• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Makieta domowa Pan Samochodzik i Fantomas - da się to ogarnąć?

Dabas

Aktywny użytkownik
Reakcje
15 0 0
#42
A ja mam takie pytanie na boku, % wzniesienia w kolejnictwie modelarskim rozumiemy jako sinus konta (ilość centymetrów uniesienia na 1 metr toru) czy tangens (ilość centymetrów uniesienia na 1 metr makiety). Bo jeżeli sinus, to 48% to niecałe 29 stopni, a jeżeli tangens to niecałe 26 stopni. Czy też nie jest to określone bo przy małych wartościach jak 5%, różnica między tymi funkcjami jest pomijalna.
 

Dabas

Aktywny użytkownik
Reakcje
15 0 0
#44
Nachylenie w procentach to tangens lub sinus konta, tak jak pisałem wcześniej. Przy małych nachyleniach na jedno wychodzi, np. 5% oboma metodami to niecałe 3 stopnie. Różnica jest przy dużych wartościach, 100% tangensem to 45 stopni (tor się wzniósł o 1m, podstawa pochylni ma 1m, a tor ma 1,41 (pierwiastek z dwóch) metra), a 100% sinusem to 90 stopni (tor się wzniósł o 1m, podstawa pochylni ma 0m, tor ma 1m). Jeżeli @Paweł R twierdzi że 48% to niecałe 26 stopni, to znaczy że jego zdaniem bardziej prawidłowy jest tangens, sinus ma wartość 0,48 przy koncie równym niecałe 29 stopni.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.332 463 29
#45
sinus konta (ilość centymetrów uniesienia na 1 metr toru) czy tangens (ilość centymetrów uniesienia na 1 metr makiety)
A ja mam pytanie, co to jest "1 metr makiety" i czym się różni od 1 metra toru? :) Oczywiście wiem, czym się różni tangens od sinusa, ale to dodatkowe wyjaśnienie niczego mi nie wyjaśniło. Nie wiem, jak się to liczy w modelarstwie, na prawdziwej kolei mierzy się tangens, czyli różnicę wysokości w stosunku do długości, na której ta różnica występuje. Podaje się to w promilach, nie w procentach.
 

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Reakcje
23.865 386 20
#46
Generalnie nachylenie drogi to to różnica wysokości pomiędzy początkiem i końcem mierzonego odcinka. Najprostsza metoda zrozumienia to jeżeli nachylenie drogi jest 5% to znaczy, że na długości drogi 100m różnica pomiędzy punktem początkowym i końcowym wynosi 5m w pionie.
Natomiast mierzenie nachylenia drogi może być zarówno przy pomocy sinusa jak i tangensa.
Przy użyciu sinusa bierzemy stosunek zmiany wysokości między dwoma punktami drogi do odległości między nimi mierzonej wzdłuż drogi.
Przy użyciu tangensa bierzemy stosunek zmiany wysokości między dwoma punktami trasy do odległości między nimi mierzonej w poziomie.
 

Dabas

Aktywny użytkownik
Reakcje
15 0 0
#47
Dla mnie "metr makiety" to metr podstawy, skrzynki, stołu, w drugim tłumaczeniu podałem że chodzi mi o "podstawę" pochylni, nie wiem jak to lepiej wyrazić. A pytałem bo nachylenie dróg najczęściej podaje się sinusem.
 

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.243 496 29
#48
Nachylenie w procentach to tangens lub sinus konta, tak jak pisałem wcześniej. Przy małych nachyleniach na jedno wychodzi, np. 5% oboma metodami to niecałe 3 stopnie. Różnica jest przy dużych wartościach, 100% tangensem to 45 stopni (tor się wzniósł o 1m, podstawa pochylni ma 1m, a tor ma 1,41 (pierwiastek z dwóch) metra), a 100% sinusem to 90 stopni (tor się wzniósł o 1m, podstawa pochylni ma 0m, tor ma 1m). Jeżeli @Paweł R twierdzi że 48% to niecałe 26 stopni, to znaczy że jego zdaniem bardziej prawidłowy jest tangens, sinus ma wartość 0,48 przy koncie równym niecałe 29 stopni.

