309 16 0
#2
Ten trzpień mocujący tender z lokomotywą to masz już nieźle sfatygowany, proponuję poszukać na Al..ro i wymienić. Służy on między innymi do zwiększenia ilości punktów odbioru zasilania z szyn.
Tą lokomotywę można bez problemowo przerobić pod zasilanie DCC, miejsca jest sporo tak w tendrze jak i w samej lokomotywie. Co do generatora dymu wypowiadał się nie będę ale sadzę, że przy wykorzystaniu odpowiedniego mocowania gorącej grzałki da radę go zamocować. Co do dekoderów to zależy to tylko od Twojego wyboru. U mnie w podobnej lokomotywie jest założony zwykły Rocowski dekoder i dźwiękowy MRC, bo takie akurat miałem
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
marian

marian

Aktywny użytkownik
eSeMka
Reakcje
6 0 0
#3
Czyli bez tego połączenia elektrycznego poprzez trzpień całość też będzie jeździć.

Rozumiem, że jeden dekoder zamontowany jest w tendrze i steruje napędem, a drugi jest w lokomotywie i steruje dźwiękiem oraz oświetleniem na parowozie.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.292 459 29
#5
ta blacha łącząca lokomotywę z tendrem gdzieś zaginęła :(. Rozumiem, że służy ona do zakrycia trzpienia łączącego ale chyba także do przeniesienia siły nacisku tendra na kadłub lokomotywy.
Ta "blacha" to imitacja podłogi i rzeczywiście zakrywa sprzęg między parowozem i tendrem, ale nie przenosi żadnych sił. Po prostu leży pod własnym ciężarem. Siły pociągowe są przenoszone przez sprzęg, który w modelu kolegi Mariana jest zniszczony. Bez tego sprzęgu parowóz od biedy pojedzie do przodu (tender z napędem będzie pchał lokomotywę, ale przy hamowaniu parowóz może odjechać rozpędem, podczas gdy tender stanie. Połączenie elektryczne służy do zapewnienia lepszego zasilania silnika, bo w tendrze dwie (chyba) osie mają koła z gumkami i nie zbierają prądu. Ten sprzęg trzeba albo gdzieś kupić albo dorobić, żeby było przynajmniej połączenie mechaniczne lokomotywy z tendrem. Przewody można założyć osobno, jak wspomniał kolega Karol.
Rozumiem, że jeden dekoder zamontowany jest w tendrze i steruje napędem, a drugi jest w lokomotywie i steruje dźwiękiem oraz oświetleniem na parowozie.
Teoretycznie to możliwe, ale po co wyrzucać pieniądze? Dekoder dźwiękowy zwykle zapewnia też sterowanie napędem. Do niektórych dekoderów jazdy można też dokupić tzw. moduł dźwiękowy, ale musi on mieć połączenie elektryczne z dekoderem, a nie bezpośrednio z szynami. Nie znam dekodera MRC, o jakim wspomniał kolega Darek, więc na ten temat się nie wypowiem. Czy jest to dekoder, który tylko steruje dźwiękiem, ale nie jazdą? Jeżeli tak, to można oczywiście w tendrze zamontować dekoder jazdy, a w parowozie taki "czysty" dekoder dźwiękowy.
 

Merlin

Moderator Grupy BGM
Zespół forum
BGM
H0e
Reakcje
1.371 2 0
#7
Połączenie to można łatwo dorobić i praktycznie zerowym kosztem, wystarczy wygiąć odpowiednio blaszkę i dociąć, a potem dolutować do wystającej części z lokomotywy (nie wiem, jak to nazwać :D) Robota chwilowa, a pieniądz w portfelu :D
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.292 459 29
#8
Ale najpierw trzeba dorobić sam sprzęg, który jest z tworzywa. Ten sprzęg jest zamocowany na sprężynkach w parowozie i ma od strony tendra jakby szczęki, które zatrzaskują się na pionowym trzpieniu w gnieździe sprzęgu tendra.
 
OP
OP
marian

marian

Aktywny użytkownik
eSeMka
Reakcje
6 0 0
#10
Ok, zatem najpierw naprawa sprzęgu. Chyba rzeczywiście najłatwiej będzie dolutować odpowiednią blaszkę, jeżeli nie znajdzie się nic z drugiego obiegu. Potem zakup dekodera i jego montaż.
Ten dekoder MRC to rzeczywiście tylko dekoder do dźwięku, który może pracować równolegle z dekoderem jazdy.

No i tylko blacha tendra. Jeśli nie przenosi sił podczas popychania lokomotywy to chyba nawet nie trzeba mieć dokładnych wymiarów i wykonać ją z kawałka plastiku pomalowanego później na kolor czarny.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.292 459 29
#11

DarekW

Znany użytkownik
Reakcje
1.309 16 0
#12
Dekoder MRC jest bezpośrednio podłączony do zasilania i nie współpracuje z dekoderem jazdy. Jest to jego mankamentem, bo ciężko go zgrać z ruchem lokomotywy, poza tym są to dźwięki Amerykańskich lokomotyw. Tak jak napisał Karol, najlepiej podłączyć dekoder dźwiękowy, który również obsługuje funkcję jazdy, czyli Zimo lub ESU.
 
OP
OP
marian

marian

Aktywny użytkownik
eSeMka
Reakcje
6 0 0
#13
Sprzęg i podłogę udało się kupić. Dodatkowo wziąłem komplet drabinek do tendra, bo zauważyłem, że jednej brakuje, a druga nie ma kilku szczebli.

Pojawił się za to następujący problem. Posiadam tory Piko A-gleis i zauważyłem, że jak tender przejeżdża przez rozjazd to koła o coś haczą. Tender jakby trochę podskakuje. Jak jedzie bardzo powoli to zdarzy się jej zatrzymać. Lokomotywa nie ma raczej tego problemu.
Co może być tego przyczyną i jak można temu zaradzić?
 

KoVaL

Znany użytkownik
Reakcje
2.477 56 5
#14
Chyba to jest bardzo stara wersja i obrzeża są za duże ,można wymienić koła na nowsze ,chyba ,że nie mają prawidłowego rozstawu co można zmierzyć suwmiarką.
 
OP
OP
marian

marian

Aktywny użytkownik
eSeMka
Reakcje
6 0 0
#15
Ta lokomotywa ma 30 lat.
Rozumiem, że wewnętrzna odległość pomiędzy obrzeżami kół powinna wynosić dokładnie 16,5 mm.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.292 459 29
#17
16,5 mm to szerokość toru, czyli rozstaw szyn, mierzony między wewnętrznymi bocznymi powierzchniami główek szyn. W zestawie kołowym żaden wymiar nie wynosi 16,5 mm. Wymiary zestawu kołowego są podane w normie NEM 310 i wygląda to tak (dla toru 16,5 w czerwonej ramce):

zestaw kołowy.JPG
 

Podobne wątki