Legendarny Orient Express zawita do Krakowa
Słynny, zabytkowy pociąg z powieści Agathy Christie przywiezie na dwa dni do Krakowa 120 pasażerów
- Oryginalny, zabytkowy, ślicznie błyszczący - tak wedle słów Piotra Rabczaka z biura Intercrac prezentuje się słynny pociąg Orient Express, który 12 lipca w samo południe wjedzie na peron pierwszy Dworca Głównego w Krakowie. To ten sam odrestaurowany pociąg, który na przełomie XIX i XX wieku przemierzał - nabity po brzegi bogatymi pasażerami - pierwszą transeuropejską linię między Paryżem a Stambułem (ówczesny Konstantynopol) liczącą 2880 km. Wysłużony skład poddano renowacji w 1982 roku i od tej pory jeździ on po Europie jako luksusowa propozycja dla pasażerów stęsknionych dawnych, kolejowych klimatów.
Orient Express jeździ obecnie pod oficjalną nazwą Venice Simplon-Orient Express, gdyż francuska kolej nie zgodziła się na użyczenie historycznej nazwy nowemu właścicielowi. Ten zarabia krocie na organizowanych głównie w lecie sentymentalnych podróżach po europejskich metropoliach. Cena biletu jednej podróży wynosi - bagatelka - około 6 tys. euro. W programie zwiedzanie miast z wykwalifikowanymi przewodnikami, noclegi w pięciogwiazdkowych hotelach, luksusowe kolacje, bankiety, wydarzenia artystyczne.
Kraków na trasie Venice Simplon-Orient Expressu znalazł się po raz pierwszy. Na początku lipca z Wenecji, gdzie na co dzień przechowywany jest zabytkowy pociąg, ruszy on w trasę przez Wiedeń, Kraków, Warszawę, Malbork aż do Pragi. Skąd tak niecodzienny przebieg trasy? - Ma to trochę wspólnego z wędrówkami Krzyżaków, którzy poruszali się w pewnym okresie między Malborkiem a Pragą. A Kraków dlatego, że to już miasto światowe w pełnym tego słowa znaczeniu - słyszymy w biurze Intercrac, organizatora akcji.
Orient Express przywiezie do Krakowa około 120 pasażerów. W ciągu dwóch dni odwiedzą m.in. kopalnię soli w Wieliczce, Wawel, historyczne centrum Krakowa, po czym 14 lipca odjadą do Warszawy (tam spędzą tylko jeden dzień). Podróżni spragnieni będą z pewnością hotelowych luksusów, bowiem w "luksusowych" wnętrzach pociągu jak za dawnych lat nie ma klimatyzacji ani łazienek w dwuosobowych przedziałach.
W uroczystym powitaniu Venice Simplon-Orient Expressu wezmą udział przedstawiciele władz miasta, a goście dojadą do swych hoteli aż 28 dorożkami.
Rafał Romanowski
www.komunikacja.krakow.pl
Pozdrawiam i do zobaczenia na 1 peronie dworca Kraków Główny we czwartek w południe -