3% oznacza, że na długości jednego metra (100 cm) tor wzniesie się o 3 cm, więc myślę, że spokojnie może być. Z wartością 48% to kolega ToTom trochę przesadził, bo znaczyłoby to podjazd o 48 cm na długości jednego metra, czyli prawie 45 stopni po górę. :)



Przy założeniu Pana Andrzeja że na jednym metrze makiety tor wznosi się 48 cm, otrzymujemy tangens kąta alfa równy 48/100= 0,48 a to jest tangens kąta 25 stopni i 40 minut.

http://matemika.blox.pl/2008/05/Tasblice-trygonometryczne.html

To odpowiada nachyleniu o wartości 48%

http://www.szukaj-trasy.com/calc.html

Od początku wartość kąta podawałem dla tangensa kąta nachylenia podjazdu.
 
OP
OP
ToTom

ToTom

Aktywny użytkownik
Reakcje
51 1 0
#49
Scarm pokazuje 1% w przypadku podniesienia o 1 centymetr na odcinku 1 metra toru. A zatem postaram się nie przekraczać maksymalnego 3% w Scarm.

Ale bardzo proszę o poradę. Jestem na 4 stronie działu realizacje. Oczywiście skupiam się na makietach domowych. Zauważyłem, że większość zbliżonych wielkością makiet ma układy szlakowe dwutorowe. Dlaczego? Projektując jedną stację pociąg ma do przejechania 10 metrów i jest z powrotem na stacji. Przy pętli jednotorowej odcinek do przejechania to prawie 20 metrów. I łatwiej zrobić 2 poziomy...
Jak to wygląda potem w praktyce?

W załączeniu przykłady obu pętli bez zaplanowanych stacji (tylko mijanki w pętli jednotorowej). Podwójna nie ma połączenia, ale to tylko przykład...
petla2tory.jpg


petla1tor.jpg
 
OP
OP
ToTom

ToTom

Aktywny użytkownik
Reakcje
51 1 0
#50
Ponieważ przygodę z forum zacząłem zupełnie źle (Fantomas :)) więc zostawię tamten wątek w spokoju. Lepiej, żeby pogrzebało go pół metra mułu. Hańba mi :)
Do rzeczy - bardzo proszę o pomoc i informacje od użytkowników makiet domowych. Jestem już na 5 stronie działu realizacje - oczywiście skupiam się na makietach domowych. Zauważyłem, że większość zbliżonych wielkością makiet ma układy szlakowe dwutorowe. Dlaczego? Projektując jedną stację pociąg ma wtedy do przejechania 10 metrów i jest z powrotem na stacji. Przy pętli jednotorowej odcinek do przejechania to prawie 20 metrów. I łatwiej zrobić 2 poziomy...
Jak to wygląda potem w praktyce? Która opcja daje więcej możliwości?

W załączeniu przykłady obu pętli bez zaplanowanych stacji (tylko mijanki w pętli jednotorowej). Podwójna nie ma połączenia, ale to tylko przykład...
petla1tor.jpg
petla2tory.jpg
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.332 463 29
#51
Zauważyłem, że większość zbliżonych wielkością makiet ma układy szlakowe dwutorowe. Dlaczego? Projektując jedną stację pociąg ma do przejechania 10 metrów i jest z powrotem na stacji. Przy pętli jednotorowej odcinek do przejechania to prawie 20 metrów. I łatwiej zrobić 2 poziomy...
Bardzo wielu modelarzy próbuje, nawet na takiej małej makiecie, odwzorować w miarę możliwości rzeczywistość, niekoniecznie robiąc jak najdłuższe odcinki do jazdy. Narysowany przez kolegę ToToma układ ma niewiele z rzeczywistością wspólnego, bo takie zbliżenia i oddalania się linii jednotorowych zwykle nie mają miejsca w oryginale, a już szczególnie nie tak, że na jednym szlaku jest stacja, a tuż obok przechodzi tor innej linii (wyglądający jak drugi tor linii 2-torowej), ale niemający żadnego połączenia z tą stacją. Z tego powodu ten układ zupełnie nie trafia w moje gusta, ale oczywiście każdy robi to, co mu odpowiada.

