• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Makieta Pierwsze próby - szutrowanie (i nie tylko)

Reakcje
1.731 13 0
#62
...Ale kombinujecie :). Po co pigmenty do torów????!!! Wystarczy użyć tłucznia o odpowiednim kolorze . A jeśli chodzi o efekt "przykurzonych torów , to do tego używa się Humbrola mat spray 029, którym delikatnie malujemy najpierw całość torów, czekamy aż wyschnie, potem waloryzujemy podkłady czarnym , rozcieńczonym mocno wodą pigmentem , np. "Śnieżka" , czekamy aż podkłady wyschną, oklejamy następnie podkłady taśmą malarską, tak , by wystawały tylko szyny z mocowaniami , malujemy je rdzawą, lub brązową, matową farbą w sprayu lub areografem , zdejmujemy taśmę po wyschnięciu i tyle... Potem dopiero szutrowanie i na koniec można dać na całe torowisko , mgłę z areo lub sprayu 029 Humbrol , z odległości około 30-40 cm , bardzo delikatnie dozując strumień :)...
20170324_123836 modified.jpg
20170518_104937 modified.jpg
20170324_092640 modified.jpg
 
OP
OP
TYCZYW

TYCZYW

Użytkownik
Reakcje
13 0 0
#63
Daniel,
nie ukrywam, że Twoje tory robią kolosalne wrażenie, ale dla mnie Twoja metoda brzmi bardziej skomplikowanie:)
'Czarny, mocno rozcieńczony pigment'. Ja się kompletnie nie znam na malowaniu i przyznaję, że jest to dla mnie największy problem,
jeśli chodzi o modelarstwo. Patrzę na swój słoiczek z humbrolem, swoje dwa pędzelki, potem na zdjęcia zamieszczane na forum i zastanawiam sie JAK???
Jak czytam 'Aerograf' to dla mnie już w ogóle odlot:).
Byłbyś uprzejmy nagrać jakiś filmik, albo podzielić się zdjęciami dokumentującymi Twoja technikę?
 

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
9.763 301 15
#65
Daniel,
nie ukrywam, że Twoje tory robią kolosalne wrażenie, ale dla mnie Twoja metoda brzmi bardziej skomplikowanie:)
'Czarny, mocno rozcieńczony pigment'. Ja się kompletnie nie znam na malowaniu i przyznaję, że jest to dla mnie największy problem,
jeśli chodzi o modelarstwo. Patrzę na swój słoiczek z humbrolem, swoje dwa pędzelki, potem na zdjęcia zamieszczane na forum i zastanawiam sie JAK???
Jak czytam 'Aerograf' to dla mnie już w ogóle odlot:).
Byłbyś uprzejmy nagrać jakiś filmik, albo podzielić się zdjęciami dokumentującymi Twoja technikę?
Przepraszam za off-top, ale tak mi się nasunęło: pamiętam, jak kolega @pado, gdy tu zawitałem i zapragnąłem zrobić model rc, w trzech słowach wytłumaczył mi jak przylutować przewody z drutu nawojowego o grubości włosa do diody smd 0603... Pomijając, że ledwie ją widziałem, to zdawało mi się, że w nieznanym śmiertelnikom dialekcie zdradza mi tajniki czarnej magii. Rzecz okazała się banalna, wymagała tylko trochę wiedzy i wprawy. A tych nabywasz z czasem i postępem prac. Także spoko, za chwilę dogonisz Daniela w szutrowaniu a potem nauczysz mnie ;) Wprawdzie trochę prób zrobiłem i wyglądało nie najgorzej, ale daleko mi do Daniela :(
Ale do rzeczy: tak jak Daniel napisał, poiwnieneś psiknąć aero, więc musisz się zaopatrzyć w narzędzia, bo bez nich nawet rury w kranie nie naprawisz, a aerograf dla modelarza to podstawa. Na początek wystarczy najzwyklejszy za 50 zł + butla ze sprężonym powietrzem (ja takiego używam i działa) . Potem, jak już się wkręcisz i tak kupisz kompresor (właśnie kupiłem). Aerografu nie zastąpisz dwoma pędzelkami, choć znam modelarzy, którzy cuda suchymi pigmentami i werniksami (utrwalaczami) wyczyniają.
Do rozcieńczania pigmentów możesz użyć różnych "zlepiaczy", w tym wody (a nawet śliny jak to czyni jeden ze znanych polskich modelarzy) poczytaj tutaj (przydatne nie tylko w przypadku waloryzacji torów, ale i ogólnie wszystkiego w modelarstwie) http://www.modelarstwo.org.pl/forum/viewtopic.php?t=42202
Daniel proponuje Ci byś przed szutrowaniem zwaloryzował tory i jest to fajna koncepcja, ale i tak z czasem wypracujesz swoją :)
Po waloryzowaniu obsypujesz szutrem (we właściwym kolorze) i stabilizujesz rozcieńczonym wikolem, ale przed tym koniecznie nasącz szuter wodą z płynem do naczyń, by wikol rozlał się pomiędzy kamykami, a nie tworzył miejscowych kropel i bąbli.
Na koniec aerografem przykurzasz tory, tak jak Daniel napisał - mgiełką z 30-40 cm. Nie dodał, że warto zaraz po robieniu tej mgiełki przetrzeć wierzch szyny - najlepiej patyczkiem lekko nasączonym w rozpuszczalniku danej farby. jak tego nie zrobisz, lokomotywy mogą nie dostać prądu i będziesz musiał albo szlifować papierem ściernym tory albo rozpuszczalnikiem je umyć, a to może schrzanić cały efekt.
Mam nadzieję, że trochę rozjaśniłem. Dla Daniela to są rzeczy tak oczywiste, ale dla nas, śmiertelników, to magia ;)
 
