Modelarstwo ma to do siebie, że poprzeczkę można stawiać sobie wyżej i wyżej z każdym projektem. Natomiast kluczem wydaje się znalezienie punktu w którym Ty jesteś zadowolony (a jeśli robisz na wystawy/zamówienie to jeszcze klient/publiczność).
Twoja praca wygląda całkiem solidnie, a poniżej pomysły co można zrobić jeszcze lepiej w subiektywnej kolejności wysiłek/efekt:
1. Budynek zanurzyć w terenie czyli obsypać krawędzie piaskiem/glebą której użyłeś.
2. Wstaw szyby w okna (nie jestem pewien czy są). Można na przykład z przeźroczystego plastiku do jakiś smarowideł do kanapek, ale widziałem też
w sprzedaży w sklepach modelarskich dedykowane tworzywo do szyb. Czasem też szyby są dodawane w zestawach, ale nie zawsze!
3. Okna Moim zdaniem są wklejone na odwrót (sprawdź w instrukcji, rozważ czy da się to jeszcze poprawić).
4. Zróżnicować kolor trawy (to też jest jeszcze przede mną): mieszasz różne odcienie w woreczku, żeby trawa była bardziej zróżnicowana kolorystycznie gdy na nią patrzysz. Sypiesz taką pomieszaną i w rezultacie masz ciekawą kolorystykę bez agresywnych przejść.
5. Moim zdaniem budynek jest tylko patynowany, malowany nie był. Czy warto malować to temat rzeka, ale to też rzecz do wypróbowania (Najpierw Podkład, potem farba, da się pędzlami, aerograf nie jest konieczny).
6. Możesz rogi budynku zaszpachlować (chociaż tutaj to chyba nie trzeba).
7. Dorzuć krzaki (gotowe lub zrobione samemu), teren jest trochę płaski.
8. Zróżnicuj kolor cegieł (to taka rada na efekt Wow! bo pracy z tym sporo), malujesz różnymi odcieniami brązów i czerwieni pojedyncze cegły w budynku. 3-4 odcienie zrobią robotę.
9. Zróżnicuj wysokość powierzchni (przed sypaniem piasku daj styrodur, szpachlę albo i karton żeby zrobić małe górki i dołki, nawet płaski teren nigdy nie jest idealnie płaski).
9. Zbierz odkurzaczem resztki trawy z makiety (założ pończochę na rurę, żeby odzyskać trawę, daj minimalną moc, żeby nie wciągnęło się za dużo).
Eksperymentuj, twórz i baw się, oglądaj prace innych i czerp z nich insprację