Kryterium długości szlaku do przejechania nie zawsze jest najważniejsze. Poza tym na szlaku dwutorowym można prowadzić ruch dwóch składów niezależnie od siebie, w przeciwnych kierunkach. To tyle z mojej strony, pewnie są też inne powody, o których może ktoś inny coś powie.
 
OP
OP
ToTom

ToTom

Aktywny użytkownik
Reakcje
51 1 0
#52
Bardzo wielu modelarzy próbuje, nawet na takiej małej makiecie, odwzorować w miarę możliwości rzeczywistość, niekoniecznie robiąc jak najdłuższe odcinki do jazdy. Narysowany przez kolegę ToToma układ ma niewiele z rzeczywistością wspólnego, bo takie zbliżenia i oddalania się linii jednotorowych zwykle nie mają miejsca w oryginale, a już szczególnie nie tak, że na jednym szlaku jest stacja, a tuż obok przechodzi tor innej linii (wyglądający jak drugi tor linii 2-torowej), ale niemający żadnego połączenia z tą stacją. Z tego powodu ten układ zupełnie nie trafia w moje gusta, ale oczywiście każdy robi to, co mu odpowiada.

Kryterium długości szlaku do przejechania nie zawsze jest najważniejsze. Poza tym na szlaku dwutorowym można prowadzić ruch dwóch składów niezależnie od siebie, w przeciwnych kierunkach. To tyle z mojej strony, pewnie są też inne powody, o których może ktoś inny coś powie.
Bardzo dziękuję za cenne uwagi Panie Andrzeju. @4Rings proponował, żeby ostatni tor puścić tunelem. Pokombinowałem trochę i te szlaki już się nie stykają przy stacjach. Tylny jest równoległy, ale idzie bardzo pod górę. Wyprostowałem tory po lewej i dzięki temu zmieści się tam długa mijanka i zwiększy się możliwość dostępu do makiety od strony grzejnika.

Niestety moja wyobraźnia kolejowa jest zupełnie nierozwinięta. Nie umiem sobie wyobrazić przebiegu szlaku dwutorowego, innego niż płaski, na tym stole :(

Po pierwszym zebraniu makietowym ustaliliśmy najważniejsze kwestie. Sterowanie - zaczynamy od Roco (zakupimy jeden zestaw startowy). Tory z plastikową podsypką idą na podłogę do siostrzeńca a makietę robimy z Piko. Stół będzie się już robił (dziś drugi szwagier jedzie po płyty OSB dla siebie, zabiorę się z nim i kupię materiały potrzebne na stół) - na razie będzie maksymalny dopuszczalny wymiar - będę przycinał po ostatecznym ustaleniu przebiegu torów. Poza tym postanowiliśmy, że do zimy będziemy urzędować na poddaszu bez wnoszenia makiety do ogrzewanej kanciapy. Będzie super dostęp z każdej strony. A jak się zrobi zimno, to makietę się przestawi - a właściwie przesunie.

a5_150718_e7.jpg
a6_150718_e7.jpg
 
OP
OP
ToTom

ToTom

Aktywny użytkownik
Reakcje
51 1 0
#53
Bardzo wielu modelarzy próbuje, nawet na takiej małej makiecie, odwzorować w miarę możliwości rzeczywistość, niekoniecznie robiąc jak najdłuższe odcinki do jazdy.
Poczytałem o kolejnych realizacjach i trafiłem na kilka pomysłów.
Czy te propozycje (dwie zupełnie różne) idą w dobrym kierunku?
Próbowałem co wejdzie na szerokość i długość. Stacja i bocznica są orientacyjne.

170718_g8.jpg

170718_g6.jpg
 
OP
OP
ToTom

ToTom

Aktywny użytkownik
Reakcje
51 1 0
#54
Właśnie znalazłem (moim zdaniem) fajną stację, dodatkowo pięknie opisaną... Rozjazdy, semafory, pulpit...
http://forum.modelarstwo.info/threads/makieta-andrzeja.26810/page-21#post-590984
Pomagali tam @Andrzej Harassek, @Kris :)

I przypadkowo wpisuje się prawie 1:1 w mój plan.
A w tej trzeciej pętli, tej która jest po lewej, chyba jest miejsce na małą lokomotywownię (kiedyś).
Na razie nie wiem jak to narysować, muszę doczytać.