OP
OP
TYCZYW

TYCZYW

Użytkownik
Reakcje
13 0 0
#66
Astro,
dzięki za zadanie sobie trudu i przybliżenie pewnych kwestii. Musze się nad tym zastanowić. Na pewno jeszcze jakieś dioramy zrobię i być może podejdę do nich w nieco inny sposób.
 

obonek

Użytkownik
Reakcje
33 0 0
#67
Witaj,
Na początek co mogę ci napisać to żebyś się nie poddawał i próbował znaleźć metodę dla ciebie dogodną w miarę posiadanych narzędzi i umiejętności.
Tak jak Astro napisał, ta metoda jest jak najbardziej właściwa, ja co prawda robię delikatnie inaczej. Swoją metodę wypracowałem na bazie wielu wątków z forum, jak i prezentacji swoich jak narazie skromnych poczynań właśnie tu na forum. Poczytaj, pooglądaj efekty prac innych i próbuj robić swoje, jak nie wyjdzie... próbuj dalej, aż się uda. :). Właśnie w tym dziale jakieś 9 miesięcy temu prezentowałem swoje pierwsze poczynania z szutrowaniem, przyznam się że wtedy to dla mnie jak na pierwszy raz to było jak czarna magia. Czas, trening, lektura forum, jak i cenne uwagi kolegów z forum dają ci możliwość właśnie wypracowania swojej metody, bo według mnie nie ma dwóch ludzi którzy robią dokładnie tak samo :).
Poniżej masz kilka zdjęć jak mi teraz wychodzi szutrowanie, może do daniela mi brakuje, ale jak na ilość dioram jak wykonałem w swoim życiu to i tak uważam że nie jest źle.
Ja co prawda maluję szyny farbkami ręcznie, (jednak będę przesiadał się na aerograf, już leży i nawet kompresorek się udało wykombinować) przed zaszutrowaniem, a także waloryzuje przez zaszutrowaniem. Okazuje się że to jakiego szutru użyjesz też ma znaczenie, ktoś pisał już i to nie wiem czy nie w tym wątku że miał z szutrem WoodlandScenics, trzeba go delikatnie zwilżyć wodą z alkoholem i płynem do naczyń, bo inaczej to tak dziwnie pryska z po pędzelka. Ostatnio użyłem szutru Polaka i normalnie aż mi kopara opadła jaka różnica. Nic nie pryska na boki, normalnie malina :).
Ja przy samym układaniu robię jeszcze tak że brzegi nasypu smaruje wikolem delikanie rozwodnionym, małym pędzelkiem i na to szuter. Efekt mam taki że mam już go wstępnie przyklejony i tylko delikatnie koryguję kształt i to czy nie jest go za dużo. Po uformowaniu szutru zalewam wodą wikolową. Jak zaschnie to nakładam pigment z utrwalaczem co prawda delikatnie pędzelkiem taki mocno rozcieńczony. (będę to robił aero następnym razem)
20180522_072425.jpg
20180522_072435.jpg
20180522_072441.jpg
20180522_072447.jpg


A tu masz jak to wygląda po:
 
OP
OP
TYCZYW

TYCZYW

Użytkownik
Reakcje
13 0 0
#68
Efekt super,
generalnie technika, którą opisujesz jest mi znana, przynajmniej w teorii. Dla mnie najtrudniejszym i najbardziej tajemniczym obszarem pozostaje tzw. 'waloryzacja'. Nie wiem jak Wy to robicie, że z plastiku tworzycie nagle modele. Ja wydałem już kilkaset złotych na różne 'akcesoria' modelarskie efektu nie ma... mam parę farbek i pędzelki. Moim następnym projektem będzie diorama z wiaduktem i nie mam np zielonego pojęcia jakie farby czy moze pigmenty czy cos jeszcze innego kupić, by uzyskać podstawowy efekt pobrudzonego betonu i zardzewiałej stali.
 

