Czy nikt nie potrafi wytargać milionów z Unii i zarobić na tym pociągu jeszcze większe miliony ?
Ja jestem za mały miki, ale są w Polsce osoby, które dałyby radę. Nawet jakaś grupa pod wezwaniem, jakieś stowarzyszenie...
Chyba tylko Polacy potrafią tak doskonale nie dbać o zabytki....
Kris, chyba nie przemyślałeś tego co sam napisałeś !
po pierwsze wagony mają swojego właściciela, nawet jeśli się do tego nie przyznaje.
- jak w takiej sytuacji wyobrażasz sobie przejęcie czy kupno ich, bez zgody i stosownej umowy prawnej z właścicielem ?
- a ten dodatkowo nie chce z nikim rozmawiać, co odpowiedziałby notariusz w tym przypadku ?
po drugie, kto zapłaci za właściciela zaległa opłatę postojową ?
- to co w tej Szwajcarii, czy Austrii np. za zajmowanie torów to się nie płaci ?
- o czym myślał właściciel pozostawiając na lata wózki na cudzym terenie ?
- myślał że za dziękuję, czy też że strona wynajmująca, rosyjska to pokryje ?
po trzecie jak w ogóle wyglądała umowa podnajmu całego składu i jakie w niej zawarte były szczegóły ?
Bez wyjaśnienie tych, a może i więcej punktów nikt tego tematu nie ugryzie i nawet multimiliarder z Arabii Saudyjskiej nie dotknie się do tych wagonów.
Jak wszelakie terminy miną, a zapewne już dawno minęły jeśli były ustalone, no właśnie kolejny punkt:
- po czwarte, czy jakieś terminy i szczegóły odpowiedzialności kończące ten wynajem i całą imprezę były ustalane ?
jeszcze po piąte, jakie były podpisane ubezpieczenia ?
To teraz spróbuj to sam ugryźć, bez oglądania się na innych !
A dopisek o Polakach jest tu całkowicie nie na miejscu, popieram wpis od jacekplace.
Ci zaradni i przykładni Szwajcarzy i Austriacy jakoś sami nie mogą sobie z tym poradzić