Cześć
Pierwszą próbą patynowania był (dawniej) biały wagon Gbs. Technika: sucha pastela rozrobiona w wodzie. Wyszło jako-tako, choć odcień pudru jest zbyt jasny jak na brudzenie podwozia. Napis ACAB wyszedł marnie, to jednak trzeba robić aerografem albo kalkomanią.
Drugą próbą była cysterna, również suchymi pastelami. Za dużo brązowego, za mało czarnego. Tym razem to góra wyszła źle - jak po burzy piaskowej na pustyni.
Trzecią próbą był pomarańczowy kontener. Tym razem mocno rozcieńczona farba akrylowa. Wyszło nadspodziewanie dobrze z tej drugiej strony (zdjęcie, gdzie pomarańczowy kontener jest na górze).
Czwarta próba - niebieski kontener. Znowu pastele. Jestem coraz bardziej przekonany do tego, że trzeba się będzie przerzucić na inną technikę lub zmodyfikować te pastele. Rozrabiam je w wodzie - próbował ktoś rozrabiać w czymś innym?
Pierwszą próbą patynowania był (dawniej) biały wagon Gbs. Technika: sucha pastela rozrobiona w wodzie. Wyszło jako-tako, choć odcień pudru jest zbyt jasny jak na brudzenie podwozia. Napis ACAB wyszedł marnie, to jednak trzeba robić aerografem albo kalkomanią.
Drugą próbą była cysterna, również suchymi pastelami. Za dużo brązowego, za mało czarnego. Tym razem to góra wyszła źle - jak po burzy piaskowej na pustyni.
Trzecią próbą był pomarańczowy kontener. Tym razem mocno rozcieńczona farba akrylowa. Wyszło nadspodziewanie dobrze z tej drugiej strony (zdjęcie, gdzie pomarańczowy kontener jest na górze).
Czwarta próba - niebieski kontener. Znowu pastele. Jestem coraz bardziej przekonany do tego, że trzeba się będzie przerzucić na inną technikę lub zmodyfikować te pastele. Rozrabiam je w wodzie - próbował ktoś rozrabiać w czymś innym?
Załączniki
-
447,3 KB Wyświetleń: 155
-
433,1 KB Wyświetleń: 164
-
412,2 KB Wyświetleń: 165
-
443,2 KB Wyświetleń: 160
-
394,4 KB Wyświetleń: 164
-
445,9 KB Wyświetleń: 146