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
9.763 301 15
#69
Efekt super,
generalnie technika, którą opisujesz jest mi znana, przynajmniej w teorii. Dla mnie najtrudniejszym i najbardziej tajemniczym obszarem pozostaje tzw. 'waloryzacja'. Nie wiem jak Wy to robicie, że z plastiku tworzycie nagle modele. Ja wydałem już kilkaset złotych na różne 'akcesoria' modelarskie efektu nie ma... mam parę farbek i pędzelki. Moim następnym projektem będzie diorama z wiaduktem i nie mam np zielonego pojęcia jakie farby czy moze pigmenty czy cos jeszcze innego kupić, by uzyskać podstawowy efekt pobrudzonego betonu i zardzewiałej stali.
Rada jest tylko jedna. Podglądaj doświadczonych i próbuj. Do "bulu". Jak się nie udaje to próbuj ponownie. To nie jest magia. To jest odrobina talentu, trochę spostrzegawczości i lata praktyki. Bardziej utalentowany złapie szybciej, mniej utalentowany bedzie się uczył dłużej.
Popatrz kiedy waloryzować wagony zaczął kolega @Telewizor11 i jak wyglądały jego pierwsze prace, a jak wygladają dzisiejsze. Podobnie z kolegą @daniel loko. Osobiscie uwielbiam przeglądać ich wątki (i wielu innych modelarzy) i podziwiać jak zmieniał się ich warsztat. Jak nie odpuścisz na początku to ich dogonisz.
 
OP
OP
TYCZYW
Reakcje
13 0 0
#70
Panowie,
pytanie może niezbyt mądre, ale dla mnie sprawa nie jest oczywista. W ramach treningu buduję kolejną 'dioramę', tym razem z możliwością podłączenia zasilania DCC (PIKO). Czy ja mogę ten fragment normalnie zasypać tłuczniem i zalać wikolem? Nie będzie jakiegoś zwarcia potem?

Pozdrawiam
IMG_0551.jpg
 

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
9.763 301 15
#71
Zasypywanie tego elementu mija się z celem. Lepiej go usunąć i kable lutować do szyn. Ta "szybkozłączka" przydaje się do zabaw na dywanie...
Co do zalania wikolem: jak wyschnie to zwarcia nie bedzie. Na mokro i owszem.
 

Adam Kobyliński

Znany użytkownik
GGM
Reakcje
1.161 68 6
#73
A na sucho nie będzie połączenia, bo wikol może( nie musi) wcisnąć się między szynę a blaszkę. Przerabiałem to i teraz kablologia lutowana do szyn.
Też to przerabiałem, im rzadszy klej tym większe prawdopodobieństwo że wpłynie między blaszki a "stopę" szyny. Po zaschnięciu (i braku styku) pozostają dwie opcje, pruć dopiero zrobiony szuter żeby wyrwać i wyczyścić złączkę albo zalutować ją na stałe do szyn. Jeżeli koniecznie chcesz mieć złączkę to od razu ją lutuj do szyn i dopiero szutruj.
 
OP
OP
TYCZYW

TYCZYW

Użytkownik
Reakcje
13 0 0
#74
Witajcie,
ukończyłem swoją kolejną 'dioramę'. Tym razem postanowiłem skupić się na próbie waloryzacji małego budynku.
Korzystałem z poniższego tutoriala:
Marklin_of_Sweden
Nie sądziłem, że przy użyciu farbek wodnych od syna jestem w stanie uzyskać taki efekt (mnie całkowicie zadowala).
Muszę przyznać, że postanowiłem zrezygnować w metody waloryzacji torów autorstwa kolegi ffox.
Jak zwykle z pigmentu wyszło błoto i zepsuło bardzo fajnie naniesiony tłuczeń. Być może nabieram wprawy, albo szuter firmy Polak jest
rzeczywiście jakiś 'lepszy'.
Nie wiem, czy mam zły pędzel, czy nie potrafię pracować z pigmentami / fixerami. Zamówiłem jakieś farby akrylowe w sprayu i następny
tor spróbuję inną metodą.
Chciałbym się zapytać też jak wykonujecie niską roślinność tj. niskie kępki krzaków itd. jak na zdjęciu poniżej

1536435614326.png


Próbowałem też wykonać drzewa. Użyłem dość grubych posypek gąbkowych, ale bez spryskania całości klejem w sprayu, większość zielonego
lądowała na ziemi. Niestety spróbowałem już kilku klejów oraz lakier akrylowy i wszystkie zostawiają biały nalot. Generalnie drzewa wyglądają
jak po majowym przymrozku. Co robię źle?:)