W sumie są 3 niezależne pętle dla 3 pociągów a szlak jest dwutorowy. Mieści się na styk. Wszystko elegancko na jednym poziomie - jest tylko przekop do lewej pętli.

170718_g6a.jpg
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.332 463 29
#55
Pierwszy wariant, z linią 2-torową, jest, powiedziałbym, bardzo klasyczny. Przydałaby się tylko druga stacja gdzieś w połowie drogi, np. na ukośnej prostej w lewym górnym rogu, najlepiej zaczynająca się już na dolnym łuku (na górze jest zbliżenie drugiej linii i zostaje tam mało miejsca). Drugi wariant jest trochę dziwny (chociaż też dość często spotykany na makietach, bo jadąc jednotorówką w jednym kierunku nie da się wjechać na stację, trzeba najpierw wjechać na główną linię 2-torową i zrobić kółko. Ale poza tym, to nie wiem, czy te układy pasują do koncepcji zabawy kolegi ToToma?
 
OP
OP
ToTom

ToTom

Aktywny użytkownik
Reakcje
51 1 0
#56
@Andrzej Harassek - ależ jak najbardziej... Aż boję się pisać... Na czas zabawy w "kolejowego Chińczyka" zakładamy, że jeździ się zgodne z ruchem wskazówek zegara. "Start" z małej pętli, potem trzeba zaliczyć po kolei średnią, potem dużą i powrót na małą. Po drodze punkty za dodatkowe manewry na bocznicach lub "lokomotywowni".

Do wersji bardziej klasycznej również wstawiłem tę znalezioną stację. I tutaj też, jeśli założymy ruch w jednym kierunku i konieczność "zaliczania" pętli, można "pograć".

W każdym razie próbuję dryfować z kierunku science - fiction na coś bardziej realnego.
I wydaje mi się, że zostało sporo miejsca na "zabudowę nietorową".

170718_g8a.jpg
 

4Rings

Znany użytkownik
Reakcje
874 1 0
#57
Jeżeli jest cel jeżdżenia po wszystkich trzech pętlach to zmieniłbym troche rozjazdy tak żeby była możliwość takiej jazdy bez przełanczania rozjazdów. Taki plan daje możliwość jazdy dwoma pociągami po rożnych pętlach albo jednym pociągiem po wszystkich pętlach. I oczywiście można dodać stacje i bocznice.
pomieszczenie.jpg
 
OP
OP
ToTom

ToTom

Aktywny użytkownik
Reakcje
51 1 0
#59
No to taki miks obu rozwiązań. Tory nie są wciśnięte na styk. Drobne zmiany w podstawie koło grzejnika.
Stacja praktycznie bez zmian jak w w/w wątku, więc zakładam, że ma sens. Jest szlak dwutorowy. Najbardziej zewnętrzna pętla może być dla "dalekobieżnych" z założeniem, że nie cofają na stację ale muszę dodatkowo objechać po jednej z mniejszych pętli. Są dwie stacyjki towarowe, mała lokomotywownia. Sporo miejsca na jakieś zabudowania itp. Jest tunel, jest most.
A zaczęlibyśmy od zrobienia stacji na niezależnej podstawie. Tak, jako poligon doświadczalny.

170718_g11.jpg


170718_g11a.jpg
 

4Rings

Znany użytkownik
Reakcje
874 1 0
#60
No tak, ale takie połączenie torów w prawym dolnym rogu zmniejsza maksymalna długość jazdy z trzech pętli na dwie. Wystarczy tylko przenieść jeden rozjazd tak żeby zewnętrzna pelta łączyła się ze środkowa za polaczeniem środkowej z wewnętrzna (zaznaczone na rysunku).

170718_g11.jpg
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Buduję makietę 7
Buduję makietę 107

Podobne wątki