Witam wszystkich!
Jakiś czas temu wpadłem na pomysł budowy mojej pierwszej makiety kolejowej
..ale pochłonięty emocjami, ładnie mówiąc, popsułem już samą podstawę
Jednak od pewnego czasu przeszukuję internet oraz to forum i przygotowuje się do budowy drugiej (a w zasadzie pierwszej bo z poprzedniej nic nie wyszło). Niestety nie potrafię znaleźć odpowiedzi na niektóre pytania i stąd moja prośba o pomoc.
Samą budową zajmę się raczej w wakacje a na razie ograniczę się do samego zdobywania niezbędnej wiedzy. Po drodze planuję jeszcze zrobić może jakąś małą dioramę więc proszę nie spodziewać się w najbliższym czasie jakiś relacji z budowy.
Ale teraz przejdę już do samych pytań:
1. Sposoby modelowania terenu
Wiem, że może się to wydawać nawet śmieszne pytać o takie rzeczy, ale może dlatego nie ma dużo informacji na ten temat. Słyszałem coś o ręcznikach papierowych namoczonych wikolem, o jakiś piankach w sprayu które po pewnym czasie zastygają i tą metodą, do której się najbardziej skłaniam jest modelowanie poprzez styrodur pokryty gipsem. Czy istnieje jednak jakaś uniwersalna technika, czy to każdy opracowuje swoją. Nie obraziłbym się gdybym uzyskał szczegółowy opis.
2. Teraz mam pytanie odnośnie łączenia ze sobą segmentów (bo o ile dobrze wiem tort podzielony na części to nie moduł tylko segment). Jest to u mnie nieuniknione, gdyż nie mam przestrzeni, którą mógłbym na stałe przeznaczyć pod makietę, więc musi być ona podzielona na części i przetrzymywana w innym miejscu. Chodzi mi o łączenie fizyczne tych segmentów, bo inżynierem nie jestem ale wydaję mi się, że muszą być jakoś zabezpieczone przed przesuwaniem się względem siebie oraz o elektroniczne, czyli spinanie tych wszystkich kabelków zarówno zasilających tory jak i sterujących zwrotnicami, oświetleniem itp.
Jak na razie odpowiedzi na te dwa pytania mi wystarczą. Będę ogromnie wdzięczny za nie i mam nadzieję, że nie zanudziłem zbytnio moim długim wypracowaniem
Jakiś czas temu wpadłem na pomysł budowy mojej pierwszej makiety kolejowej
..ale pochłonięty emocjami, ładnie mówiąc, popsułem już samą podstawę
Jednak od pewnego czasu przeszukuję internet oraz to forum i przygotowuje się do budowy drugiej (a w zasadzie pierwszej bo z poprzedniej nic nie wyszło). Niestety nie potrafię znaleźć odpowiedzi na niektóre pytania i stąd moja prośba o pomoc.
Samą budową zajmę się raczej w wakacje a na razie ograniczę się do samego zdobywania niezbędnej wiedzy. Po drodze planuję jeszcze zrobić może jakąś małą dioramę więc proszę nie spodziewać się w najbliższym czasie jakiś relacji z budowy.
Ale teraz przejdę już do samych pytań:
1. Sposoby modelowania terenu
Wiem, że może się to wydawać nawet śmieszne pytać o takie rzeczy, ale może dlatego nie ma dużo informacji na ten temat. Słyszałem coś o ręcznikach papierowych namoczonych wikolem, o jakiś piankach w sprayu które po pewnym czasie zastygają i tą metodą, do której się najbardziej skłaniam jest modelowanie poprzez styrodur pokryty gipsem. Czy istnieje jednak jakaś uniwersalna technika, czy to każdy opracowuje swoją. Nie obraziłbym się gdybym uzyskał szczegółowy opis.
2. Teraz mam pytanie odnośnie łączenia ze sobą segmentów (bo o ile dobrze wiem tort podzielony na części to nie moduł tylko segment). Jest to u mnie nieuniknione, gdyż nie mam przestrzeni, którą mógłbym na stałe przeznaczyć pod makietę, więc musi być ona podzielona na części i przetrzymywana w innym miejscu. Chodzi mi o łączenie fizyczne tych segmentów, bo inżynierem nie jestem ale wydaję mi się, że muszą być jakoś zabezpieczone przed przesuwaniem się względem siebie oraz o elektroniczne, czyli spinanie tych wszystkich kabelków zarówno zasilających tory jak i sterujących zwrotnicami, oświetleniem itp.
Jak na razie odpowiedzi na te dwa pytania mi wystarczą. Będę ogromnie wdzięczny za nie i mam nadzieję, że nie zanudziłem zbytnio moim długim wypracowaniem