Pozdrawiam serdecznie
 

Załączniki

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
9.763 301 15
#75
Ta metoda waloryzacji budynku niespecjalnie do mnie przemawia. Jest tu jak na mój gust zbyt dużo przypadku. Sama cegła faktycznie otrzymała ciekawe nibynaloty lub raczej nibywykwity wapienne z zapraw, ale nie wszystko chyba powinno być pobielone z automatu.
Odnośnie drzew i krzewów - nie używam gąbek ani turfów, jakoś mnie denerwują. Wolę posypki drobne np heki. Zajrzyj na mój wątek z dioramami - tam powrzucałem moje drzewka. Nakręciłem też filmik jak je robić. Pewnie na dniach go zmontuję i wrzucę na youtube a i pewnie w wątku udostępnię.
Odnośnie kleju polecam uhu lub renesans. Nie zostawia nalotu i ładnie się rozpryskuje. No i jest mocny.
Z pigmentami to jest tak, że jak dasz za dużo i dodasz cieczy to siłą rzeczy zrobisz błoto. Pigmenty, jeśli na sucho, nakłada się miękkim pędzlem w postaci nalotu. Fiksuje się i po wyschnięciu fiksatywy ponawia się czynność , o ile to potrzebne.
Jeśli puder / pigment rozrabiasz w nośniku, no musi to być rzadkie - powstaje wasch, który osadza się w szczelinach (pyłki kumulują się razem w zagłębieniach) i optycznie wydobywa nierówności.
 
OP
OP
TYCZYW
Reakcje
13 0 0
#76
Witajcie,
mój następny projekt to 'diorama' z mostem. Jakiś zakupiłem, pomalowałem i teraz pytanie do Was. Jak i czym mogę go zwaloryzować?
Przyznaję, że temat waloryzacji jest mi zupełnie obcy. Chciałbym nanieść jakieś ślady eksploatacji, rdzy. Poniżej przedstawiam to, czym dysponuję:)

Pozdrawiam
 

Załączniki

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
9.763 301 15
#78
cześć, najpierw pomyśl jaki chcesz efekt uzyskać i poszukaj mostu w realu, który odpowiada twoim wyobrażeniom. Wtedy będzie można ogarnąć technikę.
Jeśli ma to być most dobrze zakonserwowany, tylko lekko brudny to użyj aero i farby rust (rdzawy nalot - mgiełka) washa czarnego (brud - miękki pędzel) i zielonego (mchy - suchy pędzel lub mgiełka aero).
Jak chcesz most skorodowany:
most-kratownicowy-w-tomaszowie-mazowieckim-i.2_f.JPG
to po rdzawym nalocie nanoś rdzę pędzlem - ja używam vallejo:
99014253.jpeg
jak chcesz uzyskać przestrzenne wykwity to do powyższego washa dodaj odrobinę pudru w kolorze rdzawym lub brązowym, lub nawet beżowym. Byle nie za dużo - miejscami niech te wykwity wyłażą. Na to czarny wasch i zielony.

Tę technikę stosuję na węglarkach, ale myślę, że idea jest ta sama:
IMG_0053.JPG


Najlepiej popróbuj na jakichś innnych elementach plastikowych. Wprawdzie teoretycznie te farby można zmywać, ale po co robić sobie robotę?

Mam nadzieję, że pomogłem.
Pozdrawiam
 
OP
OP
TYCZYW
Reakcje
13 0 0
#79
Widzę że kolega się "wkręcił"(y). Może wyślij razie czas na wątek autorski? No chyba że mówimy o szutrowaniu na moście:)
Kupuję kolejki i nie mam ich gdzie stawiać:) Potrzebuję więc 'dioram' i przy okazji próbuję techniki, które wykorzystam w przyszłości do budowy makiety.
Wątku autorskiego zakładać raczej nie będę. Jestem początkującym modelarzem i też nie aspiruję do tutejszej pierwszej ligi. Wystarczy mi pewien poziom i cieszę się, że kilku rzeczy dzięki Wam się nauczyłem.
Poza tym nie mam zamiaru się wystawiać na komentarze tutejszych 'guru', którzy potrafią stwierdzić, że wykonanie do bani, bo nastawnia miała schodki z drugiej strony, a wagon nie z tej rewizji (przy całym szacunku i zrozumieniu dla Waszej pasji i wiedzy!) :)
 

mikl

Znany użytkownik
Reakcje
3.587 104 12
#80
Każdy z nas zaczynał jako początkujący. Ja się za takiego również uważam bo wciąż się uczę nowych technik. Więc się nie przejmuj krytyką. Tych co rzucali się w pięściami już na tym forum nie ma więc masz szansę na przeżycie:)

Poza tym wrzucanie tutaj pytań nie do końca związanych z tematem wątku robi trochę niepotrzebnego zamieszania
 

Podobne wątki