Raczej z tym oznaczeniem jest wszystko w porządku.
Nawet bez lupy widać, że oznaczenia naniesione są przez tych co wyzwalali.
Jest więc młotek skrzyżowany z francuzem, jest trofeo TE, jest wreszcie powtórzone niemieckie oznaczenie 42 833.
Odbitka jest sprzedawana ze zbioru Griebla i zapewne jedynie z racji wykonania tego zdjęcia w 1945 roku, akurat w Ostrawie, na zdjęciu dodatkowo dopisano niefortunnie CSD. Powinno być raczej dopisane Czechy, a nie oznaczenie zarządu kolejowego.
Nie wiem, czy w ogóle ten parowóz był na stanie kolei CSD. W książce "Atlas lokomotiv" nie ma wzmianki by niemiecka seria 42 była po wojnie wcielona do służby na ich kolejach.